Puls – reaktywacja

Edward Kabiesz

|

GN 01/2007

publikacja 08.01.2007 15:23

Już za kilka miesięcy w Polsce będziemy oglądać nowoczesną telewizję o charakterze chrześcijańskim. TV Puls zmienia oblicze.

Puls – reaktywacja O. Zdzisław Dzido, prezes TV Puls (z lewej) i Dariusz Dąbski, przewodniczący Rady Nadzorczej

Jeszcze kilka miesięcy temu w TV Puls pracowały dwie osoby – prezes i księgowa, która przychodziła dwa razy w tygodniu. Teraz stacja zatrudnia czterdziestu pracowników. A to dopiero początek. „Trzeba mieć 200–300 osób, by działać w sposób profesjonalny” – mówi Dariusz Dąbski, przewodniczący Rady Nadzorczej TV Puls. Ludzie z branży wiedzieli, że TV Puls poszukuje inwestora strategicznego, którego wkład finansowy pozwoliłby na rozwój stacji. Bo to, co oglądaliśmy na ekranach przez ostatnie trzy lata, świadczyło, że stacja znajduje się w stanie głębokiej hibernacji. Nieustanne powtórki filmów, seriali i innych programów. Kompletny brak inwestycji w działalność programową. Autorzy ciekawszych audycji odchodzili do innych telewizji. Wydawało się, że właścicielowi Polsatu chodzi wyłącznie o blokowanie nadajników. Mało kto wierzył, że TV Puls dostanie jeszcze jedną szansę na nowy początek.

Trzecia żona Murdocha
Media spekulowały o różnych możliwych inwestorach. Pod koniec czerwca ogłoszono, że mniejszościowym udziałowcem stacji został jeden z największych koncernów medialnych świata ­– kontrolowany przez Ruperta Murdocha News Corporation. Prowincja Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych zachowała pakiet 51,02 proc. udziałów, natomiast właścicielem pakietu mniejszościowego jest TV Inwestycje, w której udziały posiadają franciszkanie oraz News Corporation.

Dlaczego Murdoch zdecydował się na takie przedsięwzięcie? Przecież zeszłoroczny udział TV Puls w oglądalności wyniósł zaledwie 0,4 proc. Najczęściej spekulowano, że dla koncernu Murdocha TV Puls stanowić będzie przyczółek do podboju rynku telewizyjnego w Polsce. A to z pewnością niepokoi dotychczasowych potentatów w tej branży. Murdoch jest katolikiem. Za działalność charytatywną otrzymał watykański Order św. Grzegorza Wielkiego. Jednak branżowi fachowcy nie wierzą, że Murdoch, który jest także wydawcą prasy brukowej, a do tego ma trzecią, młodszą o prawie 40 lat żonę, chciałby tworzyć stację telewizyjną o charakterze katolickim.

Wskażcie lepszego inwestora
Obecnie, zgodnie z przyznaną stacji w grudniu 2004 roku koncesją, programy o charakterze społeczno-religijnym muszą zajmować 70 proc. czasu nadawania. – W listopadzie 2006 r. wnieśliśmy do KRRiTV wniosek o zmianę koncesji na uniwersalną. Zresztą pierwsza koncesja dla TV Puls miała taki charakter. Później ktoś wnioskował o koncesję o charakterze społeczno-religijnym – mówi o. Dzido, ale nie chce rozwijać dłużej tego tematu. Gdyby koncesję zmieniono, programy społeczno-religijne zajmowałyby do 20 proc. czasu antenowego stacji.

Dla Dariusza Dąbskiego, przewodniczącego Rady Nadzorczej TV Puls, bliskiego przyjaciela Romana Kluski i jego następcy na stanowisku prezesa Optimus SA do chwili sprzedaży firmy, poszukiwanie inwestora dla wegetującej stacji było wyzwaniem. – TV Puls była zdana na outsourcing.

Producentem programów była Antena 1, związana z Polsatem. Nie rozpoczynamy jednak działalności od zera, bo emitujemy program i wchodzimy w spółkę z inwestorem strategicznym z określonym bagażem – mówi Dariusz Dąbski.

– Przedtem korzystaliśmy ze studia Polsatu, nie mieliśmy własnego. Teraz już mamy. Telewizja ogólnodostępna przy bardzo ograniczonej dystrybucji i mało wyrazistym przekazie skazana jest na porażkę. Trzeba też mieć ogromne fundusze.

To, że na takich, niezwykle korzystnych dla nas warunkach udało nam się przekonać do współpracy największy koncern medialny na świecie, jest czymś niesamowitym. Niech ktoś mi wskaże lepszego inwestora strategicznego, który poszedłby na tak daleko idący kompromis, i który gwarantowałby sukces – dodaje.

Pozyskanie koncernu Murdocha dla TV Puls zajęło Dąbskiemu dwa lata. – To ważna inwestycja także dla Ruperta Murdocha i News Corp – twierdzi. – Koncesja specjalistyczna odstrasza reklamodawców, dlatego staramy się o uniwersalną, ale charakter stacji się nie zmieni – zapewnia i dodaje: – Chcemy, by nasz program w przyszłości oglądało wielu odbiorców, minimum 10 proc. Tyle trzeba, by się utrzymać na rynku. Tych ludzi będzie można ewangelizować przy okazji różnych programów, nie tylko religijnych.
Czy TV Puls w przyszłości będzie konkurować z TV Trwam?

O. Dzido i Dariusz Dąbski twierdzą, że obie telewizje mają innych odbiorców. – TV Puls nie jest zagrożeniem dla TV Trwam, która jest kanałem stricte religijnym. TV Puls będzie natomiast kanałem chrześcijańsko-rodzinnym. Oglądalność tych telewizji będzie się uzupełniać. Widzowie będą mieli wybór: czy włączyć jakąś stację komercyjną, czy komercyjną o charakterze chrześcijańskim. My tworzymy także rynek odbiorców dla TV Trwam – uważa Dąbski.

Murdoch nas nie przejmie
Ojciec Dzido jest pewien, że chrześcijańsko-rodzinny charakter stacji zostanie utrzymany i że Murdoch jej nie przejmie. – Podpisaliśmy porozumienia, które to gwarantują i cały czas rozmawiamy, by wspólnie z prowincją inwestować i rozwijać stację. Nad programem telewizji czuwał dyrektor programowy, który będzie musiał trzymać się ustaleń dotyczących charakteru stacji – zapewnia.

– Chcemy być telewizją obiektywną, niepostrzeganą w jakiejś opcji politycznej. Nad tym będziemy pracować. Została także powołana Redakcja Katolicka. Będę jednocześnie prezesem TV Puls i szefem tej redakcji, czuwając w jakimś sensie nad charakterem programu stacji – dodaje. Umowa między akcjonariuszami stacji dotyczy wyłącznie telewizji. Sformułowano w niej jednak również intencje współpracy w innych obszarach środków masowego przekazu, w tym Internetu i radia.

Bez powtórek
Bieżący rok będzie przełomowy dla TV Puls. Zmiana koncesji ma umożliwić dotarcie do większej liczby odbiorców. Już w styczniu zmieni się częściowo ramówka TV Puls. Nie będzie nieustannych powtórek tych samych programów. Zupełnie nowe oblicze telewizja przedstawi jesienią. Najprawdopodobniej wówczas zmieni się także nazwa stacji. – Nie ma rewolucji, jest ewolucja – zapowiada Dariusz Dąbski. – Program będzie coraz bardziej atrakcyjny, w miarę, jak będziemy budować zespół. W tej chwili trwa nabór pracowników.

Na razie większość programów będzie kupowana z zewnątrz. Od czerwca na antenie ma pojawić się program informacyjny. Stacja dysponuje obecnie jednym małym studiem, w przyszłości powstanie duże, wyposażone w nowoczesny sprzęt. – Mamy nadzieję, że w tym roku widzowie zobaczą, że jest w Polsce jeszcze jedna telewizja o charakterze chrześcijańskim, telewizja, która buduje rodziny. Udowodnimy, że taka telewizja jest potrzebna i taką udało nam się stworzyć. Chcemy budować jakość tej telewizji z dużą pokorą, ale jednocześnie z dużymi pieniędzmi – mówi o. Dzido.

Podpisana przez franciszkanów umowa z News Corporation stanowi ewenement na skalę światową. Do tej pory nie zdarzyło się jeszcze, by potężny koncern medialny zainwestował w stację telewizyjną zarządzaną przez katolicką instytucję. Oczywiście telewizji katolickich jest na świecie sporo, jednak mają one charakter bardziej społeczny, najczęściej utrzymują się z ofiarności wiernych i sponsorów. Czy uda się pogodzić misję z komercją, przekonamy się za kilka lat.

Krótka historia TV Puls
TV Puls powstała na bazie TV Niepokalanów. Program zaczęła nadawać w marcu 2001 roku. Jego producentem była Telewizja Familijna SA, której udziałowcami były m.in. spółki skarbu państwa. Kłopoty finansowe, w jakie popadła TV Familijna, sprawiły, że w kwietniu 2003 roku TV Puls zakończyła nadawanie programu. Stacja wznowiła emisję w czerwcu 2003 roku za pośrednictwem platformy satelitarnej Polsat Cyfrowy. Podpisała też umowę z nowym producentem – firmą Mariana Terleckiego Antena 1, w której później udziały kupił prezes Polsatu Zygmunt Solorz. W 2006 roku Polsat sprzedał franciszkanom 40 proc. udziałów w TV Puls. Od czerwca 2006 roku mniejszościowym udziałowcem stacji jest kontrolowany przez Ruperta Murdocha jeden z największych koncernów medialnych świata, News Corporation.

Nowości w TV Puls

Seriale dokumentalne:
– „Wielkie tajemnice”, prod. Wielka Brytania – serial pokazuje najbardziej frapujące problemy naukowe naszych czasów. W każdym odcinku autorzy programu zabierają widzów w podróż do świata nauki i ujawniają wyniki najciekawszych badań.
– „Sekrety archeologii”, prod. Włochy – podróż przez antyczne miasta, które oglądamy z perspektywy mieszkańców żyjących w nich wieki temu.
– „Opactwa i zakony”, prod. USA – serial przedstawiający mało znany świat klasztorów i zakonów.

Telenowele
– „Kobieta w lustrze”, prod. Hiszpania – historia skromnej i niepozornej Juliany Soler, która rozpaczliwie pragnie znaleźć szczęście i odmienić swoje życie.
– „Wieczny płomień miłości”, prod. Hiszpania – Salome i Sebastian zakochują się w sobie, lecz ich płomienna miłość jest zakazana, związek Romki z „gajo” – białym nie ma racji bytu.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.