Raising Arizona

Warto zobaczyć - TV Puls, niedziela 13 stycznia, 20.00

|

GN 02/2008

publikacja 14.01.2008 11:18

Filmy braci Joela i Ethana Coenów najczęściej zachwycają koneserów i drażnią szerszą widownię. Wszystko przez ich realistyczno-absurdalny klimat.

W komedii z 1987 r. włamywacz-recydywista zakochuje się z wzajemnością w pięknej policjantce. Po wyjściu z więzienia postanawia zerwać z przestępczą profesją i założyć rodzinę.

Ponieważ jednak młoda żona nie może zajść w ciążę, a próby adopcji kończą się fiaskiem, małżonkowie decydują się porwać jednego bobasa spośród pięcioraczków urodzonych w rodzinie potentata meblowego.

Na tle takich arcydzieł Coenów, jak „Fargo” czy „Big Lebowski”, film wypada lekkopółśrednio, ale ogląda się go z przyjemnością. Zwłaszcza Nicolas Cage w roli przyszywanego ojca z pończochą na twarzy to istny wulkan absurdu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.