Najważniejsza z ludzi

Leszek Śliwa Leszek Śliwa

|

Gość Extra nr 7

publikacja 01.10.2023 00:00

Matka Boża jest, po Chrystusie, najczęściej przedstawianą osobą w sztuce chrześcijańskiej, a Jej wizerunek z Dzieciątkiem na rękach to – obok ukrzyżowania – najpopularniejszy temat.

Królowa z różami Na skroniach Królowej Nieba i Ziemi za chwilę spocznie korona. Nie jest ona jednak sporządzona ze złota. To skromny wianuszek ze splecionych róż. Kwiaty te symbolizują królewską godność i czystość, a ich kolce nawiązują do Siedmiu Boleści Maryi. Koronacji dokonuje wspólnie Trójca Święta. Matka Boża skromnie spuszcza wzrok, Jej twarz wyraża także mistyczne uniesienie. Prawa ręka podąża w okolice serca. W czasach gdy Velázquez malował swój obraz, kult Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi P… Królowa z różami Na skroniach Królowej Nieba i Ziemi za chwilę spocznie korona. Nie jest ona jednak sporządzona ze złota. To skromny wianuszek ze splecionych róż. Kwiaty te symbolizują królewską godność i czystość, a ich kolce nawiązują do Siedmiu Boleści Maryi. Koronacji dokonuje wspólnie Trójca Święta. Matka Boża skromnie spuszcza wzrok, Jej twarz wyraża także mistyczne uniesienie. Prawa ręka podąża w okolice serca. W czasach gdy Velázquez malował swój obraz, kult Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi P…

Już u schyłku starożytności powstawały pierwsze ikony Maryi z Dzieciątkiem. Obrazy te były i są do dziś zarówno dziełami sztuki, jak i obiektami kultu. Jednocześnie już od III wieku Matka Boża zaczęła się pojawiać na starochrześcijańskich przedstawieniach opartych na Ewangeliach, ukazujących sceny z życia Jezusa. Zgodnie z przekazem Pisma Świętego Maryja spełnia kluczową rolę w życiu swego Syna aż do wesela w Kanie Galilejskiej. Nic więc dziwnego, że zajmuje we wszystkich tych przedstawieniach ważne miejsce. Po chrzcie Chrystusa usuwa się cień, ale powraca na karty Ewangelii i ilustrujących je obrazów i rzeźb w ostatnim dniu ziemskiego życia Syna.

Źródłem inspiracji dla artystów były również Dzieje Apostolskie. Na przykład na obrazach ukazujących zesłanie Ducha Świętego Maryja często znajduje się w samym centrum, co było związane z coraz powszechniejszym traktowaniem Jej jako uosobienia Kościoła (Ecclesia). Utożsamiana była także z niewiastą z Apokalipsy św. Jana. Duża część wizerunków Maryi oparta jest również na apokryfach, a wiele typów przedstawień inspirowanych było pobożnymi praktykami religijnymi.

W rezultacie ikonografia Maryi jest niezwykle bogata. Kolejne typy ikonograficzne powstawały i ewoluowały w niezliczonych wariantach. Żeby zorientować się w tym pozornym chaosie, musimy posłużyć się teologią, która zawsze była główną inspiracją dla artystów. Ikonografię Maryi pokażemy więc, prezentując najważniejsze typy wizerunków, zainspirowane czterema maryjnymi dogmatami.

Dogmat 1: MATKA BOGA

Pierwszy maryjny dogmat, o Bożym Macierzyństwie Maryi, uchwalono na soborze w Efezie w roku 431. Zaowocował on największą liczbą typów ikonograficznych.

Czuła przewodniczka

Po jego uchwaleniu ukształtowały się poszczególne typy ikon maryjnych. Łącznie jest ich ponad 20, a najważniejsze to Hodegetria (wskazująca drogę, przewodniczka) oraz Eleusa (czuła). Na pierwszym z nich Maryja wskazuje wiernym Jezusa jako Drogę, którą należy podążać. Drugi ukazuje miłość między Matką i Synem, który czule przytula policzek do Jej policzka. W obu typach często malowano obok Maryi z Dzieciątkiem anioły niosące Arma Christi – symbole Męki Pańskiej. Wizerunek ten nazywano Matką Bożą Pasyjną, a na Zachodzie Matką Bożą Nieustającej Pomocy. Inspirowało to artystów zarówno do przedstawiania Maryi z Dzieciątkiem, jak i całej Świętej Rodziny z dodatkowymi atrybutami nawiązującymi do zbawczej misji Chrystusa. W towarzystwie małego Jezusa bawiącego się pod okiem Maryi w epoce renesansu pojawia się mały Jan Chrzciciel, prorok, który pierwszy nazwał Jezusa Barankiem Bożym. Jan Chrzciciel zwykle na tych obrazach trzyma w rękach mały krzyżyk z patyków.

Królowa i orędowniczka

Dwa kolejne najpopularniejsze typy maryjnych ikon okazały się niezwykle inspirujące dla artystów. Ikona Tronująca powstała jako rozwinięcie sceny przedstawiającej pokłon Trzech Króli. Mędrcy podchodzą do tronu, na którym zasiada Matka trzymająca Syna na rękach. Ten wizerunek, pełen dostojeństwa i powagi, już w średniowieczu zdobył wielką popularność na Zachodzie, przede wszystkim w rzeźbie. W malarstwie rozwijał się od końca XIII i początku XIV wieku pod nazwą Maestà (majestat), kiedy obrazy pod takim tytułem namalowali Cimabue, Duccio i Giotto.

Ostatni z najważniejszych typów ikony znany jest pod dwiema nazwami: Orantka oraz Znak. Przedstawia Maryję unoszącą ręce do góry w geście modlitwy i adoracji, a na Jej piersiach znajduje się koło z wizerunkiem Emmanuela – Jezusa. Koło to nawiązuje do medalionu, jaki w Bizancjum nosili cesarzowa i urzędnicy dworscy. Na medalionie znajdował się wizerunek władcy, któremu w ten sposób oddawano hołd. Od tego medalionu wzięła się nazwa ikony: Signum (znak). Ważniejsza dla rozwoju ikonografii maryjnej okazała się jednak druga cecha tego przedstawienia: ręce uniesione w stronę nieba w postawie zwanej Oranta (modląca się, orantka). Wizerunek ten dobrze współgrał z przekonaniem, że Maryja jest najlepszą orędowniczką, która wstawia się za wszystkimi ludźmi. Dlatego często nawet na obrazach ukazujących narodzenie Jezusa Maryja klęczy z uniesionymi w górę rękoma nad leżącym na słomie Dzieciątkiem.

Równolegle z ikonami powstał motyw ikonograficzny będący wyrazem rozumienia roli Maryi jako pośredniczki i orędowniczki, zwany Deesis (modlitwa, prośba). To orszak świętych, którzy z obu stron podchodzą do przedstawionego frontalnie Chrystusa na tronie. Najbliżej Zbawiciela składają pokłon Maryja i Jan Chrzciciel.

Potem obrazy orędowniczki przybierały różne formy, jak choćby „płaszcz Maryi” – wizja ludzi chowających się pod obszerną peleryną rozłożoną przez Matkę Bożą. Szczególnie popularne okazało się natomiast swoiste połączenie motywu tronującej królowej z rolą orędowniczki. Te przedstawienia Maryi siedzącej na tronie i otoczonej świętymi zwane są Sacra Conversazione (święta rozmowa).

Bolesna i opłakująca

Tak jak życie Jezusa na ziemi rozpoczyna się w ramionach Matki, tak samo się kończy. Odpowiednikiem obrazów przedstawiających Maryję z Dzieciątkiem jest Pietà. To włoskie słowo oznacza miłosierdzie, litość. Nie oddaje więc w pełni tego, co czuje rozpaczająca matka. Tak jednak tradycyjnie nazywano popularny od XIV wieku motyw w sztukach plastycznych: wizerunek Matki Bożej ze zdjętym z krzyża Chrystusem na kolanach. Odmianą tego motywu był tzw. Vesperbild (obraz nieszporowy), popularny zwłaszcza w krajach niemieckich. W przypadku Vesperbild (większość tych wizerunków to rzeźby) Maryja niejako prezentuje ciało Syna wiernym, aby oddawali Mu hołd. To zbliża Vesperbild do przedstawień, w których Matka staje się częścią przedstawienia znanego jako Vir Dolorum (mąż boleści), ukazującego martwego bądź umierającego Chrystusa. Obrazy Vir Dolorum z Maryją znane były już w sztuce bizantyńskiej jako motyw „Nie rozpaczaj po Mnie, Matko”.

Chęć ukazania współcierpienia Matki i Syna zaowocowała także wykształceniem się motywu Mater Dolorosa (matka bolesna), prezentującego Maryję stojącą pod krzyżem. Często motyw ten występuje w wersji zwanej Trzy Marie, gdy Matce Bożej towarzyszą dwie pozostałe kobiety obecne przy ukrzyżowaniu i złożeniu do grobu Jezusa. Potem pojawił się motyw Siedmiu Boleści Maryi. Na tych wizerunkach Matka Boża ma serce przebite mieczami. W sztuce barokowej, wraz z rozwojem kultu Serca Jezusa i Serca Maryi, rozpowszechniły się obrazy krwawiących serc, nieraz otoczonych koroną cierniową. W tym samym czasie popularne stały się też rzeźby przedstawiające łzy Maryi.

Dogmat 2: ZAWSZE DZIEWICA

Dogmat o Maryi zawsze Dziewicy ogłosił papież Marcin I na Synodzie Laterańskim w Rzymie w 649 roku.

Zwiastowanie

Zwiastowanie przedstawiano zgodnie z przekazem ewangelicznym jako pojawienie się przed Maryją archanioła Gabriela. Scena ta zawiera zwykle dodatkowe symbole podkreślające dziewiczość Najświętszej Panny albo towarzyszące Jej apokryficzne legendy. Archanioł zwykle zastaje Maryję przy lekturze Pisma Świętego. Sugeruje się, że czytała właśnie przepowiednię z Księgi Izajasza: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna…” (Iz 7,14). Motyw czytania ze sceny zwiastowania spowodował powstanie wielu obrazów pokazujących św. Annę uczącą czytać małą Maryję.

W późnym średniowieczu często scenerią zwiastowania staje się budynek kościelny, co wynika z coraz powszechniejszego utożsamiania Matki Bożej z Ecclesią – uosobieniem Kościoła. Bywało też, że pokoik Maryi przypominał święty dom z Loreto, który według legendy aniołowie w 1294 roku przenieśli z Nazaretu do Italii. Ponadto na obrazach przedstawiających zwiastowanie często wprost zasugerowane jest następujące w tym samym momencie wcielenie. Na niebie pojawia się Duch Święty pod postacią gołębia. Czasem z jego dzioba wychodzi złoty promień, który dosięga Maryi.

Oblubienica

Podkreślaniu dziewictwa Maryi służyły sceny oparte na apokryfach, jak choćby Jej ofiarowanie w świątyni. Protewangelia Jakuba informuje, że Najświętsza Panna jako dziecko została oddana na wychowanie do świątyni jerozolimskiej, w której pozostała aż do zamążpójścia.

Większość motywów symbolizujących dziewictwo Maryi zaczerpniętych jest z Pieśni nad Pieśniami, Matkę Bożą utożsamiano bowiem z Oblubienicą. Z Pieśni nad Pieśniami pochodzą symbole takie jak zapieczętowane źródło, zamknięty ogród, wieża z kości słoniowej, wieża Dawida czy lilia.

Dogmat 3: NIEPOKALANA

Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Maryi ogłosił w 1854 roku papież Pius IX. Dogmat ten potwierdził istniejące od stuleci przekonanie wiernych, które przejawiało się również w sztuce. Tworzone w XIX i XX wieku wizerunki Matki Bożej objawiającej się w Lourdes czy Fatimie powielają wcześniejsze typy wizerunków Niepokalanej.

Bez grzechu pierworodnego

Przekonanie, że Maryja urodziła się bez grzechu, początkowo przedstawiano poprzez tzw. Spotkanie w Złotej Bramie jej rodziców, Anny i Joachima. Innym sposobem było ukazywanie Maryi z Dzieciątkiem siedzącej na kolanach swojej matki, św. Anny. Takie kompozycje nazywane są, w nieco staromodnej polszczyźnie, św. Anną Samotrzecią. Samotrzeć to przebywanie w odosobnionym miejscu z dwiema innymi osobami. Maryja jest na tych obrazach zarówno matką, jak i córką.

W XV wieku powstał pomysł, by do obrazu Niepokalanej wykorzystywać motywy z Apokalipsy św. Jana. Ostateczne ustalenie tego wizerunku nastąpiło w XVII wieku w hiszpańskiej Sewilli za sprawą malarza Francisca Pacheco. Kiedy w roku 1618 został cenzorem Trybunału Inkwizycji w tym mieście, opracował obowiązujący model przedstawiania Niepokalanego Poczęcia. Swoje przemyślenia zawarł w traktacie „El arte de la pintura”, opublikowanym już po jego śmierci, w roku 1649.

Według Pacheco Niepokalana miała być przedstawiana, na podstawie wizji z Apokalipsy św. Jana, jako „niewiasta obleczona w słońce i księżyc u jej stóp, a na głowie jej korona z gwiazd dwunastu” (Ap 12,1).

Przekonanie o niepokalanym poczęciu Maryi wzmacniało jej rolę w zbawczej misji Jej Syna. Stąd wypływała rosnąca popularność ukazywania Maryi już nie tylko jako uosobienia Kościoła (Ecclesia), ale także jako nowej Ewy, współuczestniczącej w podjętym przez Chrystusa – nowego Adama – zadaniu odkupienia i zmazania skutków grzechu pierworodnego.

Dogmat 4: Wniebowzięta

Dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny ogłosił w 1950 roku papież Pius XII. Podobnie jak w przypadku dogmatu o niepokalanym poczęciu ikonografia tego motywu rozwinęła się jednak znacznie wcześniej.

Zaśnięcie i koronacja

Dogmat o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny nie rozstrzyga problemu Jej śmierci. Nie wiadomo zatem, czy Maryja umarła i potem została wzięta do nieba z ciałem i duszą, czy też przeszła do chwały, nie umierając, lecz „zasypiając snem śmierci”, jak głosi wschodnia tradycja. Na ikonach Zaśnięcia Matki Bożej widać Ją w łożu, otoczoną apostołami. Nad łożem Maryi stoi Chrystus i trzyma w rękach Jej duszę, wyglądającą jak noworodek. Osobiście zaniesie Ją do nieba.

W sztuce zachodniej wniebowzięcie ukazywane jest natomiast zwykle w aspekcie cielesnym, a nie dotyczącym tylko samej duszy. Poza tym często następuje nie z łoża śmierci, ale z grobu. Wizerunki Maryi unoszonej do nieba często przypominają też obrazy Niepokalanego Poczęcia, ponieważ artyści celowo łączyli obydwa tematy.

Począwszy od XVI wieku popularne stało się uwieńczenie wniebowzięcia koronacją Maryi w niebie, której dokonuje albo sam Chrystus, albo cała Trójca Święta.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?