Niespokojnie w Egipcie

RADIO WATYKAŃSKIE/pd

publikacja 13.04.2011 17:05

Po ubiegłotygodniowych gwałtownych protestach w Egipcie nadal jest niespokojnie. Istnieje niebezpieczeństwo zdominowania obecnych przemian przez islamskich fundamentalistów.

Kair nocą Kair nocą
prilfish / CC 2.0

Rządząca tym krajem Najwyższa Rada Wojskowa wydaje się iść na ustępstwa wobec społeczeństwa, czego znakiem była zapowiedź wymiany niektórych gubernatorów prowincji reprezentujących poprzedni reżim. Jednak – jak zaznacza nuncjusz apostolski w Egipcie – to wszystko wpisuje się w okres niepewności i oczekiwań, a zarazem organizowania się na nowo życia politycznego przed wrześniowymi wyborami. Zdaniem abp. Michaela Fitzgeralda ważne jest, że nowe partie organizowane są wspólnie przez muzułmanów i chrześcijan.

„Bardzo pozytywnym faktem jest to, że młodzi chrześcijanie, szczególnie katolicy, czynią wysiłek zrozumienia współczesnych problemów społeczeństwa, uświadomienia sobie, co to znaczy zmiana konstytucji. Te wszystkie problemy są analizowane z pomocą ekspertów zapraszanych na różne spotkania. Jeśli chodzi o wybory, to należy powiedzieć, że Bractwo Muzułmańskie nie jest jedyne na froncie islamskim. Istnieją inne grupy, a zatem mamy do czynienia z pewnym rozdrobnieniem, co może stworzyć szansę powstania myśli liberalnej, która umożliwi chrześcijanom i muzułmanom działać razem i dostać się do parlamentu”.

Nuncjusz apostolski w Egipcie dodał, że choć istnieje niebezpieczeństwo zdominowania obecnych przemian przez islamskich fundamentalistów, to na razie wojsku udaje się kontrolować kraj, choć z drugiej strony – jak stwierdził – ten okres przejściowy nie powinien trwać zbyt długo.