Jezus mówi o potrzebie pełnienia woli Ojca i natychmiast przechodzi do działania. Bóg spieszy się, żeby przyjść z pomocą człowiekowi.
Ola i Bartek Zduńczykowie lubią podróże, a miejscem szczególnie im bliskim jest ekumeniczna wspólnota w Taizé
fot. Henryk Przondziono
Dzisiejsze czytania uświadamiają mi, że Boża troska ogarnia wszystkie aspekty mojego życia, nawet te najbardziej błahe w perspektywie wieczności – kiedy zdaję egzaminy, martwię się o zdrowie czy relacje z bliskimi.
Jezus dokonuje małych, a dla mnie osobiście wielkich cudów. Daje mi odczuć, że jest przy mnie.
Chce, żebym przychodziła do Niego bez lęku, nie stawia żadnych barier. Mogę zaufać Mu całkowicie, bo jestem dla Niego ważna.
Zachwyca mnie niesamowita cierpliwość, z jaką Bóg ciągle od nowa przypomina mi o tej prawdzie!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.