31.08.2023 00:00 GN 35/2023 Otwarte
Matka pewnego 18-latka jakiś czas temu poprosiła mnie, abym przy grobie ks. Popiełuszki pomodliła się za jej syna.
Matka pewnego 18-latka jakiś czas temu poprosiła mnie, abym przy grobie ks. Popiełuszki pomodliła się za jej syna. Tydzień temu napisała do mnie po raz drugi: „Pani Mileno, teraz proszę o modlitwę za wstawiennictwem św. Moniki. Syn w czasie wakacji bardzo się zagubił, wpadł w jakieś towarzystwo i przestał chodzić do kościoła. Teraz rozpoczyna się rok szkolny i wiem, że będzie jeszcze gorzej. Tylko św. Monika może go uratować”.
Jakże słuszna jest intuicja tej kobiety, pomyślałam. Bo żyjąca w IV w. Monika z Tagasty, czyli matka św. Augustyna, uchodzi za najlepszą patronkę matek, których dzieci się zagubiły, wplątały w jakiś rodzaj zła, odeszły od wiary i od Kościoła. Całymi latami wytrwale modliła się o nawrócenie swego syna, który schodził na złą drogę, wciąż nie będąc chrześcijaninem. Tak sam pisał dosadnie w słynnych „Wyznaniach”: „Przybyłem do Kartaginy i od razu znalazłem się we wrzącym kotle erotyki. Jeszcze się nie zakochałem, a już kochałem samą myśl o zakochaniu”.
Tam poznał kobietę, z którą pozostawał w nieformalnym związku przez kilkanaście lat. „Żyłem z kobietą nie związaną ze mną tym, co nazywają prawnym małżeństwem, taką, na którą natrafiła moja nie kierująca się roztropnością namiętność”. W końcu stało się to, czego Monika obawiała się najbardziej: Augustyn zaczął brać udział w wykładach przywódców modnej wówczas sekty manichejczyków. Coraz bardziej oddalała się perspektywa jego wejścia do Kościoła. Monika jednak była w modlitwie za swe dziecko konsekwentna. Wiele płakała, ale wciąż prosiła Boga o ratunek dla syna. Modliła się o jego nawrócenie nieustannie, dzień w dzień. „Syn tylu łez nie może zginąć” – pocieszał ją biskup, którego prosiła o poradę. „Każdej godziny wśród wielu łez zanosiła w mojej intencji modlitwy” – pisał po latach Augustyn. W końcu przeżył „oświecenie” i oznajmił matce, że chce przyjąć chrzest. „Matce zawdzięczam wszystko, czym żyję” – zaświadczył. Był przekonany, że modlitwa matki go ocaliła.
Święty Augustyn został kapłanem, biskupem, jednym z najwybitniejszych ojców Kościoła, autorem „Wyznań” – dzieła stanowiącego klasykę literatury chrześcijańskiej. •
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.