Sposób na Lexusa. O rosyjskich metodach kupowania tego, co zakazane

Jakub Jałowiczor

|

GN 47/2023

publikacja 23.11.2023 00:00

Paliwo od firmy omijającej sankcje kupował Pentagon, a przez fiński port trafiły do Tomska luksusowe auta z Kanady. Rosja stara się omijać zachodnie sankcje.

Sankcje wprowadzane przez UE odbiły się negatywnie na rosyjskiej gospodarce, ale nie na tyle, aby uniemożliwić Rosji prowadzenie wojny z Ukrainą. Sankcje wprowadzane przez UE odbiły się negatywnie na rosyjskiej gospodarce, ale nie na tyle, aby uniemożliwić Rosji prowadzenie wojny z Ukrainą.
istockphoto

Unia Europejska pracuje nad dwunastym już pakietem sankcji na Rosję. Dotychczasowe ograniczenia dały się rosyjskiej gospodarce we znaki, ale nie na tyle, by uniemożliwić prowadzenie wojny. Jest wiele sposobów na ominięcie europejskich zakazów, a utracone dochody z handlu surowcami z Europą częściowo rekompensują interesy z Indiami i Chinami, które nie przyłączyły się do sankcji.

Unijne zakazy

Komisja Europejska podaje, że zamroziła aktywa rosyjskich bogaczy i firm warte łącznie 21,5 mld euro. Dostęp do pieniędzy straciło 1,5 tys. podmiotów. Z kolei UE wspólnie z krajami grupy G-7 zablokowała aż 300 mld euro aktywów Banku Centralnego Rosji. Do państwa Władimira Putina nie wolno sprzedawać m.in. broni i jej części, nowoczesnych komputerów, towarów i technologii wykorzystywanych w rafineriach ropy naftowej, wielu produktów z branży lotniczej i kosmicznej, dronów i ich oprogramowania oraz towarów luksusowych, w tym samochodów wartych więcej niż 50 tys. euro. Z kolei z Rosji zakazane jest sprowadzanie złota, stali, węgla, alkoholu, drewna, a także ropy naftowej i wykonanych z niej produktów, przy czym tu obowiązują pewne wyjątki. W drodze są kolejne ograniczenia.

Wszystkiego można się nauczyć

Dziennikarze fińskiej telewizji Yle przyczepili nadajniki GPS dwóm luksusowym autom, które dotarły do portu w Kotka i przez przejście w Vaalimaa zostały przewiezione do Rosji. Zdaniem reporterów, Lexus RX 350 i BMW X3 przypłynęły z Kanady, choć kanadyjski sprzedawca temu zaprzecza. Dziennikarze ustalili, że samochody znalazły się w Tomsku. Lexus został sprzedany za równowartość 100 tys. dol. Sygnał z nadajnika zamocowanego w BMW sugerował, że również ten pojazd znalazł nabywcę i jest regularnie wykorzystywany. Choć sprzedaż tak drogich samochodów do Rosji nie jest legalna, to dozwolony jest ich tranzyt przez terytorium kraju nad Wołgą. Możliwe zatem, że auta wwieziono na podstawie fałszywych dokumentów, według których miały dotrzeć gdzieś dalej. W procederze, jak podaje Yle, miały uczestniczyć cztery zachodnie firmy.

Auta, o których informuje Yle, nie są jedynymi ekskluzywnymi samochodami, które trafiły do Rosji pomimo obowiązujących od 15 marca 2022 r. ograniczeń. Portal Kyiv Independent podaje, że od tego czasu klienci mieszkający w Rosji kupili co najmniej 1319 pojazdów kosztujących przynajmniej 100 tys. dol. za sztukę. W sumie zapłacili za to 229,6 mln dol. Było to m.in. 551 Land Roverów, 226 Mercedesów i 177 Porsche. Oprócz tego nad Wołgę trafiły 42 auta najbardziej ekskluzywnej klasy, w tym Ferrari 812 Competizione kosztujące 534 tys. dolarów. Według informacji portalu, import luksusowych aut spadł mocno w pierwszych 9 miesiącach wojny rosyjsko-ukraińskiej, ale w kolejnych 9 miesiącach wzrósł. Wskazywałoby to, że bogaci Rosjanie i ich dostawcy nauczyli się radzić sobie z sankcjami.

Z udziałem państw trzecich

Zdarzenie opisane przez fińskich dziennikarzy było złamaniem prawa. Są też jednak sposoby na to, by handlować z Rosją, formalnie trzymając się reguł. Najpowszechniejszym jest sprzedaż towarów do krajów, które nie przyłączyły się do sankcji na Rosję. W przypadku aut takim krajem jest Kazachstan. Zgodnie z danymi ONZ, w 2022 r. kraje UE wysłały tam samochody warte łącznie blisko 500 mln dol. Rok wcześniej było to 5-krotnie mniej. Większość z nich nie została długo w Kazachstanie. Wciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2022 r. do Rosji trafiło 6,5 tys. pojazdów z tego kraju. To 15 razy więcej niż w 2021 r. Nie oznacza to jednak, że pojazdy transportowane do Rosji przez Azję Centralną (w całym tym regionie import aut z UE wzrósł o 300 proc.) zapełniły rynkową lukę. Import z UE spadł o prawie 80 proc., a same Niemcy w 2021 r. sprzedały nad Wołgę samochody warte 2 mld dol. Według dostępnych danych, Rosjanie kupują mniej samochodów, także rodzimej produkcji. Znacznie wzrosły jednak zakupy aut z Japonii, która już wcześniej była jednym z największych dostawców na rosyjski rynek.

Nowi klienci

Sprzedaż przez pośrednika jest metodą stosowaną także w przypadku innych produktów. Kazachstan z roku na rok stał się wielkim eksporterem sprzętu AGD do Rosji. Sprzedaje jej ponadto artykuły wojskowe – od prochu strzelniczego po lasery. Nagły wzrost sprzedaży w 2022 r. sugeruje, że i tu Astana jest pośrednikiem. O pełnienie podobnej roli podejrzewane są inne kraje, w tym Białoruś i Chiny, ale też Turcja, Kirgistan, Serbia czy Zjednoczone Emiraty Arabskie. Tak twierdzą deputowani do parlamentu europejskiego, którzy przyjęli uchwałę wzywającą do zacieśnienia sankcji. System ma też działać w drugą stronę. Europa zrezygnowała w dużej mierze z rosyjskiej ropy, ale kupuje produkty rafineryjne z Indii. Tymczasem Indie nabywają potrzebną do ich wytworzenia ropę w Rosji. Rząd w Delhi podaje, że od kwietnia do października 2023 r. kupił w Rosji surową ropę wartą 36 mld dol., podczas gdy w takim samym okresie poprzedniego roku zakupy kosztowały 22 mld dol. Rosyjskie paliwo częściowo wyparło z indyjskiego rynku amerykańskie (spadek z 29,5 mld dol. do 24,9 mld dol.), saudyjskie, irackie czy indonezyjskie. W tej chwili dostawy z północy zaspokajają 40 proc. potrzeb Hindusów, podczas gdy jeszcze niedawno tylko 1 proc. sprzedawanego w Indiach paliwa pochodziło z Rosji. Chińczycy kupują jeszcze więcej – o ok. połowę. W pierwszej połowie 2023 r. sprowadzili z państwa Putina 52 mln ton ropy. Sukcesywnie rośnie też ilość gazu dostarczanego do Państwa Środka przez rosyjskie firmy. Od 2019 r. działa gazociąg Siła Syberii, który do 2025 r. ma osiągnąć przepustowość 38 mld m sześc. rocznie. W lutym 2022 r. podpisano umowę na dostawy kolejnych 10 mld m sześc. rocznie. Negocjowana jest też budowa połączenia Siła Syberii 2 o przepustowości 50 mld m sześc.

Trochę działa

Chiny kupują gaz przede wszystkim dla siebie. Problemem Europy jest natomiast postępowanie Azerbejdżanu. Kraj ten stał się dla Unii alternatywnym dostawcą gazu, ale sam sprowadza jego część z Rosji. Zatem do krajów Zachodu i tak trafiają rosyjskie surowce, tyle że okrężną drogą. Kompromitujące informacje na ten temat podał w listopadzie „Washington Post”. Gazeta ujawniła, że Pentagon kupuje paliwa od greckiej rafinerii, która łamie embargo, sprowadzając olej opałowy z Rosji. Kontrakty amerykańskiego wojska z Motor Oil Hellas zawarte po wejściu w życie sankcji wyniosły niemal 1 mld dol. Zakupy u Greków robiły też firmy i państwowe instytucje z Włoch, Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Motor Oil Hellas miał kupować olej opałowy w Turcji, która z kolei nabywała go w Rosji (po drodze kilkakrotnie zmieniał on właściciela). Pentagon zapewnia, że nie wiedział o praktykach greckiej rafinerii.

Czy wszystko to oznacza, że zachodnie sankcje nie działają? Dane na temat rosyjskiej gospodarki są niepewne, ale widać skutki ograniczeń. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej, w styczniu 2023 r. dochody z handlu ropą spadły o ponad jedną czwartą w porównaniu ze styczniem 2022 r. W lutym spadek wyniósł zaś ponad 40 proc. W 2022 r. rosyjskie PKB zmniejszyło się o 2,1 proc. W 2023 r. OECD prognozuje spadek o 2,5 proc., a Bank Światowy o 0,2 proc. Jedynie Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje wzrost o 0,7 proc., co i tak nie zrekompensowałoby zeszłorocznego pogorszenia. Unia Europejska pracuje nad kolejnymi sankcjami, które miałyby utrudnić korzystanie z pośredników. Chodzi m.in. o zakaz tranzytu towarów wykorzystywanych przez wojsko. Nowe ograniczenia dotyczyć mają 47 osób i 72 instytucji. Jaka będzie ich skuteczność, pokaże m.in. sytuacja na ukraińskim froncie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.