Jak trenować pamięć? Jaka jest najlepsza dieta dla mózgu? Odpowiada dr Krystyna Szyrocka-Szwed

GN 11/2023

publikacja 16.03.2023 00:00

Jak trenować mózg i pamięć? Jaka jest najlepsza dieta dla mózgu i jak zapobiec jego starzeniu się? Na te pytania odpowiada dr n. med. Krystyna Szyrocka-Szwed.

Jak trenować pamięć? Jaka jest najlepsza dieta dla mózgu? Odpowiada dr Krystyna Szyrocka-Szwed fotografiabiznesowa.pl


Katarzyna Widera-Podsiadło: Narząd nieużywany zanika?

Dr Krystyna Szyrocka-Szwed: Tak.

Mózg też?

Podobnie jak każdy inny narząd będzie pogarszał jakość swojej pracy. Coraz gorzej będzie z naszą pamięcią. Pojawią się problemy, których już nie rozwiążemy.

Czy w ostatnich latach zwiększa się liczba osób, które trafiają do Pani z problemami z pamięcią?

Na pewno covid miał na to wpływ. Pojawiła się tzw. mgła covidowa, ludzie zaczęli odczuwać dyskomfort związany z zapamiętywaniem, przypominaniem sobie różnych słów, pojawiły się zaburzenia funkcji poznawczych. Ale też coraz dłużej żyjemy, więc problemy pamięciowe zdarzają się częściej. Jednocześnie pacjenci i lekarze są zdeterminowani, by tym problemom zaradzić. Dawniej mówiło się, że ktoś ma demencję starczą i na tym kończyło się diagnozowanie. Dziś wiemy, że poza wiekiem jest wiele innych przyczyn, które mogą mieć wpływ na problemy z pamięcią. I należy im zaradzić.

Kiedy zaczynają się problemy, to chyba za późno na reagowanie? Skoro niektóre zmiany są nieodwracalne...

Ale nie wszystkie, chociaż to prawda, że najlepiej o swój mózg zadbać już w młodości. To dobra inwestycja, która będzie procentować przez całe życie.

Może więc na początek warto sprawdzić, jak ma się nasza „serwerownia”. Proponuje Pani np. proste ćwiczenie związane z zapamiętywaniem.

Dzięki temu ćwiczeniu sprawdzimy, czy mamy dobrą pamięć krótkotrwałą. Osobie, która ma problemy z pamięcią, polecamy, aby powtórzyła trzy wypowiedziane przez nas wyrazy. Następnie zajmujemy ją krótką rozmową, a potem prosimy, by przypomniała sobie te słowa. Jeżeli zrobi to prawidłowo, jej pamięć krótkotrwała jest dobra.

A jeżeli to się nie uda?

Należy szukać przyczyny, która na tym etapie pozostaje nieznana. O poważnych problemach z pamięcią możemy mówić wówczas, gdy zapominamy i nie możemy sobie przypomnieć, czyli zapominamy trwale. Pojawiają się problemy z liczeniem, mylą się imiona bliskich, zaczynamy mylić np. sól z cukrem. To może przerodzić się w otępienie.

Co może mieć wpływ na stan naszej pamięci, a więc pracę mózgu?

Sięgamy daleko, bo do dzieciństwa. Pytam pacjentów, czy urodzili się zdrowi, ale też jakie zdobyli wykształcenie. To bardzo ważna kwestia, bo człowiek wykształcony na ogół przez całe życie poszerza swoje horyzonty, pogłębia wiedzę, więc ćwiczy mózg. Ważna jest też higiena życia, czyli to, jak spędzamy czas, jak się odżywiamy, jakie mamy choroby współistniejące, jakie stosujemy leki.

Czy na pracę mózgu ma wpływ to, ile ważymy?

Otyłość również odpowiada za pogorszenie pamięci. W mojej książce podaję przykład 50-letniej pani Beaty hospitalizowanej na oddziale neurologii z powodu zespołu bólu kręgosłupa, z nadciśnieniem, chorobą wieńcową, zawrotami głowy, zaburzeniami pamięci i ogólnym złym samopoczuciem. Pacjentka ważyła 20 kilogramów więcej, niż powinna. Na wypisie szpitalnym jednym z rozpoznań była otyłość.

A jaki ma to związek z pamięcią?

Istnieje wiele badań, które potwierdzają wpływ otyłości na zanikanie istoty szarej mózgu, co ma związek z narastaniem otępienia. Mówimy o ociężałości fizycznej, ale mamy też ociężałość umysłową.

Proszę jeszcze wytknąć nam złe zachowania. Ostatecznie chyba wszyscy chcemy do późnej starości cieszyć się dużą sprawnością fizyczną, ale również umysłową.

Ależ my doskonale wiemy, że ważny jest nasz tryb życia. Pośpiech, nieregularne posiłki, a nawet głodówki, kiedy chcemy pozbyć się zbędnych kilogramów, rujnują nasz mózg. Pojawiają się bóle głowy, obniżona koncentracja, znużenie i ospałość.

Używki?

Nie tylko, nawet fast foody, chipsy i inne przekąski z dużą zawartością soli czy cukru. Przecież o białej śmierci każdy z nas słyszał. Nadmiar soli zatrzymuje w organizmie wodę, dochodzi do nadciśnienia, obrzęków, co powoduje zakłócenia prawidłowej pracy mózgu. Zmiany naczyniopochodne w mózgowiu to zmiany niedokrwienne, czyli druga z najczęstszych mózgowych przyczyn otępienia. Kolejne to tłuszcze, które są nam potrzebne, lecz ich nadmiar szkodzi: budują naszą tkankę tłuszczową, zwiększają ryzyko wystąpienia miażdżycy.

„Alkohol dociera do mózgu już po 6 minutach i powoduje zaburzenia funkcjonowania układu nerwowego, przyspiesza starzenie się komórek nerwowych, niestety pokonuje barierę krew–mózg” – informuje Pani na swoim blogu „Z pamiętnika lekarza”.

Ta sama bariera niestety nie przepuszcza 99 procent związków, które mogłyby być lekami w takich chorobach jak stwardnienie rozsiane, padaczka, parkinson. Dlatego sięgając po używki, warto być świadomym zagrożeń. Według WHO prawie 35 procent wszystkich chorób u ludzi to choroby mózgu. Oczywiście obok alkoholu równie szkodliwy jest tytoń. Papierosy zawierają kilka tysięcy substancji toksycznych. Konsekwencją palenia jest zwężenie naczyń krwionośnych, a więc niedotlenienie mózgu, spadek koncentracji, zaburzenie pamięci czy obniżenie inteligencji.

A co dobrego możemy zrobić dla swojego mózgu? Mówi się często o diecie dla mózgu.

Właściwa dieta uruchamia setki reakcji chemicznych, stymuluje produkcję enzymów, hormonów i neuroprzekaźników. A co się na nią składa? Węglowodany, ale tylko złożone, bo choć mózg zajmuje tylko 2 procent masy ciała – potrzebuje 25 procent energii. Nie chodzi o cukry proste, ale te płynące z nasion, zbóż, ziemniaków, fasoli, kasz czy razowego pieczywa. W diecie dla mózgu powinny się również znaleźć ryby, wątroba, mięso indyka, nasiona słonecznika, groch, fasola. I witaminy. W diecie osób, które palą papierosy bądź lubią słodycze, powinno się znaleźć trzy razy więcej witamin. Nie wolno też zapominać o minerałach, wymienię tylko: magnez, który wspomaga koncentrację i łagodzi stres, wapń, który wspomaga przewodzenie impulsów nerwowych, cynk, będący antyoksydantem, czy potas, pomagający dotlenić mózg.

A skoro o dotlenianiu mózgu – to trzeba pamiętać o ruchu i odpowiedniej dawce wody?

80 procent mózgu to woda, dlatego jej dostarczanie organizmowi jest niezbędne. Jej niedobór będzie skutkował zaburzeniami pamięci, spadkiem ciśnienia tętniczego, zaparciami i bólami głowy.

Dlatego kiedy boli nas głowa, warto zacząć od odpowiedniego nawodnienia organizmu?

I należy pamiętać, że dietetycy sugerują 1 litr wody na każde 30 kg masy ciała.

Jak często „karmimy” mózg?

Co 3–4 godziny, tak mówią badania naukowe. Zapobiega to spadkom glukozy we krwi. Więc 4–5 posiłków dziennie, niekoniecznie pełnych, czasem tylko przekąska, np. jakiś owoc, to doskonały plan dietetyczny dla mózgu.

W połączeniu z wysiłkiem umysłowym. Jak dostarczać sobie odpowiednich bodźców?

Nawet podczas jazdy samochodem, tramwajem czy autobusem można ćwiczyć umysł, np. dodawać cyfry z rejestracji jadącego przed nami samochodu, dodawać litery mijanych nazw miejscowości, wypowiadać w pamięci wyrazy czteroliterowe i starać się je powiedzieć od końca.

Mózg odpowie na te ćwiczenia?

Proszę pamiętać, że mózg jest fenomenalnym narzędziem. Ma nieograniczoną pojemność, co oznacza, że właściwie nigdy się nie zapełni. W przeciwieństwie do komputera nie trzeba z niego wyrzucać danych, by załadować nowe. Kiedy „pracujemy głową”, wówczas mózg ćwiczy, a w efekcie robi to coraz lepiej i szybciej. Nie wyrzuca nic ze swojej pamięci, może jedynie wiadomości, z których nie korzystamy, przesuwa do kolejnych „szufladek”. Odkryjemy to, gdy np. po latach sięgniemy po język, którego uczyliśmy się wiele lat temu. Najpierw trudno będzie nam przypominać sobie słówka, ale z czasem zaczniemy mówić znacznie lepiej, kiedy dogrzebiemy się do zakamarków pamięci. Mózg ma zdolności neuroplastyczne i bez względu na wiek osoby ćwiczącej jest w stanie tworzyć nowe połączenia międzysynap­tyczne.•

Dr n. med. Krystyna Szyrocka-Szwed

Specjalistka neurolog z 40-letnim doświadczeniem, autorka książek „Z pamiętnika lekarza” i „Z pamiętnika ordynatora” oraz bloga „Z pamiętnika lekarza”, który obserwuje 35 tysięcy osób

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.