Skracanie dystansu

o. Wojciech Surówka

|

GN 6/2023

Odbiór serialu „The Chosen” powinien być oczyszczany słowem Bożym.

Skracanie dystansu

Niezwykle popularny serial „The Chosen” przybliża współczesnym widzom postać Jezusa. Jest to próba dość specyficzna. Autorzy scenariusza nie trzymają się dokładnie opisu ewangelicznego, a także dalecy są od dokładnego przedstawienia realiów historycznych tamtej epoki. Otrzymujemy więc autorską wizję reżysera, który nie ukrywa, że inspiracją do podjęcia tego tematu była po prostu wiara. Dallas Jenkins jest protestantem i fakt ten jest odczuwalny w jego sposobie opowiadania o Jezusie, który można scharakteryzować jako „skracanie dystansu”. Jezus Jenkinsa jest na wskroś ludzki i to właśnie jest jednym z powodów popularności tego serialu. Po prostu aż chce się być w „ekipie Jezusa”. Niewątpliwie wielką zasługą reżysera i całego zespołu filmowego jest to, że potrafili stworzyć obraz Mistrza z Nazaretu, który trafia do młodego pokolenia. Myślę, że taki był cel.

Jest jednak pewne niebezpieczeństwo w opowieści wymyślonej przez Jenkinsa. Intensywność tego przekazu nakłada się na obraz, który zawarty jest w Ewangeliach, co bardzo łatwo może spowodować, że z czasem Jezus w percepcji młodego człowieka coraz bardziej będzie przypominał odtwórcę głównej roli, a znajomość Ewangelii zostanie sprowadzona do znajomości poszczególnych odcinków. Dlatego odbiór serialu „The Chosen” powinien być oczyszczany słowem Bożym. Jeśli nie będzie stanowił dla odbiorców przede wszystkim inspiracji do sięgnięcia po Pismo Święte, lecz zwiąże ze sobą, to owo serialowe „skracanie dystansu” szybko może doprowadzić do utożsamienia Jezusa z Nazaretu z wybitną i niezwykle uroczą postacią, a nie z Synem Bożym. Benedykt XVI przypominał nam, że Jezus w tekstach ewangelicznych nie jest ukazany jako genialny człowiek, lecz „stoi przed nami jako »umiłowany« Syn, który choć jest zupełnie inny, to jednak właśnie dlatego może być każdemu z nas współczesny, dla każdego z nas »bardziej wewnętrzny, niż my sami jesteśmy dla siebie«”. Bliska relacja z Bogiem jest możliwa przede wszystkim w „Duchu i prawdzie”, a filmowa narracja czasami może nas od tego nieco oddalać. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.