publikacja 06.07.2023 00:00
Półnagi pustelnik wznosi oczy ku niebu i pobożnie składa ręce do modlitwy. Przed nim leży otwarta księga, a obok krucyfiks. To Andrzej Świerad, jeden z pierwszych Polaków wyniesionych do chwały ołtarzy.
Rafał HadziewiczŚWIĘTY ANDRZEJ ŻURAWEKolej na płótnie, 1834–1839Muzeum Narodowe, Kraków
Słysząc pytanie o to, kto był pierwszym polskim świętym, od razu myślimy o patronie Polski św. Wojciechu, ale on był przecież Czechem. Drugi nasz święty patron, biskup Stanisław ze Szczepanowa (zm. 1079), został kanonizowany dopiero w 1253 roku. Za pierwszych świętych Polaków uważa się zwykle Izaaka, Mateusza i Kryspina, trzech spośród tzw. Pięciu Braci Męczenników – pustelników, którzy przebywali w eremie koło Międzyrzecza wraz z włoskimi benedyktynami, Benedyktem i Janem. W roku 1003 wszyscy zostali zamordowani, a wkrótce potem kanonizowani. Kolejnym świętym Polakiem był Andrzej Świerad. Wiadomo o nim niewiele. Pochodził prawdopodobnie z rodziny rolniczej z okolic Krakowa. Był pustelnikiem w Tropiu koło Czchowa, a potem powędrował na Słowację i wstąpił do zakonu benedyktynów na górze Zobor koło Nitry. Tam również, za zgodą przeora, prowadził życie pustelnicze, mieszkając w dziupli pnia drzewa. Do klasztoru wracał tylko na sobotę i niedzielę. Słynął z bardzo surowych praktyk ascetycznych. Zmarł między 1034 a 1038 rokiem. W 1083 roku kanonizował go papież Grzegorz VII. Andrzej to imię zakonne świętego, natomiast Świerad to nie nazwisko, tylko jego imię słowiańskie, odmiana imienia Wszerad. Nie wiadomo, czy to imię nosił od urodzenia, czy też było ono swego rodzaju przydomkiem. Oznacza kogoś, kto „jest rad wszystkim”. Ponieważ po łacinie to imię było zapisywane „Zoerardus”, próbowano je później spolszczyć na różne sposoby. Stąd pojawiła się propozycja nazwania świętego „Żurawek”, którą podchwycił Rafał Hadziewicz, autor obrazu.
Leszek Śliwa
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.