Twórca i święty

Edward Kabiesz

|

GN 19/2009

publikacja 13.05.2009 21:54

Władze radzieckie uznały przed laty, że Andrzej Tarkowski nakręcił film „nieodpowiedzialny ideologicznie” i skierowały „Andrzeja Rublowa” na półkę. Dziś ten film możemy zobaczyć na DVD.

Kadr z filmu Kadr z filmu
fot. EAST NEWS/RIA NOVOSTI

Na półkach film przeleżał prawie sześć lat. Ostatecznie skierowano go do wąskiego rozpowszechniania, wyświetlano chyłkiem i obejrzeli go nieliczni. Dzisiaj należy do najbardziej znanych filmów przedwcześnie zmarłego rosyjskiego reżysera. W roku 1995, w stulecie narodzin kina, obraz Tarkowskiego wpisano na watykańską listę 45 filmów propagujących szczególne wartości religijne, moralne i artystyczne. Stał się też natchnieniem dla Jacka Kaczmarskiego. „Na suchej deszczułce jest miejsce na świat i na Stwórcę” – śpiewał bard w swojej pieśni „Rublow”.

Burza nad Rublowem
„Andrzej Rublow” miał być pierwszym filmem Tarkowskiego. Scenariusz napisany razem z Andrzejem Michałkowem-Konczałowskim złożył w „Mosfilmie” w 1961 roku. Przypadek sprawił, że zaoferowano mu realizację również głośnego później „Dziecka wojny”, dlatego zdjęcia do filmu o genialnym malarzu ikon rozpoczęły się dopiero w 1964 roku. W 1965 roku film był gotowy. Po pokazie dla moskiewskich filmowców rozpętała się burza. Krytykowano „niewystarczający optymizm dzieła, niedostatek humanizmu, nadmiar gwałtu i okrucieństwa, pomijanie spraw jedności narodowej, poniżanie roli kobiety rosyjskiej, goliznę i niewłaściwy sposób przedstawiania stosunków pomiędzy sztuką i władzą”.

Głównym zarzutem była jednak religijność. Jak to możliwe, by w państwie komunistycznym dopuścić do powstania takiego filmu? Władze kinematografii zażądały „poprawienia” koncepcji artystycznej, zmian i przemontowania obrazu. „Nieodpowiedzialny ideologicznie” reżyser odmówił. W rezultacie nie mógł nigdzie znaleźć pracy.

Pod osłoną nocy
Przez cztery lata organizatorzy festiwali w Wenecji i Cannes zwracali się o zgodę na prezentację filmu za granicą. Te starania popierała nawet Francuska Partia Komunistyczna. Podobno dopiero to poparcie sprawiło, że w roku 1969 władze zgodziły się na pokaz filmu w Cannes. Ale postawiły warunki. Film miał być pokazany poza konkursem, o godzinie osiemnastej. Dlaczego? Bo wtedy dziennikarze są zajęci przygotowaniem relacji. Ostatecznie zorganizowano nocną projekcję, a film otrzymał nagrodę Międzynarodowej Federacji Krytyki Filmowej.

Prawosławny święty
Monumentalny fresk Tarkowskiego nie jest biografią wielkiego rosyjskiego malarza ikon. To raczej biografia hipotetyczna, bo o życiu malarza wiadomo niewiele. Rublow żył w niezwykle burzliwym okresie dziejów Rusi. Urodził się przed 1380 rokiem. Była to epoka nieustannych walk między książętami, krwawych najazdów tatarskich, buntów chłopskich, epidemii i głodu. Rublow słynął z pobożności, pokory, łagodności i mądrości. Z jego dziełami, w tym najsłynniejszą ikoną Trójcy Świętej, związane są liczne opowieści o wyjątkowych cudach. Został kanonizowany przez Cerkiew prawosławną w 1988 roku.

Film składa się z kilku części. Każda z nich przedstawia jakiś etap życia mnicha-malarza. Jednak świat średniowiecznej Rusi służy Tarkowskiemu przede wszystkim do przedstawienia swojej wizji roli artysty w otaczającym go świecie. Szczególny nacisk kładzie na potrzebę zgodności dzieła z przekonaniami i sumieniem artysty. Rublow idzie symbolizowaną przez krzyż drogą cierpienia i duchowego rozwoju. W jednej ze scen filmu Tarkowski nawiązuje do Hymnu o miłości z Pierwszego Listu św. Pawła do Koryntian. Poprzez wyrzeczenie się siebie malarz otrzymuje tajemnicę ludzkiej egzystencji, którą jest miłość Boga. Wtedy dopiero może spełnić swoją własną istotę.

Teraz można ten film zobaczyć w Polsce na płytach DVD. Jest to specjalne, dwupłytowe wydanie, które zawiera niezwykle interesujące materiały dodatkowe. Prócz wywiadu z aktorem Jurijem Nazarowem oraz Marianną Tarkowską znajdziemy tu także materiały o realizacji samego filmu.

Andrzej Rublow, reż. Andriej Tarkowski, wyk.: Iwan Lapikow, Jurij Nikulin, Anatolij Solonitsyn, Jurij Nazarow, ZSRR 1969, wyd. Epelpol

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.