„Szachiści” na płótnie Moritza Retzscha

Leszek Śliwa

|

GN 43/2023

publikacja 26.10.2023 00:00

Młody mężczyzna zatroskany pochyla się nad szachownicą. Przeciwnik wyraźnie ma przewagę, zbił o wiele więcej figur.

Moritz Retzsch, Szachiści, olej na płótnie, 1831, kolekcja prywatna Moritz Retzsch, Szachiści, olej na płótnie, 1831, kolekcja prywatna

Gra toczy się o nie byle jaką stawkę – o duszę. Przeciwnikiem człowieka jest bowiem szatan. Dlatego partii przygląda się z niepokojem Anioł Stróż młodego mężczyzny. Stół do gry przypomina ozdobny sarkofag, a za plecami ubranego w czerwony płaszcz diabła czai się lew, gotowy za chwilę pożreć ofiarę. Pająk, przechadzający się z przodu po stole do gry, to symbol czekającej śmierci.

Czarne figury, którymi gra szatan, to przedstawienia grzechów. Najbliżej piekielnego gracza stoi jego król – czyli on sam. Przed nim niedowiarstwo depczące krzyż (z prawej, patrząc od strony króla) i obłuda z nożem za plecami (z lewej); bliżej przeciwnika pycha z głową pawia (skrajnie z lewej) i lenistwo siedzące na pieńku (skrajnie z prawej). W środku atakuje człowieka zmysłowość – piękna półnaga kobieta z czarą rozkoszy w ręce. Na lewo od niej zapędziło się skąpstwo ze skrzynką pieniędzy pod pachą. Figurom towarzyszą pionki – pomniejsze grzechy.

Z kolei człowiek broni się cnotami. Jego król to dusza, którą chroni z tyłu w prawym rogu szachownicy. Naprzeciwko namiętności staje jego najważniejsza figura – religia ze skrzydłami i krzyżem. Zostały mu jeszcze figury prawdy i nadziei i kilka pionów – dobrych uczynków. Pozostałe figury (pokorę, niewinność, miłość i pokój) oraz kilka pionów niestety zbił już szatan.

Pomysł gry z diabłem o duszę nasunęła niemieckiemu malarzowi z Saksonii, Friedrichowi Augustowi Moritzowi Retzschowi (1779–1857), lektura „Fausta” Johanna Wolfganga Goethego, po raz pierwszy opublikowana w 1808 r. Mefistofeles co prawda nie gra z Faustem w szachy, ale prowadzi z nim okrutną grę, posługując się pokusami. Obraz, sprzedany w 1999 roku w ręce prywatne przez dom aukcyjny Christie’s, zdobył już w XIX wieku wielką popularność i był wielokrotnie kopiowany. Reprodukujemy jedną z nich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.