Franciszek: życie jest darem i warto składać dar z siebie

KAI

publikacja 29.01.2023 12:30

O nie marnowanie darów jakimi jesteśmy, nie marnowanie darów jakie posiadamy i nie odrzucanie osób zaapelował Ojciec Święty w rozważaniu przed dzisiejsza modlitwą „Anioł Pański”. Papież nawiązał do czytanego w IV niedzielą zwykłą roku A fragmentu Ewangelii św. Mateusza (5,1-12) zawierającego osiem Błogosławieństw.

Franciszek: życie jest darem i warto składać dar z siebie

Franciszek wyszedł od pierwszego z nich: „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (w. 3). Wskazał, że chodzi w nim o ludzi żyjących jak „żebracy Boga”, pragnących, aby żaden dar się nie zmarnował. Zaznaczył, że postawa taka pozwala nam docenić wartość nas samych, osób i rzeczy.

Ojciec Święty zaapelował o to, aby nie marnować daru, jakim jesteśmy, dając siebie innym. Wezwał też, aby nie marnować darów, które posiadamy. „Dóbr należy strzec i dzielić je z innymi, w taki sposób aby nikomu nie brakowało tego, co konieczne” - wskazał. Papież zaapelował tajże, aby nie odrzucać osób, zwłaszcza tych najsłabszych: dzieci nienarodzone, osoby starsze, potrzebujących i upośledzonych. „Każdy człowiek jest świętym i niepowtarzalnym darem, w każdym wieku i w każdym stanie. Zawsze szanujmy i promujmy życie!” – stwierdził Franciszek.

Ojciec Święty zachęcił do postawienia sobie kilku pytań: o to jak żyjemy duchem ubóstwa, o nasze odpowiedzialne korzystanie z dóbr, dzielenie się nimi z innymi osobami a także o to jak traktujemy osoby najsłabsze. „Niech Maryja, Niewiasta Błogosławieństw pomoże nam dawać świadectwo radości, że życie jest darem i piękna czynienia daru z siebie” – powiedział papież na zakończenie swego rozważania.

Twarz (Osiem błogosławieństw) || Kasia Bogusz, Mateusz Banasiuk, Dominik Dubiel SJ
DEON TV

Po odmówieniu modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniu apostolskiego błogosławieństwa Ojciec Święty zaapelował do wiernych o modlitwę w intencji pokoju na Ukrainie, Bliskim Wschodzie i Kaukazie. 

"Drodzy bracia i siostry. Z wielkim smutkiem przyjmuję wiadomości napływające z Ziemi Świętej, w szczególności o śmierci dziesięciu Palestyńczyków, w tym kobiety, zabitych podczas izraelskich antyterrorystycznych akcji wojskowych w Palestynie; oraz o tym, co wydarzyło się w pobliżu Jerozolimy w piątek wieczorem, kiedy siedmiu izraelskich Żydów zostało zabitych przez Palestyńczyka, a trzech zostało rannych, gdy wychodzili z synagogi. Zwiększająca się z dnia na dzień spirala śmierci zamyka jedynie nieliczne iskierki zaufania, które istnieją między oboma narodami. Od początku roku w wymianach ognia z izraelską armią zginęły dziesiątki Palestyńczyków. Apeluję do obu rządów i społeczności międzynarodowej o natychmiastowe i bezzwłoczne znalezienie innych dróg, które obejmują dialog i szczere poszukiwanie pokoju. Módlmy się o to, bracia i siostry" - mówił papież. 

Poprosił także o modlitwę w intencji zbliżającej się pielgrzymki do Afryki. 

"Drodzy bracia i siostry, pojutrze wyjeżdżam w podróż apostolską do Demokratycznej Republiki Konga i Republiki Sudanu Południowego. Dziękuję władzom cywilnym i miejscowym biskupom za zaproszenie oraz przygotowanie tych wizyt. Serdecznie pozdrawiam umiłowanych mieszkańców tych krajów, którzy mnie oczekują. Ziemie te są doświadczone długimi konfliktami. Demokratyczna Republika Konga cierpi szczególnie na wschodzie kraju, w związku ze starciami zbrojnymi i wyzyskiem. Natomiast Sudan Południowy, rozdarty przez lata wojny, nie może się doczekać końca nieustannej przemocy, która zmusza jakże wiele ludzi do życia w obozach dla uchodźców i w warunkach wielkich niedogodności. Do Sudanu Półdniowego przybędę wraz z Arcybiskupem Canterbury i Moderatorem Zgromadzenia Ogólnego Kościoła Szkocji. W ten sposób jako bracia będziemy przeżywali ekumeniczną pielgrzymkę pokoju. Proszę wszystkich o wspieranie tej podróży modlitwą" - zaapelował Franciszek.