Sens ofiary

Edward Kabiesz

|

GN 38/2009

publikacja 21.09.2009 13:56

Od śmierci Andrzeja Tarkowskiego, autora „Dziecka wojny”, „Stalkera” i „Andrzeja Rublowa” minęło już prawie 15 lat. A jego filmy żyją. Oglądają je kolejne pokolenia widzów.

Sens ofiary

Starannie wydany podwójny album DVD z ostatnim filmem reżysera to prawdziwa gratka dla każdego, kto kocha dobre kino, które wraz ze śmiercią wielkich mistrzów – Bergmana, Bressona czy właśnie autora „Ofiarowania” odeszło do przeszłości. Na wydanych przez firmę Gutek Film płytach obejrzymy nie tylko nakręcone w 1986 roku, krótko przed śmiercią, „Ofiarowanie”, ale także znakomity film dokumentalny „Reżyseria: Andriej Tarkowski”, zrealizowany przez Michała Leszczyłowskiego.

Leszczyłowski, montażysta „Ofiarowania”, pokazuje mistrza na planie tego właśnie filmu. Tarkowski dzieli się z widzami swoimi przemyśleniami na temat sztuki filmowej, widzimy powstawanie filmu, który, jak się okazało, był jego testamentem. Widzimy go także, kiedy już śmiertelnie chory, wraz z gronem współpracowników, dopracowuje ostatnie szczegóły filmu.

Temat ofiary był jednym z najważniejszych tematów w twórczości reżysera. W świecie cierpiącym na zanik duchowości opowiadana przez Aleksandra legenda o podlewaniu uschniętego drzewa staje się pochwałą duchowego odrodzenia. Bohater „Ofiarowania” w chwili rozpaczy odnajduje wiarę, zwraca się do Stwórcy jako swego jedynego wybawiciela. A początkiem jego przemiany stała się złożona przez niego ofiara. „Ofiara” Tarkowskiego znalazła się na watykańskiej liście 45 znaczących filmów.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.