Poeta-wędrowiec

Książka - poleca EB

|

GN 04/2007

publikacja 29.01.2007 16:18

Józef Baran przebył już ze swoimi wierszami szmat drogi: z Borzęcina pod Wawel, a stamtąd do Ameryki, Australii, Afryki… i z powrotem do Krakowa.

Poeta-wędrowiec Józef Baran, Taniec z ziemią, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2006, s. 212

„Żyję, podróżuję…” to tytuł jednego z wierszy zawartych w tomie Taniec z ziemią, zbierającym utwory z lat 2001–2006. „Przepływam, przefruwam, przemijam” – powiada o sobie poeta.

I w tym heraklitejskim widzeniu siebie kryje się filozofia pisania Barana: dystans do swej osoby wpisanej na zawsze w krąg rodziny i ziemi, na której autor się urodził. Powraca do niej z najdalszych odległości świata. W wierszu „W drodze, westchnienie do obłoków” wyznaje: „bo urodziłem się do wolności/ i jak wszyscy ludzie którzy nie mieszczą się w sobie/ zawsze tęskniłem za przestrzeniami”.

Poetycki, szczęśliwy los zgotował mu tych przestrzeni wiele.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.