Pontyfikat Jana Pawła II w dokumentach KGB. Papież widziany z Kijowa

Andrzej Grajewski

|

GN 13/2023

publikacja 30.03.2023 00:00

Dokumenty wytworzone przez ukraińskie KGB pokazują, jak wybór Jana Pawła II zmienił układ sił na świecie i dał nadzieję milionom chrześcijan żyjących w krajach komunistycznych.

„Biorąc pod uwagę to,  że wybór Wojtyły na papieża może doprowadzić do znacznej aktywizacji katolików na Ukrainie, organy KGB USRS opracowują metody aktywnego przeciwdziałania wywrotowym dążeniom Watykanu” – czytamy w raporcie gen. Witalija Fiedorczuka, przewodniczącego KGB Ukraińskiej SRS, noszącego datę 1 listopada 1978 r. „Biorąc pod uwagę to, że wybór Wojtyły na papieża może doprowadzić do znacznej aktywizacji katolików na Ukrainie, organy KGB USRS opracowują metody aktywnego przeciwdziałania wywrotowym dążeniom Watykanu” – czytamy w raporcie gen. Witalija Fiedorczuka, przewodniczącego KGB Ukraińskiej SRS, noszącego datę 1 listopada 1978 r.
AP Photo/ east news

W książce pt. „Żarliwy antykomunista. Pontyfikat Jana Pawła II w dokumentach KGB Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej (1979–1991)” prezentuję wyniki kwerendy przeprowadzonej w Kijowie pod koniec stycznia i na początku lutego 2020 roku. Trzydzieści jeden dokumentów pochodzi z Wydzielonego Państwowego Archiwum Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Dziewięć z nich wytworzył Zarząd I KGB Ukraińskiej SRS, a więc wywiad. Znajdują się one w Wydzielonym Archiwum Państwowym Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy. Jest ono niedostępne dla zewnętrznych badaczy, a dokument otrzymałem dzięki uprzejmości kierownictwa tej instytucji.

Przeczytaj także: Siedem worków akt, czyli Karol Wojtyła pod nadzorem

Pierwszy z tych dokumentów powstał w listopadzie 1979 roku i opisuje reakcję KGB na wybór Jana Pawła II. Ostatnie pochodzą z sierpnia 1991 roku, kiedy Związek Sowiecki się walił, a Ukraina zmierzała w stronę niepodległości. Kwerenda miała być kontynuowana, ale kilka dni po moim wyjeździe z Kijowa zaczęła się pandemia, a później Rosja napadła na Ukrainę. Nieprędko więc nadarzy się okazja do kolejnych badań.

Sowieckie reakcje

Dokumenty te pozwalają zrozumieć znaczenie tematyki ukraińskiej dla pontyfikatu Jana Pawła II oraz rolę, jaką papież odegrał dla wolności religijnej w Związku Sowieckim, a zwłaszcza dla legalizacji Kościoła greckokatolickiego. Interesujące są zawarte w nich oceny stosunku nowego papieża do komunizmu oraz przestrogi dla władz przed konsekwencjami, jakie ten pontyfikat może mieć dla ideowej spoistości Związku Sowieckiego. Wyłania się z nich także szeroka panorama życia religijnego na Ukrainie w ostatniej dekadzie trwania sowieckiego imperium, ze szczególnym uwzględnieniem miejsca, jakie w tym kraju zajmował Kościół katolicki. Wyjątkowe znaczenie w tej kolekcji mają dwa dokumenty: telegram szyfrowy szefa KGB Ukrainy gen. Witalija Fiedorczuka do przewodniczącego KGB Jurija Andropowa oraz telegram szyfrowy gen. Nikołaja Czerpaka ze Lwowa do gen. Fiedorczuka. Powstały one bezpośrednio po zamachu na życie Jana Pawła II w maju 1981 r. i w tym kontekście powinny być analizowane.

Andrzej Grajewski
Żarliwy antykomunista. Pontyfikat Jana Pawła II 
w dokumentach KGB Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej (1979–1991)
Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego, 
ss. 310.
Książkę można kupić m.in. 
na stronie www.mieroszewski.pl.   Andrzej Grajewski Żarliwy antykomunista. Pontyfikat Jana Pawła II w dokumentach KGB Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej (1979–1991) Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego, ss. 310. Książkę można kupić m.in. na stronie www.mieroszewski.pl.

Wśród dokumentów przeważają materiały analityczno-informacyjne, przygotowywane przez kierownictwo KGB Ukrainy dla KC Komunistycznej Partii Ukrainy, ale są tam również dokumenty operacyjne, m.in. plany przedsięwzięć organizacyjnych oraz agenturalnych, prowadzonych na kierunku walki z przeciwnikiem ideologicznym przez Zarząd Kontrwywiadu w Kijowie oraz jego odpowiedniki terenowe we Lwowie i Chmielnickim. Dotyczą nie tylko katolików. Pontyfikat Jana Pawła II wywołał ferment ideowy w całym społeczeństwie i ożywił wiele wspólnot wyznaniowych, zwłaszcza tzw. wolnych Kościołów ewangelikalnych, które w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku coraz śmielej zaczęły szukać możliwości funkcjonowania poza granicami stworzonymi przez sowieckie prawo wyznaniowe.

Wróg nr 1

Warto zwrócić uwagę na specyficzny, nadzwyczaj zideologizowany język tych dokumentów. Funkcjonariusze KGB nie tylko opisują konkretne wydarzenia, ale zawsze ideologicznie je oceniają. Widać to zwłaszcza w opisach działającego w podziemiu Kościoła greckokatolickiego. Dla kolejnych pokoleń czekistów był on symbolem ukraińskiego nacjonalizmu, wrogiem numer jeden i główną przeszkodą w realizacji planu sowietyzacji Ukrainy. Warto dodać, że represje wobec grekokatolików zamieszkujących Rzeczpospolitą Obojga Narodów zaczęły się zaraz po jej upadku. W lutym 1839 r. na synodzie w Połocku zlikwidowano unicką diecezję litewską i białoruską, a w 1875 r. diecezję chełmską. Grekokatolicy przetrwali jedynie na terenie Galicji Wschodniej, znajdującej się pod rządami Habsburgów. Umocnili swe pozycje w okresie międzywojennym, ale po wojnie Stalin zdecydował o zniszczeniu tego Kościoła rękami rosyjskiego prawosławia. W marcu 1946 r. NKWD zorganizowała tzw. sobór we Lwowie. Kościół greckokatolicki w Galicji Wschodniej został na nim zlikwidowany, a wierni i duchowieństwo przymusowo wcieleni do Patriarchatu Moskiewskiego. Ci, którzy nie chcieli się temu podporządkować, za wierność papieżowi płacili latami spędzonymi w łagrach, więzieniach, a często i życiem. Te historyczne wątki i oceny często powracają w publikowanych przeze mnie dokumentach KGB, zwłaszcza w charakterystykach poszczególnych duchownych i hierarchów greckokatolickich oraz w ocenach ukraińskich organizacji emigracyjnych. W raportach i analizach KGB z końca lat siedemdziesiątych i początku osiemdziesiątych XX w. powtarzane są te same negatywne, antyukraińskie klisze, które znajdujemy w dokumentach NKWD z okresu 1939–1945. Wskazuje to na szczególne miejsce w „resortowej pamięci” problematyki religijnej, zwłaszcza Kościoła greckokatolickiego. To wyjaśnia alergiczną wręcz reakcję kierownictwa KGB Ukraińskiej SRS na wybór Jana Pawła II, okazującego od pierwszych chwil swego pontyfikatu tak wiele sympatii grekokatolikom. Odnotowano, że wkrótce po inauguracji papież przyjął na audiencji duchowego lidera grekokatolików, kard. Josyfa Slipyja. Możliwość legalizacji Kościoła greckokatolickiego postrzegano w szerszej perspektywie. Jak oceniono w jednym z dokumentów, „dzisiaj unici domagają się własnego Kościoła, jutro będą chcieli mieć własne państwo”. Dlatego w tak alarmującym tonie sformułowane są depesze z Kijowa, wysyłane do Moskwy w okolicach 13 maja 1981 r.

Zresztą we współczesnej rosyjskiej propagandzie antyukraińskie obsesje odgrywają tę samą rolę jak w czasach carskich czy sowieckich. Nadal każdy przejaw ukraińskiego patriotyzmu, czy akcentowania duchowej przynależności do narodu ukraińskiego, w Rosji ocenia się jako przejaw nacjonalizmu czy wręcz faszyzmu.

Historyczny zwrot

Aby zrozumieć znaczenie zwrotu, jakiego dokonał Jan Paweł II w kwestii podejścia do swobód wyznaniowych w Związku Sowieckim, a zwłaszcza jego zaangażowanie na rzecz grekokatolików, należy przypomnieć zachowanie poprzednich papieży. Jan XXIII ograniczył się do interwencji w 1963 r. na rzecz uwięzionego kard. Slipyja, ale zrobił to pod naciskiem greckokatolickich hierarchów, protestujących, że na Sobór Watykański II zaproszono delegację Patriarchatu Moskiewskiego, podczas gdy wierni Stolicy Apostolskiej ukraińscy hierarchowie nadal gnili w łagrach i więzieniach. Paweł VI unikał publicznego upominania się o swobody wyznaniowe w Związku Sowieckim. Nie podnosił także kwestii likwidacji Kościoła greckokatolickiego. Inaczej postąpił Jan Paweł II. Od początku wpisał obronę praw ludzi wierzących na Ukrainie w szerszy plan duszpasterski, którego celem było powiększenie obszaru swobód religijnych, a zarazem budowanie mostów do wschodniego chrześcijaństwa. Dzięki papieskiemu wsparciu grekokatolicy w podziemiu przetrwali kolejną falę represji w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Nowe możliwości otwarły się przed nimi dopiero wtedy, kiedy w 1986 r. zostały podjęte głębokie reformy społeczne i polityczne, zainicjowane przez nowego sekretarza generalnego KC KPZS Michaiła Gorbaczowa.

Wiele dokumentów z tego zbioru dotyczy okresu przygotowań do obchodów Millennium Chrztu Rusi Kijowskiej, które od dawna przykuwały uwagę Jana Pawła II. Inicjatorem obchodów był kard. Slipyj. W liście przekazanym papieżowi w listopadzie 1978 roku postulował wykorzystanie owego millennium w 1988 roku do upomnienia się o losy Kościoła skazanego przez Stalina na zagładę. To zainspirowało Jana Pawła II do podjęcia wielkiego wysiłku organizacyjnego oraz dyplomatycznego, aby wykorzystać uroczystości milenijne do nowego religijnego otwarcia na Wschodzie. Z publikowanych w tym zbiorze dokumentów jasno wynika, że przygotowanie do obchodów Millennium Chrztu Rusi Kijowskiej stało się ważnym obszarem aktywności Jana Pawła II wobec Związku Sowieckiego i szerzej – w relacjach ze wschodnim chrześcijaństwem. Być może papieska inicjatywa była jednym z ważniejszych czynników skłaniających sowieckie państwo oraz Patriarchat Moskiewski do zorganizowania obchodów, co miało później tak wielkie konsekwencje dla życia religijnego w Związku Sowieckim. Skutkowało bowiem zmianą prawa wyznaniowego, od 1918 roku jednego z fundamentów sowieckiego państwa.

Te dokumenty są ważnym przyczynkiem do oceny historycznej roli pontyfikatu Jana Pawła II, który, wykorzystując sprzyjającą koniunkturę geopolityczną, wygrał wojnę, jaką wszystkim religiom wydał bolszewicki ateizm, próbując w imię socjalnej i politycznej utopii pozbawić ludzi prawa do wiary w Boga. Podkreślają wagę kwestii greckokatolickiej w wielkim ewangelizacyjnym planie papieża, który i dzisiaj nie stracił na aktualności.

Moja praca ma jednak charakter wybiórczy i wymaga kontynuacji. Dlatego apeluję o stworzenie programu badawczego, który pozwoliłby w skali całej Europy Środkowej i Europy Wschodniej zebrać dokumenty i osadzić pontyfikat Jana Pawła II w jego historycznych realiach – wielkiego katalizatora ludzkich marzeń o wolności – i pokazać, jak to marzenie zmieniło bieg historii. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.