Biber mistyczny

Marcin Jakimowicz

|

GN 26/2005

publikacja 29.06.2005 09:42

Przez jakiś czas co chwilkę spotykałem ludzi, którzy z błyskiem w oku pytali: A słyszałeś już sonaty różańcowe Heinricha Ignaza Franza Bibera? Hm.

Biber mistyczny

Zjawisko niepokojące i na sporą skalę. Co ich tak nagle wzięło? – zastanawiałem się i rozpocząłem poszukiwania. Ze zdziwieniem odkryłem, że kompozycje tego siedemnastowiecznego austriackiego skrzypka i kompozytora pochodzenia czeskiego szybko znikają ze sklepowych półek. Jego twórczość przeżywa dziś prawdziwy renesans.

Na nowo odkrywa się ogromną wirtuozerię i niebywałe piękno kompozycji barokowego artysty. Niektórzy skupiają się na technice, sprawności technicznej i brzmieniu, inni docierają głębiej i podkreślają niezwykłą „misteryjność”: delikatność, żarliwość i otwarcie na prowadzenie Ducha. To słychać. W muzyce wyraźnie wyczuwa się dramat ukrzyżowania, radość Bożego Narodzenia czy żar spadających z nieba języków ognia. „Sonaty różańcowe” (często występujące również pod nazwą: misteryjne) to odkryta dopiero na początku XX wieku kompozycja na skrzypce i basso continuo ilustrująca piętnaście tajemnic Różańca.

Utwór napisany na zamówienie arcybiskupa Salzburga brawurowo nagrał Patrick Bismuth – znakomity skrzypek, profesor narodowego konserwatorium w Paryżu. Co robi dziś Biber? Z pewnością nie nudzi się. Od kilku lat ma nowe zlecenie: komponuje pięć nowych sonat ilustrujących tajemnice światła.
Marcin Jakimowicz

Płytę znajdziesz w internetowym sklepie: www.paganini.com.pl

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.