Płynąca przez całą Polskę rzeka jest kobietą – piękną, niezależną, oryginalną. Jej „biografię” kreśli z fascynacją prof. Andrzej Chwalba.
Wisła przy opactwie benedyktynów w Tyńcu.
Roman Koszowski /Foto Gość
Natura Wisły, według Karola Zbyszewskiego, przypomina charakter narodowy Polaków. Raz jesteśmy groźni, raz bezsilni – tak i ona raz wzbiera groźną falą, raz utyka na mieliznach. Biografię wypada zacząć od narodzin i profesor rozpoczyna życiorys najważniejszej polskiej rzeki od jej górskiego rodowodu pod Baranią Górą, a z gór bierze się siła i hardość – i ludzi, i rzek. Warto dodać, że poniżej źródeł znalazły się Kaskady Rodła – naturalne wodospady i progi wodne, nazwane tak na cześć Związku Polaków w Niemczech. I ten symbol, wpisany w początek Wisły, też określa jej charakter i dzieje.
Wybranie konwencji biograficznej do monograficznego opisu rzeki, choć może zaskoczyć, okazuje się bardzo trafne. Łącząc różne fakty, prezentując je w różnych porządkach, uczony stworzył syntezę wiążącą wiedzę historyczną i geograficzną z ujęciami artystycznymi, a konkret z metaforyką. Znajdziemy tu wszystko: ekosystem Wisły, miasta lokowane nad brzegami, młyny, mosty i kulturę flisacką, podróże królewskie i nie-królewskie, powodzie i wypoczynek nadrzeczny. Interesujące są rozważania o tym, jak w okresie zaborów rzeka „zmieniała narodowość”, czytamy też o niemieckich próbach zawłaszczenia rzeki, która za mocno uosabiała polskość. Wprawdzie nie ma rozdziału o tym, jak Wisła płynie przez polską literaturę, ale książka jest inkrustowana najpiękniejszą poezją i cytatami prozatorskimi, które przydają jej sensów metaforycznych i pogłębiają treści. I choć autor zastrzega, że książka nie ma charakteru literackiego, to czyta się ją jak pasjonującą opowieść, a bogata literatura przedmiotu nie jest balastem erudycyjnym, tylko tę opowieść uwiarygodnia.
Edytorsko książka jest bardzo wysmakowana i może zachwycić każdego bibliofila. Po zamknięciu ostatnich kart słyszymy słowa „Modlitwy” z „Kwiatów polskich” Juliana Tuwima – „(…) Wisła płynie, Wisła płynie/ I co ma przetrwać – trwa w głębinie”. Ta książka jest też o naszym trwaniu!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.