"Chłopaki, bierzcie przykład z Deco"

Rzmowa z ks. prof. Jerzym Szymikiem

|

GN 06/2005

publikacja 09.02.2005 00:36

... o mediach i współczesnym świecie. Pyta - Marcin Jakimowicz

Marcin Jakimowicz: Podobno lubi Ksiądz oglądać telewizję?
Ks. prof. Jerzy Szymik: – Tak, lubię (śmiech). Hmmm, ja nawet wiem, kto rozpuszcza takie plotki. To zapewne przewrotny pomysł znajomego księdza z Waszej redakcji, Tomka Jaklewicza. Wpadł nań chyba wówczas, gdy montowaliśmy w moim lubelskim mieszkaniu telewizor. Zbyt duży, jak na jego krytyczne oko. Ma prawo… Ale serio: coś rzeczywiście w tym jest. Z jednej strony w telewizji jest coraz mniej programów, w których mógłbym znaleźć coś dla siebie i, niestety, dramatycznie się to pasmo kurczy; z jeszcze innej strony kompletnie nie mam czasu na telewizję. Ale są przecież takie sytuacje, że mój umysł jest tak wyczerpany, że bardzo lubię, gdy w odległości trzech metrów ode mnie grają nieźle w piłkę, wykonują jakąś rockową muzykę na którymś z europejskich stadionów, czy niegłupio rozmawiają. Dlaczego? Prawdopodobnie dlatego, że w prawdziwym życiu przez cały czas muszę mieć inicjatywę: pisać teksty, prowadzić wykłady, kierować katedrą. A tu przez chwilkę mogę być bierny. Mogę odsapnąć.

Drażnią Księdza w telewizji banalne odpowiedzi na metafizyczne pytania? „Każde pokolenie ma jakieś pragnienia. Nasze pokolenie już wybrało. Wybrało Pepsi”. Przed chwilką mijałem chłopaka, który czytał sportową gazetę. Ogromny tytuł krzyczał: „Ronaldo zbawi Real”. Ostatnio w telewizorze usłyszałem: „Ta frytkownica to dla mnie zbawienie”.
– Tak, wkurzają mnie takie połączenia. Ale jednocześnie staram się robić z nich jakiś użytek, nie utwierdzać się w pustej irytacji „lepiej wiedzącego”... Nie chciałbym poruszać się po moim świecie z nadąsaną miną. Przykład? Czytałem ostatnio świetny tekst o jednym z moich piłkarskich idoli: o niewielkim Portugalczyku brazylijskiego pochodzenia: Deco (Anderson Luis de Souza Cuzinho – smakujmy cudne brzmienia portugalskich nazwisk). Przeszedł z FC Porto do Barcelony i robi tam furorę. Razem z Ronal-dinho wykonują naprawdę świetną robotę. I Rijkaard, trener Barcy, mówi wprost: Chłopaki, bierzcie przykład z Deco! Wyciąłem sobie ten tekst, oprawiliśmy go i… zawiesiliśmy w mojej katedrze. I działa na studentów bardzo dobrze. Hasło: „Chłopaki, bierzcie przykład z Deco” funkcjonuje w naszej katedrze jako zachęta do aktywnej, radosnej pracy i do robienia fermentu w drugiej linii (śmiech). Przygotowujemy też coś dla dziewcząt: to będzie portret Amalii Rodrigues, legendarnej diwy lizbońskiej wersji muzyki fado.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.