Paradoksy wyśpiewane

Szymon Babuchowski

|

GN 24/2006

publikacja 08.06.2006 15:51

Wiersze ks. Jana Twardowskiego w wersji śpiewanej to propozycja pochodzącego ze Śląska dziecięcego zespołu wokalno-tanecznego „Ychtis”.

Paradoksy wyśpiewane

Do udziału w swojej najnowszej płycie, zatytułowanej NIEBO W DOBRYM HUMORZE, grupa zaprosiła kilkoro dorosłych wokalistów, m.in. Ewę Urygę i Jacka Wójcickiego. Ich obecność wnosi do nagrań element ożywczego kontrastu w stosunku do dziecięcych głosów. Szczególnie ciekawie wypadają piosenki zaśpiewane z Ewą Urygą, gdzie aranżacje zostały wzbogacone o elementy jazzowe.

W pozostałych utworach dominuje prostota, dobrze współgrająca zresztą z poezją księdza Twardowskiego, którego dzieci nazywają pieszczotliwie „Dziadziusiem”. Na swojej stronie internetowej: www.ychtis.art.pl opowiadają o jednym ze spotkań z nim: „Mieliśmy zaprezentować tylko jeden utwór, ale ksiądz Jan poprosił o bis i o kolejne piosenki i tak łącznie wykonaliśmy 15 utworów”.

Refreny piosenek „Ychtis” są tak skonstruowane, by wydobyć najważniejsze prawdy zawarte w wierszach. „Miłość nieszczęśliwa ucieka od szczęścia”, „A nieszczęście to szczęście, lecz na razie inne” – w tych prostych słowach poeta genialnie uchwycił paradoksy naszej codzienności. Być może dzięki płycie wydanej przez Księgarnię św. Jacka częściej będziemy te słowa rozważać.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.