Nowy cud Jana Pawła II?

jd, wp.pl

publikacja 18.05.2011 15:43

Mieszkańcy Gorzyc k. Przeworska są przekonani, że Jan Paweł II cudownie uratował życie mieszkanki ich wsi, matki pięciorga dzieci.

Jan Paweł II Jan Paweł II
Józef Wolny /GN

Miało to miejsce wpaździerniku ubiegłego roku. Pani Dorota tuż przed porodem trafiła na oddział ginekologiczny miejscowego szpitala. Pojawiły się komplikacje. Znalazła się w przewlekłym wstrząsie krwotocznym. Podczas gdy rokowania lekarzy były jak najgorsze, mąż kobiety zawierzył ja opiece Jana Pawła II. Przez kilka dni wraz z sąsiadami modlił się w kościele i przed pomnikiem Ojca Świętego. Myśl, by zwrócić się do Niego pojawiła się w mężczyźnie spontanicznie, gdy stan kobiety był beznadziejny, a jej najważniejsze organy przestały działać.


Polskie Radio cytuje wypowiedź prof. Andrzeja Skręta, wojewódzkiego konsultanta z zakresu ginekologii, który przyznał, że w takim przypadku szanse na przeżycie były ekstremalnie małe. Lekarze anestezjolodzy powątpiewali, czy dalsze interwencje mają sens. - Pamiętam ten przypadek z perspektywy męża, u którego nie dominował smutek, a miłość do żony i gorąca wiara – stwierdził prof. Skręt.

Wypowiadając się dla tej samej rozgłośni, ks. dr Janusz Sądel, wicekanclerz Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie, podkreślił, że droga uznania cudu jest w Kościele długa. Dodał, że dla tej rodziny był to niewątpliwie cud, który wiązał się z nadzieją na wstawiennictwo bł. Jana Pawła II. - Warto pokazywać takie przykłady w dzisiejszych czasach, gdy człowiek często jest sam ze swoim cierpieniem - mówił ks. Sądel.

Ocalona pani Dorota planuje teraz wybrać się z mężem i dziećmi na pielgrzymkę do Watykanu i u grobu błogosławionego dziękować Mu za pomoc.