Szaro-piękne Zaolzie

Książki - poleca Barbara Gruszka-Zych

|

GN 22/2008

publikacja 05.06.2008 15:02

Jacek Sikora mieszka w Czeskim Cieszynie. Jego ostatni tomik, zatytułowany Za późno na wiosnę, został wydany w dwóch językach, jak przystało na region, z którego pochodzi autor. Na język czeski przetłumaczył książkę poeta Libor Martinek.

Szaro-piękne Zaolzie Jacek Sikora, Za późno na wiosnę, Avion, Czeski Cieszyn 2007, s. 120

Te wiersze znakomicie pokazują fenomen „szaro-czarnego Podbeskidzia”, „zaolziańskiego zaścianka”, gdzie ludzie „marzenia swoje/ depczą niczym kapustę”, a przeszłość została ocalona nie tylko w polskich nazwach miast i wsi.

Poezja Sikory urzeka zwyczajnością, czasem onirycznością, obrazami z pogranicza snu i jawy, spowolnieniem czasu. I to właśnie owo spowolnienie daje oddech, odskocznię od szarej, choć niewątpliwie ukochanej rzeczywistości, i pozwala na to, by na Zaolziu rodziły się bardzo dobre polskie wiersze.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.