Zakotwiczona

Płyty - poleca Marcin Jakimowicz

|

GN 26/2008

publikacja 06.07.2008 09:06

Wygrywała konkurs za konkursem, telewizyjną „Szansę na sukces”, festiwal debiutów w Opolu, grała główną rolę w musicalu „Metro”, bezskutecznie zabiegało o nią Ich Troje.

Zakotwiczona Viola Brzezińska, Przystań, Philadelphia 2008

Nareszcie doczekaliśmy się solowej płyty Violi Brzezińskiej. Dlaczego tak długo czekaliśmy na ten krążek? Bo przez ostatnie lata Viola miała ręce pełne roboty.

Śpiewała na wielu płytach: od afrykańskich brzmień New Day po ostry metal Pneumy. Na Przystani (czy dziewczyna wychowana tuż nad rozległym Niegocinem mogła inaczej nazwać swą płytę?) usłyszymy wiele momentalnie wpadających w ucho nowocześnie zaaranżowanych piosenek.

Słychać echa U2 czy Coldplay. A teksty? W większości napisane przez samą Violę. Nie szukają metafor, są opowieścią wprost: o Bogu, tęsknocie. Żadnego owijania w bawełnę. To w Bogu wokalistka znalazła tytułową „Przystań”. Zakotwiczyła w Jego sercu.

Kupisz na: www.ruah.pl

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.