Wielkie antyfony adwentowe – wezwania pełne tajemnicy

ks. Rafał Bogacki

|

GN 50/2023

publikacja 14.12.2023 00:00

Wielkie antyfony wyrosły w tradycji monastycznej i znalazły swoje miejsce w liturgii godzin.

Wielkie antyfony adwentowe – wezwania pełne tajemnicy wikimedia

Wszystkie nawiązują do tekstów Starego Testamentu, z nich też zaczerpnęły tytuły mesjańskie: Mądrość, Adonai, Pan, Wódz Izraela, Korzeń Jessego, Znak dla narodów, Klucz Dawida, Berło domu Izraela, Wschód, Blask Światła wiecznego, Słońce Sprawiedliwości, Król narodów, Kamień węgielny Kościoła, Emmanuel, Król i Prawodawca, Zbawiciel narodów. Głębia tych tytułów budzi zachwyt, tęsknotę za Chrystusem, objawieniem się tej pełni, która nastanie wraz z Jego ostatecznym przyjściem. Zdumiewa fakt, że „imię Jezus” nie pojawia się bezpośrednio w żadnej antyfonie, natomiast każda z nich odsłania jakąś część Jego tajemnicy. Każdą z antyfon można podzielić na trzy części. W pierwszej znajduje się jeden lub kilka tytułów mesjańskich, w drugiej rozwinięcie, które stanowi komentarz. Ostatnia część to bezpośredni zwrot do Chrystusa, rozpoczynający się od słowa „przyjdź”. Antyfony to pełna tęsknoty modlitwa, żarliwe błaganie, wołanie o…

Mądrość, która wyszła z ust Najwyższego

O Mądrości, która wyszłaś z ust Najwyższego, Ty obejmujesz wszechświat od krańca do krańca i wszystkim rządzisz z mocą i słodyczą; przyjdź i naucz nas dróg roztropności.

Ta antyfona jest utkana z trzech starotestamentalnych cytatów. Pierwszy pochodzi z Księgi Syracydesa. Uosobiona Mądrość otwiera usta wobec zgromadzenia i stwierdza: „Wyszłam z ust Najwyższego i niby mgła okryłam ziemię” (24,3). Drugi zaczerpnięty jest z Księgi Mądrości. Tutaj Mądrość „sięga potężnie od krańca do krańca i włada wszystkim z dobrocią” (8,1). Z Księgi Przysłów zaczerpnięty jest motyw wzywający ludzi do prawego postępowania: „Odrzućcie głupotę i żyjcie, chodźcie drogą rozwagi!” (9,6).

Mądrością jest Boży Syn, Logos, Odwieczne Słowo. W Nim zamieszkała cała pełnia Bóstwa. On otwiera swe usta pośród swego ludu, a w Jego słowach jest Duch i życie. Słuchając ich z wiarą, otwieramy się na dar, zbliżamy się do obiecanej nam pełni. Chrystus, Odwieczne Słowo, staje się pochodnią dla naszych stóp i światłem na naszych ścieżkach, pokarmem dla pokładających w Nim nadzieję. Jednocześnie nawiązanie do biblijnej tradycji mądrościowej wskazuje na tajemnicę Trójcy oraz temat nowego stworzenia. Ojciec stwarza świat przez Słowo, swojego Syna, oraz tchnienie Ducha. Syn z łagodnością wprowadza nas w tajemnicę królestwa, obdarza łaską i chwałą, uzdalnia do tego, by żyć darem nowego życia.

Adonai, Pan, Wódz Izraela

O Adonai, Wodzu Izraela, Tyś w krzaku gorejącym objawił się Mojżeszowi  i na Synaju dałeś mu Prawo; przyjdź nas wyzwolić swym potężnym ramieniem.

Ta antyfona to kompozycja czterech cytatów z Księgi Wyjścia, które stanowią niezwykle głęboką interpretację opowieści o krzewie gorejącym. Bóg wychodzi na spotkanie Mojżesza w tajemnicy krzewu, który płonie, ale się nie spala. Jest Wodzem Izraela, Tym, który prowadzi przez pustynię do ziemi obietnic. On wybawia swój lud z niewoli grzechu, działa mocą swojego potężnego ramienia, które wskazuje na wyzwalającą moc Boga.

Chrystus nazwany jest Adonai, to znaczy Pan i Władca. To tytuł, który w Starym Testamencie zarezerwowany był jedynie dla Boga. Odniesienie go do Chrystusa wskazuje na Jego Bóstwo. Słowa antyfony wskazują i na to, że teraz to człowieczeństwo Syna Bożego jest nowym krzewem gorejącym, miejscem objawienia się potęgi Bożej miłości. W Nim zostały wypełnione wszystkie obietnice. On jest nowym Mojżeszem, nową Torą, Panem i Prawodawcą. On jest Zbawicielem, którego wyglądali patriarchowie, prorocy i wszyscy, którzy poszli za ich słowem. On jest Wodzem, który prowadzi nas z niewoli grzechu ku prawdziwej wolności dzieci Bożych.

Przyjdź, o Adonai, Panie i Królu! Rozgrzej płomieniem miłości nasze letnie serca. Wypisz w ich głębi swoje Prawo. Wyzwól nas z tego, co ogranicza objawienie się Twojej chwały. Obyśmy mogli spocząć w Tobie, krzewie gorejącym, który nigdy nie przestaje płonąć żarliwą miłością.

Korzeń Jessego, Znak dla narodów

O Korzeniu Jessego, który się wznosisz jako znak dla narodów, przed Tobą zamilkną królowie, a ludy modlić się będą do Ciebie; przyjdź nas wyzwolić, już dłużej nie zwlekaj.

Do głosu w tej antyfonie dochodzą dwa wersety z Księgi Izajasza. „Owego dnia to się stanie: Korzeń Jessego stać będzie na znak dla narodów. Do niego ludy przyjdą po radę” (11,10). Autor antyfony zestawił to proroctwo z innym fragmentem, zaczerpniętym z czwartej pieśni o słudze Pańskim: „Tak mnogie narody się zdumieją, królowie zamkną przed Nim usta” (Iz 52,15). Zapowiedź narodzin i odniesienie do pieśni, która mówi o cierpieniu Mesjasza, tworzą przedziwne zestawienie.

Spełnienie mesjańskich obietnic wiąże się z tajemnicą paschalną. Syn „owinięty w pieluszki i złożony w żłobie” jest znakiem dla pasterzy. Ale też On, zgodnie z proroctwem Symeona, jest znakiem, któremu sprzeciwiać się będą. W sposób szczególny ów „znak” ujawni swoje znaczenie w „godzinie Jezusa”. Ukrzyżowanie to moment, w którym narody patrzą na „Tego, którego przebili”. W zmartwychwstaniu Chrystus wychodzi z „wnętrza ziemi”, by na wielki królować w chwale Ojca. Wówczas ujawnia się potęga Bożej miłości. Ta miłość podnosi i wyzwala, uzdrawia i przebacza. Tęsknota za nią dosięga najgłębszych warstw naszego istnienia.

Klucz Dawida, Berło domu Izraela

O Kluczu Dawida i Berło domu Izraela, Ty, który otwierasz, a nikt zamknąć nie zdoła, zamykasz, a nikt nie otworzy; przyjdź i wyprowadź z więzienia człowieka, pogrążonego w mroku i cieniu śmierci.

Ta antyfona jest kompilacją trzech cytatów. Pierwszy pochodzi z Księgi Izajasza. Bóg ogłasza przez proroka: „Położę klucz domu Dawidowego na jego ramieniu; gdy on otworzy, nikt nie zamknie, gdy on zamknie, nikt nie otworzy (22,22). Drugi to nawiązanie do błogosławieństwa Jakuba z Księgi Rodzaju: „Nie zostanie odjęte berło od Judy ani laska pasterska spośród kolan jego, aż przyjdzie ten, do którego ono należy, i zdobędzie posłuch u narodów!” (49,10). Trzeci zaczerpnięty jest z Psalmu 107, medytacji o wędrówce Izraelitów przez pustynię. „W swoim ucisku wołali do Pana, a On ich uwolnił od trwogi. I wyprowadził ich z ciemności i mroku, a ich kajdany pokruszył” (107,10-14).

Jezus Chrystus jest ośrodkiem wszechświata i historii, absolutnym centrum, Alfą i Omegą. On posiada pełnię władzy, która nie przeminie. Władza ta obejmuje nie tylko „dom Dawida”, czyli naród wybrany, ale rozciąga się na wszystkie ludy i narody. Słowa o więzieniu, a także o mroku i cieniu śmierci, możemy odczytywać w świetle prawdy o zstąpieniu Chrystusa do otchłani. Klucz Dawida jest zatem metaforą zmartwychwstania. Bóg wyprowadza swego Syna z krainy śmierci, pokazując, że bramy nieba pozostają dla nas otwarte. „W nadziei już jesteśmy zbawieni” (Rz 8,24).

Wschód, Blask Światła wiecznego, Słońce Sprawiedliwości

O Wschodzie, Blasku Światła wiecznego i Słońce sprawiedliwości, przyjdź i oświeć siedzących w mroku i cieniu śmierci.

W antyfonie możemy odnaleźć nawiązanie do co najmniej trzech starotestamentalnych cytatów. Pierwszy, z Księgi Mądrości, ukazuje mądrość jako „odblask wieczystej światłości” (7,26). Proroctwo z Księgi Malachiasza mówi o prawdziwie pobożnych, adorujących Boga: „A dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego skrzydłach” (3,20). Współcześnie najmniej ewidentne jest odniesienie do trzeciego cytatu z Księgi Zachariasza: „Przyjdzie mąż, a imię jego Odrośl” (6,12a). W Wulgacie, łacińskim tłumaczeniu Biblii używanym w czasie, w którym komponowano antyfony, słowo „Odrośl” przetłumaczono jako „Oriens”, czyli Wschód. W antyfonie widać także wyraźne echo pieśni Zachariasza, nowotestamentalnego kantyku, który nazywa Chrystusa Słońcem sprawiedliwości (Łk 1,79). Bóg zamieszkujący światłość niedostępną odsłonił siebie w życiu Jezusa. On przyszedł i rozproszył ciemności grzechu. On jest światłością prawdziwą oświecającą każdego człowieka, a żadna ciemność nie jest w stanie przysłonić blasku, który ma swoje źródło w Nim. I choć w tym życiu „wpatrujemy się w jasność Pańską jak w zwierciadle”, „widzimy niejasno”, to jednak kształtując je ,opierając się na nauce Chrystusa, „upodobniamy się do Jego oblicza”. Odkrywamy prawdę i osiągamy prawdziwą wolność.

Król narodów, Kamień węgielny Kościoła

O Królu narodów, przez nie upragniony; Kamieniu węgielny Kościoła, przyjdź i zbaw człowieka, którego utworzyłeś z prochu ziemi.

W tej antyfonie odnajdujemy dwa starotestamentalne cytaty. Pierwszy został zaczerpnięty z Księgi Jeremiasza: „Nikogo nie można porównać do Ciebie, Panie! Jesteś wielki i wielkie jest przepotężne imię Twoje! Kto nie lękałby się Ciebie, Królu narodów?” (10,6-7). Drugi pochodzi z Księgi Izajasza: „Przeto tak mówi Pan Bóg: »Oto Ja kładę na Syjonie kamień, kamień dobrany, węgielny, cenny, do fundamentów założony. Kto wierzy, nie potknie się«” (28,16). Ten wątek został podjęty w Liście do Efezjan. Chrześcijanie zgromadzeni w Kościele nie są już „obcymi i przychodniami, ale współobywatelami świętych i domownikami Boga – zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus” (2,19-20). Antyfona zawiera także nawiązanie do dzieła stworzenia, prochu, który symbolizuje kruchość istnienia.

Wszystko przemija, wieczny jest Bóg. Przetrwać może tylko to, co z Niego. Kościół, Jego dzieło, jest przystanią i portem dla wszystkich rozbitków, rzeczywistością, w której przebywa Chrystus „przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”. On przez śmierć i zmartwychwstanie zburzył mur wrogości i uczynił obie części ludzkości jednością. Jeżeli pytamy o źródło jedności w Kościele, to jest nim właśnie wyrażana na różne sposoby wiara w Chrystusa Jezusa.

Emmanuel, Król i Prawodawca, Zbawiciel narodów

O Emmanuelu, nasz Królu i Prawodawco, oczekiwany Zbawicielu narodów, przyjdź, aby nas zbawić, nasz Panie i Boże.

Antyfona w syntetyczny sposób łączy kilka cytatów z Księgi Izajasza. Mesjasz jest Emmanuelem, Bogiem z nami, synem Dziewicy (7,14). Jednocześnie, jak stwierdza Izajasz, jest naszym sędzią, prawodawcą i królem. „On nas zbawi!” (33,22). Ten sam Izajasz żarliwie woła do Boga: „Teraz więc, Panie, Boże nasz, wybaw nas z jego ręki! I niech wiedzą wszystkie królestwa ziemi, że Ty sam jesteś Bogiem, o Panie!” (37,20). W antyfonie możemy znaleźć także aluzję do Ewangelii Jana: „Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, na własne bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, że On prawdziwie jest Zbawicielem świata” (4,42).

Bóg, który wszedł w przymierze z narodem wybranym, od zawsze był bliski tym, którzy pokładali w Nim ufność. Jednak wierząc we wcielenie Syna Bożego, możemy pójść o krok dalej: Bóg nie tylko jest bliski, ale jest ludzki. Od momentu, w którym „słowo stało się ciałem”, żadne nasze doświadczenie nie jest Mu obce. Jesteśmy nie tylko w orbicie Jego zainteresowania. Wzywając Go, otwieramy się na Jego przychodzenie, doświadczamy wyzwolenia z grzechu, odnowy naszej natury. On przyszedł i zbawił to, co przyjął – obarczone słabością człowieczeństwo. Zbawia nas. Zbawia mnie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.