Dawid przeciwko Goliatowi

Edward Kabiesz

|

GN 14/2008

publikacja 10.04.2008 14:31

Telewizja Silesia, pierwsza regionalna stacja telewizyjna w Polsce, rozpoczęła emisję 29 marca. To groź-na konkurencja dla lokalnej TVP 3.

Dawid przeciwko Goliatowi Marek Czyż przeszedł do TVS-u z TVP Katowice. Ma być twarzą startującej telewizji fot. Henryk Przondziono

Przed budynkiem na pl. Grunwaldzkim w Katowicach trwają gorączkowe prace remontowe, ale studio i zaplecze redakcyjne Telewizji Silesia (w skrócie TVS) są już w pełni przygotowane do pracy. Stacja dysponuje najnowszą technologią, ma młody zespół redakcyjny, okraszony kilkoma znanymi nazwiska-mi, i ambitne projekty programowe. Czy to wystarczy, by w ciągu kilku lat zaczęła przynosić zyski? Średnia oglądalność programów TVP Katowice wynosi około 40 tysięcy widzów. Twórcy TVS zakłada-ją, że do 2009 roku zdobędą około 360 tysięcy widzów.

Zajmuję się biznesem
Właścicielem stacji jest biznesmen Arkadiusz Hołda. To jego pierwsza inwestycja w sferze medialnej. Działał w branży budowlanej, jego firma Holdimex budowała katowickie Ptasie Osiedle. Założył także Wyższą Szkołę Techniczną w Katowicach. Hołda niezbyt chętnie udziela się w mediach. – Zajmuję się biznesem, nie angażuję się w politykę, nie należę do żadnej partii – odpowiada na pytanie o polityczne sympatie. – Pomysł stworzenia prywatnej telewizji regionalnej narodził się dwa lata temu – mówi właściciel nowej stacji.

– Oglądając telewizję, dowiadywałem się więcej o tym, co dzieje się w Warszawie niż w Katowicach. Poznałem wtedy Sławomira Zielińskiego i po rozmowach z nim uznałem, że taki projekt jest realny. Działam w biznesie od dwudziestu kilku lat i kalkuluję lepiej lub gorzej. Myślę jednak, że w dłuższej perspektywie taki pomysł może przynieść zyski. Nie jest to inwestycja charytatywna. Koszt przedsięwzięcia wynosi około 20 milionów. Do tego dochodzą koszty utrzymania pracowników. Zakładam, że inwestycja zwróci się w ciągu pięciu lat.

Właściciel zadba o wiarygodność
Dyrektorem programowym stacji został Sławomir Zieliński, były szef TVP 1, uważany za prawą rękę Roberta Kwiatkowskiego, byłego prezesa telewizji publicznej związanego z SLD. – Zieliński jest fachowcem z długoletnim doświadczeniem w telewizji. Wszystkie stacje komercyjne zatrudniają byłych pracowników TVP – mówi Hołda. – Daliśmy sobie słowo honoru, że nie będzie miejsca na żadne manipulacje polityczne. Najważniejsza jest wiarygodność. Różnica między telewizją publiczną a komercyjną polega na tym, że ta druga ma właściciela. W jego interesie leży dbanie o wiarygodność i apolityczność stacji – odpowiada Sławomir Zieliński na pytanie o „polityczne usadowienie” TVS. TVS odbierać można tylko z satelity i w sieciach kablowych. Ma być dostępna na wszystkich platformach cyfrowych.

– Nasz ośrodek dysponuje najnowszym sprzętem. Programy będą nagrywane w HD. Trzeba to będzie oczywiście przekodować, tak by sygnał można było odbierać na zwykłych odbiornikach – wyjaśnia Jarosław Hasiński, dyrektor stacji, do niedawno szef Telewizji Poznań. – Oprócz telewizji mamy dwa kanały radiowe. Radio Silesia z muzyką śląską i Silesia Club z muzyką klubową. Z tego samego materiału możemy tworzyć stronę internetową. Będziemy ją dynamicznie rozbudowywać. Rafał Kurowski przeszedł do TVS z Telewizji Katowice. W Silesii został szefem informacji. – Mamy bardzo młody zespół, jego średnia to 27 lat – mówi. – Tylko nieliczni mają doświadczenie telewizyjne. Większość pracowała w prasie. Oczywiście będziemy porównywani do serwisu informacyjnego Telewizji Katowice. Z mojego punktu widzenia przypomina to trochę starcie Dawida z Goliatem. Myślę, że wynik tego starcia będzie taki jak w biblijnej opowieści.

Ramówka się rozwija
Za kilka miesięcy ramówka będzie zawierała dziewięć programów informacyjnych. Większość to krótkie, pięciominutowe serwisy informacyjne oraz dwa dłuższe. Ostatni o 21.00 podsumuje wydarzenia dnia. Na razie TVS nadaje 12 godzin programu dziennie. – Konstruując ramówkę, na niczym się nie wzorowałem. Mieszkam tu od roku, rozmawiałem z wieloma osobami, oglądałem telewizję i słuchałem radia. Dla-tego nasza ramówka jest takim miksem różnych form – mówi Sławomir Zieliński. Twarzą TVS jest Marek Czyż, który trafił tu z TVP Katowice. Poprowadzi m.in. sobotni „Kiosk”, w którym dziennikarze komentować będą ostatnie wydarzenia. Telewizja Silesia nie ma praw do transmisji sportowych. Natomiast będzie dużo publicystyki sportowej. Godziny przedpołudniowe wypełni pro-gram na żywo, emitowany od godz. 10.00. – Będziemy mieć korespondenta w Warszawie, który będzie zadawać trudne pytania naszym parlamentarzystom – dodaje Zieliński.

W ramówce znajdą się programy kulinarne, kabaretowe, a także o śląskich tajemnicach. Autorski cykl podróżniczy „S2 – Śląsk” poprowadzi Marek Szołtysek. Program „Kościół w metropolii” – ojciec Arkadiusz Nowak. Na początek zostanie przedstawiona parafia ks. Blachnickiego. Do następnych ks. Nowak zaprosił Irenę Santor, Grażynę Torbicką i Krystynę Loskę. Jesienią, kiedy telewizja rozwinie się na dobre, nastąpią korekty w ramówce. Fakt, że TVS będzie odbierana jedynie z satelity i kablówki, wydaje się ograniczeniem. Ale dyrektor Jarosław Hasiński jest optymistą. – Na Śląsku, gdzie mieszka 5 milionów ludzi, wyłącznie z telewizji naziemnej korzysta 28 procent odbiorców. Reszta to satelita i kablówka. Jeżeli nasz projekt nie uda się tutaj, to nie uda się nigdzie w Polsce. Telewizja Silesia wkrótce już nie będzie jedyną lokalną stacją o tak dużym zasięgu. Podobny projekt wystartuje na przełomie roku w Warszawie, gdzie TVN tworzy kanał tematyczny

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.