Polscy pallotyni przyjmują uchodźców

KAI

publikacja 02.04.2011 10:56

Ponad sto osób schroniło się w prowadzonej przez polskich pallotynów placówce w Grand Bereby na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Od kilku miesięcy trwa tam wojna domowa.

Yamassoukro Yamassoukro
Bazylika Matki Bożej Pokoju
Asram / CC 3.0

Misyjna placówka oddalona jest około 40 km na zachód od San Pedro, drugiego najważniejszego portu kraju. Samo miasto, które jest w rękach wojsk byłego prezydenta Laurent'a Gbagbo szykuje się do obrony przed Siłami Republikańskimi wiernymi nowemu prezydentowi Alassane'mu Ouattarze.

„Ludzi wciąż przybywa, a my mamy żywności tylko na dwa, aby wykarmić tylu ludzi” – mówi pallotyn z Grand Bereby. „Dodatkowo nie mamy prądu ani bieżącej wody i jeśli w najbliższym czasie sytuacja się nie wyjaśni, to znajdziemy się w trudnej sytuacji” – dodaje duszpasterz.

W tej chwili miasto jest opanowane przez bandy uzbrojonej młodzieży, która grabi wszystko co popadnie. W ten sposób zostały okradzione dwie misje katolickie w Grand Bereby. Z pallotyńskiej placówki zabrano samochód. Na nic zdały się tłumaczenia, że jest on potrzebny do zaopatrywania uchodźców.

Na placówce w Grand Bereby pracuje dwóch polskich pallotynów wraz z niedawno wyświęconym pierwszym pallotynem Iworyjczykiem. Na pozostałych placówkach na Wybrzeżu Kości Słoniowej, w Abidżanie i Jamusoukro, pallotyni są względnie bezpieczni. Wczoraj bazylika w Jamusukro, którą się opiekują polscy kapłani, bez jednego wystrzału przeszła w ręce Sił Republikańskich. W Abidżanie trwają stale walki, ale nie dotykają na razie dzielnicy, w której jest pallotyńska parafia.

Walki na Wybrzeżu Kości Słoniowej trwają od kilku miesięcy, kiedy to poprzedni prezydent Laurent Gbagbo nie uznał wyników wyborów, których zwycięzcą został Alassane Ouattara. Gbagbo, który prawdopodobnie ukrywa się w Abidżanie nie tylko nie rezygnuje z walki, ale zapowiada nową ofensywą wobec Sił Republikańskich.

Coraz więcej środowisk wzywa go do odejścia. Niedawno taki apel skierowała do niego Wspólnota Ekonomiczna Państw Zachodniej Afryki (Cédéao), aby „oszczędził cierpień swojemu krajowi”. Rzecznik prasowy sił ONZ na Wybrzeżu Kości Słoniowej (ONUCI) oświadczył, że te wojska są „gotowe ułatwić” odejście Laurentowi Gbagbo, jeśli tylko wyrazi taką chęć.

Pallotyńska Fundacja Misyjna Salvatti.pl organizuje pomoc dla placówki misyjnej w Grand Bereby. Na konto Fundacji można wpłacać pieniądze, które zostaną przekazane misjonarzom na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Szczegóły TUTAJ