Katolik na tronie?

Edward Kabiesz/KAI

|

GN 17/2011

publikacja 05.05.2011 12:42

Londyn. Rząd Davida Camerona powrócił do dyskusji nad dyskryminującym katolików prawem o sukcesji tronu.

Królowa Elżbieta II popiera zmiany w prawie o sukcesji tronu, ale tylko dotyczące równości płci Królowa Elżbieta II popiera zmiany w prawie o sukcesji tronu, ale tylko dotyczące równości płci
fot. PAP/EPA/ANDY RAIN

Od 1701 r. w Wielkiej Brytanii prawo zakazuje członkom rodziny królewskiej nie tylko przynależności do Kościoła katolickiego, ale nawet małżeństwa z katolikami. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że monarcha brytyjski jest z urzędu jednocześnie głową Kościoła anglikańskiego.

Inna proponowana zmiana dotyczy pierwszeństwa mężczyzn w sukcesji królów Anglii. Według dotychczasowych przepisów, dopiero w sytuacji braku następców płci męskiej monarchą może zostać kobieta.

Już przed 10 laty zabiegano o wprowadzenie pełnej równości płci następców tronu, jednak projekt popierany przez królową Elżbietę II nie został zrealizowany.

W ostatnich 30 latach pełne prawa dziedziczenia dano żeńskim następcom tronu w Szwecji, Norwegii, Holandii i Belgii. Planuje się to również w Hiszpanii i Danii. Dla angielskich katolików obecne prawo o sukcesji tronu jest zalegalizowaną dyskryminacją.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.