Do zobaczenia. I posłuchania

Płyty - poleca Szymon Babuchowski

|

GN 16/2009

publikacja 23.04.2009 08:33

Grzegorz Turnau Do zobaczenia CD/ DVD Pomaton/ EMI 2009

Grzegorz Turnau Do zobaczenia CD/ DVD Pomaton/ EMI 2009 Grzegorz Turnau Do zobaczenia CD/ DVD Pomaton/ EMI 2009

Składanka, ale nie taka, do jakich przyzwyczaiła nas większość wykonawców. Zaskakuje zwłaszcza pierwszy z krążków, przeznaczony „do posłuchania”. To zbiór nieco zapomnianych piosenek Grzegorza Turnaua, które artysta postanowił wydobyć nie tylko z płyt, ale także z szuflad i archiwów. I dobrze, że to zrobił, bo inaczej nie poznalibyśmy tak świetnych utworów jak „Nowe wyzwolenie” do słów Witkacego, czy „Kliper, rufa, burta, szkwał” ze spektaklu „Przygody Sindbada Żeglarza”.

Drugi krążek, od którego wzięła tytuł całość wydawnictwa, przeznaczony jest Do zobaczenia. Ponieważ zawiera teledyski, siłą rzeczy jest czymś w rodzaju „the best of”. Ale kto z nas z przyjemnością nie przypomni sobie takich utworów jak „Cichosza”, „Między ciszą a ciszą”, „Bracka” czy „Natężenie świadomości”? Zwłaszcza że strona wizualna w niektórych przypadkach jest równie ciekawa jak piosenki.

Rarytas stanowią fragmenty koncertu „Kiedy ręce odpadną od wierszy”, poświęconego pamięci Zbigniewa Herberta. Koncert odbył się w 2004 roku w Filharmonii Narodowej w Warszawie. Zaśpiewać Herberta nie jest łatwo – Turnauowi i przyjaciołom ta sztuka się udała, dlatego dobrze, że zostało to uwiecznione na płycie. Polecam z nadzieją, że tytuł albumu nie jest pożegnaniem.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.