Czy w XXI wieku można żyć w rodzinach wedle wskazań Ewangelii? Wydawać by się mogło, że to bardzo trudne; że trzeba pójść z duchem czasu, a ideały odstawić do lamusa. A jednak są rodziny, które w obliczu przeróżnych trudności starają się żyć tak, jak przykazał Chrystus. I nawet jeśli po ludzku ich życie jest nieudane, to w wierności Bogu, otwierającej na nieszablonowe rozwiązania, odnajdują szczęście i pokój.

Na rynku księgarskim, staraniem związanej z ruchem Focolari Fundacji Mariapoli, Instytutu Gość Media i wydawnictwa Płomień Wiary, ukazała się właśnie świetna, tłumaczona z włoskiego książka „Mozaika rodzinna. Obrazy z życia”. Więcej mówi jej oryginalny podtytuł: „Doświadczenia rodzin z całego świata wokół Amoris laetitia”. To świadectwa ludzi doświadczających wielorakich trudności w życiu małżeńskim i rodzinnym. Nie tylko tych związanych z małżeńskimi nieporozumieniami czy kłopotami w wychowywaniu dzieci, ale także tak specyficznymi problemami, jak na przykład konieczność przyjęcia chorego dziecka czy trudna relacja z sąsiadami uprzykrzającymi życie z powodu innej wiary. A wszystkie ułożone według klucza, jaki dla wyzwań, przed którymi stają współczesne rodziny, proponuje papież Franciszek w adhortacji Amoris laetitia. „Dorośli często mówią, że kiedy brakuje zgody, lepiej się rozstać niż kazać dzieciom żyć w atmosferze kłótni” – pisze kobieta, wspominając ból, jaki sprawiła jej separacja rodziców. „Z perspektywy moich 29 lat mogę powiedzieć, że dzieci mają naturalną potrzebę i podstawowe prawo do wzrastania z matką i ojcem, potrzebują rodziców razem”.

Książka "Mozaika rodzinna. Obrazy z życia" dostępna w naszym sklepie SKLEP.GOSC.PL