Gdzie ta mądrość?

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN 6/2023 Otwarte

Paweł pisze dziś o mądrości. Temat bardzo aktualny, bo nasz świat tonie w głupocie.

Gdzie ta mądrość?

1 Kor 2, 6-10

Bracia:

Głosimy mądrość między doskonałymi, ale nie mądrość tego świata ani władców tego świata, zresztą przemijających. Lecz głosimy tajemnicę mądrości Bożej, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, tę, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; lecz właśnie nauczamy, jak zostało napisane: «Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują».

Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha. Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego.

 

1. Internet, który teoretycznie miał służyć dostępowi do wiedzy, okazał się doskonałym narzędziem do szerzenia głupstw, kłamstw, nie mówiąc już o obrzucaniu innych błotem. Okazał się pajęczą siecią, która pozbawia ludzi zdolności samodzielnego myślenia i uzależnia ich od opinii innych. Internet zamienia wielu w niewolników, „władców tego świata”, dając im jednocześnie doskonałą iluzję wolności i dostępu do wszelkiej wiedzy. W Koryncie o internecie nikt pewnie nie śnił, ale Paweł zmagał się z tymi, którzy uważali się za mądrzejszych od innych. Byli to zwolennicy gnozy, przekonani, że wiedza czyni ich lepszymi i daje im władzę nad „ciemną masą”. Apostoł przeciwstawia „mądrość tego świata” (lub „mądrość tego wieku”) mądrości Bożej, którą określa słowem „misterium”. Słowo „misterium” tłumaczymy na ogół jako tajemnicę, ale to coś więcej. Oznacza tajemnicę, w której człowiek ma swój udział, nawet jeśli jej do końca nie ogarnia. Mądrość Boża przychodzi do człowieka przez Ducha Świętego. Otrzymujemy ją jako dar, jako oświecenie Bożym światłem. Nie jest ona owocem intelektualnego wysiłku. Aby uzyskać tę Bożą mądrość, trzeba „zalogować się” przez Kościół, czyli – mówiąc obrazowo – podłączyć się do Ducha Świętego, który rozprowadza po świecie Bożą prawdę i miłość. To jest prawdziwa Boża sieć, która jednoczy ludzi wiarą, nadzieją i miłością. Ta mądrość przychodzi do człowieka przez modlitwę osobistą i wspólnotową, przez sakramenty i słowo Boże.

2. „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”. Niezwykłe zdanie Pawła, często powtarzane na ambonach. Apostoł wskazuje, że nadzieja łączy się z pokorą wobec siebie i miłością do Boga. Wierzyć Bożej obietnicy – oto istota mądrości. Godzić się na to, że przyszłość przekracza moje zdolności poznawcze. Pokora nie domaga się od Boga reportażu reklamowego z zaświatów. Pokora ufa Stwórcy, który wie najlepiej, czego nam potrzeba do szczęścia. Wystarczy tylko pokochać Boga i na tym się skupić. Na tej miłości. Kto kocha, ten nie kalkuluje, ale stawia wszystko na jedną kartę. Jak ów poszukiwacz pięknych pereł, który znalazłszy tę jedną drogocenną, sprzedaje wszystko inne. Mądrość prawdziwa nie jest tylko kwestią rozumu, ale i serca. Może nawet bardziej serca. Miłość nie jest czymś nierozumnym, ale nie jest też zimną kalkulacją w stylu: „Co ja z tego będę miał”. Miłość jest skokiem w nieznane. Zawsze niesie w sobie obietnicę szczęścia. Tej nadziei nie sposób opisać, wyobrazić sobie, ogarnąć. Ale intuicja podpowiada, że warto jej zaufać bezgranicznie. Bóg już uczynił tak wiele rzeczy, które są niesłychane. Cała Biblia o tym mówi. Wierzyć to znaczy chylić czoła przed tym, co czyni Bóg, a nie przed tym, co my sami jesteśmy zdolni o Nim wymyślić. Nadzieja mówi to, co Jezus powiedział do Natanaela: „Zobaczysz jeszcze więcej”. Temu, kto kocha Boga, tyle wystarczy. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.