Naród nie da się wymazać

Milena Kindziuk

|

GN 4/2023

Ocalona kultura, tożsamość, dziedzictwo wspólnoty narodowej – to wszystko stanowi siłę i podstawę do przetrwania państwa.

Naród nie da się wymazać

Obejrzałam właśnie film dokumentalny Tomasza Grzywaczewskiego pt. „Wymazać naród” i pomyślałam, jak podobne doświadczenia mają teraz mieszkańcy Ukrainy, jak bardzo analogiczne do tych, które znamy z naszej historii. W czasie wojny doświadczają bowiem systemowego niszczenia dziedzictwa kulturowego – właśnie o tym jest ten film. Reżyser dokumentuje zbrodnie dokonywane na zabytkach kultury. Niszczone są muzea, biblioteki, obiekty archeologiczne, cerkwie i kościoły, by na nowo pisać historię „Wielkiej Rosji”. W filmie są przykłady takich miejsc – choćby zniszczona doszczętnie zabytkowa świątynia w Bohodoryczach, w obwodzie donieckim. Ukraińcy rozumieją, jak ważne jest dziedzictwo kulturowe. Obrazuje to chociażby ukazana w filmie postawa mieszkańców Charkowa, którzy już na początku wojny workami z piaskiem osłaniali pomnik poświęcony Ukrainie. „To ukraińska Nike, bogini zwycięstwa” – mówili. Pokazują to także działania archeologów w centrum Lwowa, którzy prowadzą prace konserwatorskie przy jednym z najstarszych renesansowych obiektów rzeźbiarskich w mieście z I poł. XVI wieku. Mimo wojny i tego, że w pobliskiej katedrze codziennie odbywają się pogrzeby ukraińskich żołnierzy. Wtedy na chwilę przerywane są prace. Gdy przechodzi kondukt, archeolodzy razem z mieszkańcami miasta stoją przez chwilę na baczność i oddają cześć poległemu. Generalnie jednak prace trwają, po to, by przetrwało dziedzictwo kulturowe.

Przed wojną na Ukrainie było 5 tys. muzeów, 170 tys. zabytków, 7 wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ile z nich przetrwa tę wojnę, ile zostanie zniszczonych, ile wywiezionych do Rosji? Działania Federacji Rosyjskiej, a przede wszystkim samego Putina, są bardzo podobne do działań innych dyktatorów, jak Hitlera czy Stalina. Oni też na przestrzeni dziejów usiłowali pozbawiać okupowane narody tożsamości kulturowej, dobrze zdając sobie sprawę, że gdy zniszczy się kulturę danego państwa, zniszczy się naród. Ocalona kultura, tożsamość, dziedzictwo wspólnoty narodowej – to wszystko stanowi siłę i podstawę do przetrwania państwa. Każdego państwa. •

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.