Telewizja, która nie kłamie

Andrzej Urbański

|

GN 40/2006

publikacja 27.09.2006 16:00

Zaczęło się 25 lat temu od jednej kamery, zestawu montażowego i stu czystych kaset. Takie były początki Video Studio Gdańsk, pierwszego niezależnego producenta filmów w Polsce.

Telewizja, która nie kłamie Archiwum VSG

Był rok 1981. W hali Olivii w Gdańsku rozpoczynał się I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność”. Przyjechało prawie 900 związkowców z całej Polski. Wchodzących do hali witał wymalowany farbą na asfalcie napis: „Telewizja kłamie”. Obrady rejestrował Krzysztof Kalukin, wówczas operator gdańskiego oddziału TVP. Wkrótce powstała Agencja Telewizyjna „Solidarność”, nazywana również telewizją BIPS-u, czyli Biura Informacyjno--Prasowego „Solidarność”.

Na czele telewizji BIPS-u stanął Marian Terlecki, wówczas etatowy pracownik OTV Gdańsk. – Dokumentowaliśmy przede wszystkim posiedzenia władz naczelnych „Solidarności”, publiczne wystąpienia Lecha Wałęsy i wydarzenia związane z rodzącym się niezależnym życiem społecznym – wspomina Waldemar Płocharski, obecnie członek zarządu Video Studio Gdańsk.

Pierwszym filmem zrealizowanym przez Video Studio Gdańsk był 20-minutowy dokument pt. „Kandydat”, wyreżyserowany przez Mariana Terleckiego. Opowiadał o wyborze Lecha Wałęsy na przewodniczącego „Solidarności”.

Kościelny parasol
Po stanie wojennym jedynym miejscem, gdzie można było czuć się wolnym, był kościół. Wtedy Video Studio znalazło schronienie u księży pallotynów we Wrzeszczu. W 1984 r. prowincjał zgromadzenia zatwierdził władze Duszpasterskiego Ośrodka Dokumentacji i Rozpowszechniania VIDEO.
– U księży pallotynów zrealizowaliśmy m.in. spektakl pt. „Wzlot” Teatru Dnia Ósmego i 60-minutowy film o księdzu Jerzym Popiełuszce – wspomina Waldemar Płocharski. Skrócona wersja przedstawienia w 1988 roku zdobyła Grand Prix na Międzynarodowym Festiwalu Reportaży Telewizyjnych SCOOP w Angers we Francji.

W maju 1985 r., w drodze na festiwal pieśni religijnej w Ołtarzewie, aresztowano Mariana Terleckiego i członków towarzyszącej mu ekipy filmowej. Zatrzymano ich pod zarzutem „zaboru mienia wielkiej wartości”.

– Chodziło o to, że po zdelegalizowaniu „Solidarności” nie oddano władzy kamery. Filmowcy spędzili dwa dni w areszcie, a Marian Terlecki przesiedział aż szesnaście miesięcy. Zarekwirowana aresztowanym kamera służyła Zakładowi Kryminalistyki Komendy Głównej MO – opowiada Waldemar Płocharski.

Na poddaszu bazyliki
Nowy etap w dziejach niezależnej wytwórni filmowej rozpoczął się, gdy Marian Terlecki odzyskał wolność. Po raz kolejny pomógł Kościół. Dzięki wsparciu ordynariusza gdańskiego bpa Tadeusza Gocłowskiego, na poddaszu bazyliki Mariackiej w dwóch pokojach powstał Dział Dokumentacji i Pomocy Duszpasterskich „Video”. Redakcja współpracowała wówczas z dwutygodnikiem katolickim „Gwiazda Morza”.

– Rejestrowaliśmy pierwszy pobyt papieża Jana Pawła II na Wybrzeżu – wspomina Waldemar Płocharski. – Pamiętne słowa Papieża: „O nas i za nas” stały się tytułem 3-godzinnego filmu dokumentującego tamto spotkanie. We współpracy z amerykańską telewizją ABC filmowcy Video Studio Gdańsk zrealizowali reportaż pt. „Kronika III Pielgrzymki”.

W 1988 r. powstał Gdański Magazyn Katolicki. – Był to taki miesięcznik wydawany na kasetach wideo – opowiada Waldemar Płocharski. – Cenzura zgodziła się na nakład 50 egzemplarzy, które miały być rozpowszechniane przez gdańską kurię. – W rzeczywistości kasety były rozprowadzane w dużo większej liczbie, po całej Polsce. Redaktorem naczelnym Magazynu był Ryszard Grabowski.

Wśród stałych gości programów było wielu opozycjonistów, m.in.: Stefan Kisielewski, o. Jacek Bocheński, Tadeusz Mazowiecki, Andrzej Wajda, ks. Józef Tischner, Aleksander Hall czy Ernest Skalski. Gdański Magazyn Katolicki zapoczątkował na antenie gdańskiej telewizyjnej Trójki cykl programów katolickich, poświęconych życiu Kościoła gdańskiego.

Co dalej?
– Od 25 lat zajmujemy się tematami, którymi firmy komercyjne, z różnych względów, przeważnie finansowych, nie interesują się – mówi Marek Łochwicki, prezes Video Studio Gdańsk. – Teraz przygotowujemy się do realizacji filmu o historii propagandy w Polsce. Staramy się drążyć takie tematy, które w mediach kończą się na krótkich migawkach albo nie ma ich w ogóle. Mam nadzieję, że na długie lata wystarczy nam determinacji i zrealizujemy świetne dokumenty, filmy i spektakle teatralne.

Korzystałem z archiwum VSG.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.