Delirious? to legenda chrześcijańskiego rocka. Sprzedali miliony płyt na całym świecie, koncertowali z U2, Bon Jovi czy Bryanem Adamsem. Wystąpili podczas Światowych Dni Młodzieży w Kolonii i olimpiady w Atenach. Teraz zagrają w katowickim Spodku.

Płonąca obecność
Brytyjski zespół Delirious?, mimo że nagradzany na świecie tak prestiżowymi laurami, jak Grammy czy Dove Awards, w Polsce ciągle pozostaje mało znany. A szkoda, bo to naprawdę dobra kapela. Jestem właśnie po obejrzeniu fragmentu ich koncertu na portalu opoka.tv i muszę powiedzieć, że prezentują solidny kawał rockowego rzemiosła. W ich alternatywnej muzyce słychać m.in. inspiracje U2. Z tą różnicą, że Delirious? mówi o Bogu w sposób bardziej otwarty. Oni po prostu tak rozumieją swoje powołanie: grać na chwałę Bożą. Wokalista Martin Smith wspomina, że wszystko zaczęło się od śpiewania religijnej pieśni podczas szkolnego zgromadzenia: – Teraz powiedziałbym, że płonęła tam Boża obecność. Wtedy nie rozumiałem jeszcze, co to jest, ale wiedziałem, że coś się tam wydarzyło w tej szkolnej sali. To był pierwszy raz, kiedy uświadomiłem sobie, że taka muzyka, w której Bóg może dotknąć, to niesamowicie potężna moc. Myślę, że właśnie wtedy obiecałem Bogu, że chcę Mu oddać swoje życie i śpiewać dla Niego przez resztę moich dni. Już wkrótce, w 1992 roku, zaczął realizować tę obietnicę w zespole, który początkowo nosił nazwę The Cutting Edge Band. Nazwa pochodzi od spotkań młodzieży „Cutting Edge”, odbywających się w Littlehampton, w hrabstwie West Sussex w południowej Anglii. Zespół występował tam jako grupa uwielbienia z lokalnego kościoła. Wkrótce jednak zaczął zdobywać uznanie w chrześcijańskich kręgach i wieść o nim rozeszła się najpierw po Wielkiej Brytanii, a później po całym świecie.

Gwałtownie wzywani
Takie piosenki jak „I Could Sing of Your Love Forever” czy „The Happy Song” były już przebojami, kiedy muzycy postanowili stać się profesjonalnym zespołem i przyjąć nazwę Delirious? Tej decyzji nie zmienił tragiczny wypadek samochodowy, w którym zostali ranni Martin Smith i basista Jon Thatcher. Przeciwnie – muzycy jeszcze bardziej utwierdzili się w swoim postanowieniu i założyli własną wytwórnię płytową Furious? Records oraz wydawnictwo Curious? Do tej pory wydali dziewięć albumów, nie licząc składanek i DVD. Nadal jednak twierdzą, że najlepsze dopiero przed nimi. – Żaden z nas nie chce skończyć, ponieważ ciągle czujemy się gwałtownie wzywani do robienia tego, co robimy – podkreśla gitarzysta Stuart Gerrard. Katowicki koncert będzie miał charakter ewangelizacyjny. Teksty i świadectwa zostaną przetłumaczone na język polski. Przed Delirious? wystąpi chór TGD, który właśnie promuje swoją najnowszą płytę. Na zakończenie oba zespoły wspólnie wykonają pieśń uwielbienia. Impreza odbędzie się w ramach kampanii ekumenicznego portalu SzukajacBoga.com, który został zbudowany na podstawie pomysłu Szwajcara Erica Celeriera. Głównym celem strony jest przedstawienie podstawowych prawd o Jezusie Chrystusie w sposób przejrzysty i łatwy w odbiorze dla współczesnego człowieka. Organizatorzy stworzyli również polską stronę o zespole Delirious?, gdzie można znaleźć wszelkie niezbędne informacje na temat koncertu. Jej adres: www.delirious.pl