Czy Wiktoria mogła uciekać?

Milena Kindziuk

|

GN 36/2023

W dziejach chrześcijaństwa takiej beatyfikacji jeszcze nie było.

Czy Wiktoria mogła uciekać?

Nie dosyć, że na ołtarze zostaje wyniesione razem małżeństwo Wiktoria i Józef Ulmowie wraz z szóstką dzieci, to jeszcze dołącza do nich dziecko nienarodzone – które opuszczało łono matki, gdy Niemcy ją rozstrzelali. Zwracają przy tej okazji moją uwagę trzy kwestie. Pierwsza – to fakt, że nienarodzone dziecko ogłoszone błogosławionym nie było ochrzczone. Nawiązując jednak do znanej w środowiskach rodziców dzieci zmarłych przed urodzeniem praktyki „chrztu pragnienia” (w innym znaczeniu niż znana w Kościele forma chrztu, w którym umierający, nie mogąc przyjąć chrztu z wody, dostępuje oczyszczenia z grzechu), także w przypadku Ulmów można mówić o „chrzcie pragnienia” rodziców, którzy chcieli ochrzcić swoje dziecko, kiedy się urodzi. Można mieć pewność, że Ulmowie pragnęli swoje siódme dziecko ochrzcić.

Po drugie, aby zrozumieć sens tej beatyfikacji, należy skupić się nie tylko na śmierci Wiktorii i Józefa oraz ich dzieci, chociaż ten moment jest znaczący, ale też na codziennym życiu tej wielodzietnej rodziny z Markowej. Bo właśnie owa codzienność odsłania wartości, zgodnie z którymi żyli, i motywy, którymi kierowali się małżonkowie, podejmując bardzo trudną decyzję, w konsekwencji doprowadzającą ich rodzinę do męczeńskiej śmierci. I trzecia ciekawa sprawa. Otóż natknęłam się na informację, że po rozstrzelaniu Józefa jego żona Wiktoria próbowała uciekać z miejsca egzekucji. Oczywiście, tak mogło być. I wcale nie przekreślałoby to faktu oddania życia z powodu heroicznej miłości do drugiego człowieka. Byłby to zupełnie zrozumiały, naturalny odruch obronny, podobnie jak naturalna była próba ucieczki w przypadku bł. ks. Popiełuszki – usiłował wydostać się z bagażnika samochodu oprawców i wołał o pomoc. Chrześcijanin ma obowiązek ratowania życia, dopóki jest to możliwe. W przypadku męczenników próba ratowania swego życia nie przekreśla faktu, że pozostają oni wierni do końca ewangelicznym wartościom, za które ostatecznie umierają. Wiktoria również nie rezygnowała ani na chwilę z ofiarnej, heroicznej miłości, dzięki której mogła zostać uznana za błogosławioną. •

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.