Tureckie biesy

Książka - poleca Andrzej Grajewski

|

GN 07/2007

publikacja 19.02.2007 15:00

Śnieg Orhana Pamuka warto przeczytać nie tylko dlatego, że autor książki w roku ubiegłym został laureatem literackiej Nagrody Nobla.

Tureckie biesy Orhan Pamuk, Śnieg, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2006, stron 554

To znakomita powieść, która wiele mówi nie tylko o współczesnej Turcji, ale także stawia podstawowe pytania dotyczące styku Europy z islamem, wiary i ateizmu, konsekwencji przenikania się kultur. Jest w Śniegu ustawiczne napięcie między fascynacją europejską cywilizacją a równie silnym poczuciem konieczności jej odrzucenia, jeśli chce się zachować własną, turecką tożsamość.

W pisarstwie Pamuka widać ślady fascynacji prozą Dostojewskiego, zwłaszcza „Biesami”, a także mistyczną atmosferą powieści Kafki. Rozważania filozoficzne wplecione są w wartką, czasami wręcz sensacyjną akcję, opisującą prowokację służb specjalnych i działalność agentów o podwójnej nieraz zależności. Ci, którzy znają Turcję z jej luksusowych nadmorskich kurortów bądź zachwycali się magicznym urokiem Stambułu, na kartach powieści Pamuka odkrywają turecką prowincję. Akcja „Śniegu” rozgrywa się bowiem w ciągu kilku dni w Karsie, mieście położonym nieopodal granicy z Armenią.

Dziennikarz i poeta, który długo żył w RFN, nazwany w powieści „Ka”, jedzie do Karsu, niegdyś swego rodzinnego miasta, aby napisać tekst o przyczynach samobójstw kilku dziewczyn. Wyprawa staje się dla Ka okazją nie tylko do odkrycia zupełnie nieznanej mu rzeczywistości, ale także konfrontacji z własną drogą życiową. W Karsie przeżywa spotkanie z tajemniczym terrorystą, ale także powraca do młodzieńczej miłości – wszystko jednak prowadzi go do samozagłady.

Niesamowita jest sceneria powieści – właśnie tytułowy śnieg, który towarzyszy wszystkim ważnym wydarzeniom w powieści, nieomal determinując zachowanie głównych bohaterów. Myśląc poważnie o członkostwie Turcji w Unii Europejskiej, trzeba koniecznie przeczytać „Śnieg”, aby uzmysłowić sobie wszystkie konsekwencje tej decyzji.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.