Święty Szymon Stock – sama Maryja miała podać mu szkaplerz

Marcin Jakimowicz

|

GN 19/2023

publikacja 11.05.2023 00:00

Gdy śpiewał ułożony przez siebie hymn: „Kwiecie Karmelu/ Płodna winnico/ Ozdobo niebios”, sama Maryja miała podarować mu szkaplerz.

Święty Szymon Stock – sama Maryja miała podać mu szkaplerz Wikipedia

Ojciec Joachim Badeni mawiał: „Lepiej trzymać się pewników, płaszcza Matki Bożej. My, dominikanie, mamy opowieść, że ktoś poszedł do nieba i nie znalazł tam ani jednego dominikanina. Okazało się, że wszyscy schowani byli pod płaszczem Matki Bożej, nawet bardzo gruby św. Tomasz, do którego Matka Boża powiedziała: »Tomaszu, mówiłam ci: nie jedz tyle spaghetti«. Trzymać się płaszcza Matki – to najpewniejsza droga do nieba!”.

Czy to nie obrazowa opowieść o szkaplerzu, który jest materialnym potwierdzeniem słów: „Pod Twój płaszcz się uciekamy”? Słowo scaphulae oznacza nie tylko „wierzchnią szatę”, ale i „skrzydła, pióra”. Oba te znaczenia są trafne i wiele mówią o szkaplerzu. Nie działa on jak talizman i nie jest żadnym karmelitańskim amuletem. Katechizm wyjaśnia: „Sakramentalia to znaki święte, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe, a osiągają je przez modlitwę Kościoła”. Działają ex opera operantis, to znaczy, że łaska jest zawsze, ale możemy z niej nie skorzystać. Ich moc wypływa z wiary osoby, która je nosi.

Mówimy: szkaplerz, myślimy: Karmel. Ta monastyczna rodzina narodziła się na górze Karmel na przełomie XII i XIII wieku. Gdy opuszczający Ziemię Świętą karmelici dotarli w 1215 roku do zachodniej Europy (najpierw na Sycylię, a później do Francji i Anglii), na Soborze Laterańskim IV wydano dekret zabraniający zakładania nowych zakonów. Nie uznawał on również istnienia tych zgromadzeń, które nie były oparte na jednej z klasycznych, oficjalnie zaaprobowanych przez Kościół reguł. Co teraz? Karmelici mieli twardy orzech do zgryzienia.

Święty Szymon Stock (przyszedł na świat w 1175 r. w hrabstwie Kent, w Anglii) już jako młodzieniec został eremitą i zamieszkał w pniu ogromnego dębu (ang. stock – pień). Gdy Turcy zmusili karmelitów do opuszczenia Ziemi Świętej, ci przybyli do Anglii (1237 r.), a Szymon wstąpił do tego zakonu. Po ośmiu latach na kapitule w Aylesford wybrano go na jego generała. Wedle tradycji, gdy w nocy z 15 na 16 lipca 1251 roku śpiewał ułożoną przez siebie modlitwę: „Kwiecie Karmelu/ Płodna winnico/ Ozdobo niebios/ Matko Dziewico/ O Najwybrańsza/ Czysta i wierna/ Dzieciom Karmelu/ Bądź miłosierna/ O Gwiazdo morza”, miał widzenie Maryi, która podała mu szkaplerz, zapowiadając: „Przyjmij, najmilszy synu, szkaplerz twego zakonu jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania”. Interwencja okazała się skuteczna. Szymon zaopatrzony w listy polecające papieża mógł bez przeszkód zakładać nowe klasztory: w Brukseli, w Liege, w Malines, w Gandawie, w Utrechcie, w Szkocji i Irlandii. Zmarł 16 maja 1265 r. w Bordeaux podczas wizytacji jednego z klasztorów.

 

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.