„Madonna z Dzieciątkiem, świętymi i donatorem” na obrazie Jana van Eycka

Leszek Śliwa

|

GN 48/2023

publikacja 30.11.2023 00:00

Pobożny mnich klęczy przed siedzącą na tronie Maryją, trzymającą na rękach Dzieciątko. Mały Jezus błogosławi zakonnikowi, a dwie stojące po obu stronach tronu święte wstawiają się za nim.

Jan van Eyck Madonna z Dzieciątkiem, świętymi i donatorem olej na desce, ok. 1441–1443 Frick Collection, Nowy Jork Jan van Eyck Madonna z Dzieciątkiem, świętymi i donatorem olej na desce, ok. 1441–1443 Frick Collection, Nowy Jork

Ten zakonnik to Jan Vos (zm. w 1462 roku), przeor kartuzów w klasztorze Val-de-Grâce niedaleko Brugii w Niderlandach (dziś w Belgii). W roku 1441, w trosce o swoje życie wieczne, postanowił zamówić u najsłynniejszego wówczas malarza niderlandzkiego Jana van Eycka obraz, który miał w przyszłości dekorować jego kaplicę grobową.

Prośby Jana Vosa wspiera trzymająca mu rękę na ramieniu święta Barbara z Nikomedii. Rozpoznajemy ją po atrybucie, który znajduje się w tle koło jej osoby. To wieża, w której według tradycji była więziona przez swojego okrutnego ojca. Przyczyną uwięzienia było przyjęcie chrześcijaństwa przez Barbarę. Ojciec, gorliwy poganin, chciał ją poprzez uwięzienie zmusić do wyrzeczenia się Chrystusa, ale jego wysiłki okazały się bezskuteczne. Jako że Barbara jest patronką m.in. żołnierzy, w oknie namalowanej przez van Eycka wieży znajduje się posąg Marsa, rzymskiego boga wojny.

Z prawej strony widzimy świętą Elżbietę Węgierską, trzymającą w ręce swój atrybut, koronę. To znak, że zrezygnowała ona kiedyś z korony, aby zostać zakonnicą. Elżbieta znalazła się na tym obrazie, bo była patronką Izabeli Portugalskiej (w językach hiszpańskim i portugalskim imię Isabel to lokalna odmiana imienia Elżbieta), ówczesnej księżnej Burgundii, państwa, do którego należała wówczas południowa część Niderlandów. Władczyni ta hojnie wspierała klasztory kartuzów.

Ten obraz okazał się ostatnim dziełem van Eycka. Po jego śmierci został dokończony przez jego uczniów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.