Woda żywa popłynie z ekranu

Beata Zajączkowska (Radio Watykańskie)

|

GN 04/2007

publikacja 29.01.2007 14:40

H2O nazywać się będzie nowa katolicka telewizja we Włoszech. Ruszy prawdopodobnie na Wielkanoc. Nie będzie watykańską CNN – jak głoszą plotki – ale Stolica Apostolska popiera jej narodziny.

Woda żywa popłynie z ekranu

Projekt telewizji został zaprezentowany w październiku, na I Światowym Kongresie Telewizji Katolickich w Madrycie. Wzbudził duże zainteresowanie, ponieważ stacja zamierza wyjść poza granice Włoch. H2O przynajmniej na razie nie będzie nadawać swego programu, tylko przygotowywać krótkie serwisy w siedmiu językach, w tym po arabsku, które będą mogły być wykorzystane w telewizji, Internecie oraz telefonii komórkowej.

Będzie to – jak mówi dyrektor Jesús Colina – audiowizualny serwis informacyjny. – Chcemy zaproponować od czterech do dziesięciu wiadomości dziennie – o Stolicy Apostolskiej, Kościele na świecie oraz o tym, o czym katolicy nie mogą dowiedzieć się z innych mediów. Każda wiadomość będzie trwałą około minuty, tak by mogła być wykorzystana we wszystkich formatach technologicznych i wydawniczych – podkreśla Colina. Dyrektor H2O od 10 lat kieruje też Informacyjną Agencją Zenit, uznawaną za jedną z najbardziej rzetelnie informujących o życiu Stolicy Apostolskiej i Kościoła na świecie. To doświadczenie zamierza wykorzystać w H2O i słowo pisane przełożyć na obraz.

Kościół będzie newsem
H2O wzoruje się na RIIAL – Sieci Informacji Kościoła w Ameryce Łacińskiej. Powstała ona przed 20 laty dzięki poparciu Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu i Rady Episkopatów Latynoamerykańskich (CELAM). Koordynatorka sieci Leticia Soberów zwraca uwagę, że utworzenie nowej międzynarodowej sieci informacji telewizyjnej odpowiedziałoby na wołanie wierzących o prawdziwe newsy i wartościowe informacje – dodaje.

– Wierzymy, że chrześcijaństwo jest czymś pięknym i pozytywnym. Dlatego chcemy ukazywać tę żywą wodę, bez której człowiek nie może żyć, bo sam materializm mu nie wystarcza – mówi z entuzjazmem Jesús Colina. Podkreśla, że on i wszyscy zaangażowani w projekt dziennikarze, naukowcy, historycy i zapaleńcy są przekonani, że Kościół może stać się newsem, nie tylko wtedy, gdy wybucha jakiś skandal.
„H2O to chemiczny symbol wody, w tradycji chrześcijańskiej jest również symbolem życia oraz oczyszczenia, zbawienia i odnowy” – czytamy na stronie www.h2onews.tv. Twórcy dodają: „Nasz serwis będzie takim oczyszczeniem, które bije ze źródła Ewangelii i ożywia odbiorcę”.

Nowa telewizja nastawiona jest szczególnie na Internet. Chce docierać nie tylko na katolickie portale, ale wszędzie tam, gdzie jest nawet minimalne zainteresowanie głosem papieża i Kościoła. Założyciele są przekonani, iż we współczesnej międzynarodowej panoramie informacyjnej słowo papieża jest ważnym punktem odniesienia. Chcą sprawić, by także w formie audiowizualnej mogło ono serfować po nowych autostradach komunikacji. Przewidują, że w przyszłości stacja będzie docierać do 20 mln odbiorców. I że sama na siebie zarobi.

Ciekawe, co pokażą
Powstawaniu telewizji towarzyszyła plotka, że będzie ona zależna od legionistów Chrystusa. Wiadomość zdementował watykański rzecznik prasowy. O. Federico Lombardi podkreślił jednocześnie, że projekt ma pełne poparcie Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu, a H2O będzie współpracowała z Watykańskim Ośrodkiem Telewizyjnym (CTV).

We Włoszech pilotażowe programy H2O oczekiwane są z dużym zainteresowaniem. Tym bardziej że ostatnio na katolickim rynku informacji panuje pewien kryzys. Działająca od 1979 r. telewizja Telepace zdjęła z anteny wszystkie programy informacyjne. Oficjalnie mówi się, że za decyzją stały problemy finansowe stacji, utrzymującej się jedynie z datków widzów. Dziennikarze tam pracujący nieoficjalnie mówią jednak, że przyczyną był konflikt między dyrektorem stacji ks. Guido Todeschinim a pracownikami. Faktem jest, że Telepace transmituje teraz tylko papieskie uroczystości, a resztę czasu antenowego zapełnia materiałami archiwalnymi.

Luki informacyjnej nie zapełnia też katolicka SAT 2000. Odbierać ją można tylko za pomocą satelity. Ta profesjonalnie prowadzona stacja udostępnia też niektóre pakiety za pośrednictwem kanałów regionalnych. Nie odniosła jednak zapowiadanego sukcesu i nie weszła na stałe do włoskich domów. Czy uda się to H2O – czas pokaże. Stacja zadebiutuje, przygotowując materiały z obchodów Wielkanocy w Watykanie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.