Papież wyznaje wiarę

ks. Tomasz Jaklewicz

|

GN 15/2007

publikacja 16.04.2007 12:32

Na 80. urodziny i 2. rocznicę wyboru otrzymujemy od Papieża niezwykły prezent: książkę „Jezus z Nazaretu”. Jest ona fascynującym świadectwem osobistej wiary, teologicznej erudycji i mądrości pasterskiej Benedykta XVI.

Papież wyznaje wiarę Joseph Ratzinger – Benedykt XVI, Jezus z Nazaretu. Część I: Od chrztu w Jordanie do Przemienienia, Wydawnictwo M, Kraków 2007

Kiedy kard. Ratzinger obejmował urząd prefekta Kongregacji Nauki Wiary, prosił papieża Jana Pawła II o zachowanie prawa do publikowania prywatnych dzieł teologicznych. Jako człowiek rozmiłowany w teologii nie chciał być tylko urzędnikiem publikującym oficjalne dokumenty. Chciał pozostać twórczym teologiem piszącym pod własnym nazwiskiem. Bogu dzięki, tak się stało.

Okazało się też, że sam Jan Paweł II, prócz oficjalnego nauczania, opublikował kilka osobistych książek z poezją włącznie, co w historii papiestwa jest czymś niespotykanym. Tak więc Benedykt XVI idzie przetartym szlakiem. Sam podkreśla we wstępie, że jego książka nie jest wypowiedzią Urzędu Nauczycielskiego, a do jej napisania długo przygotowywał się wewnętrznie. Jest ona wyrazem osobistego szukania „oblicza Pana” (Ps 27,8). „Zatem każdemu wolno mieć przeciwne zdanie – podkreśla Papież. – Czytelniczki i czytelników proszę tylko o odrobinę sympatii, bez której niemożliwe jest jakiekolwiek zrozumienie”.

Zaczął kardynał, dokończył papież
Tłumacz, o. Wiesław Szymona, dominikanin, na pytanie, co osobiście najbardziej go poruszyło w tej książce, odpowiada: „Jako tłumacz zetknąłem się z pracami różnych teologów, ale tu uderza mnie przede wszystkim głęboka, osobista wiara Papieża. Tłumaczyłem wcześniejsze dzieła kard. Ratzingera i uważam go za największego z żyjących dziś teologów. To nigdy nie jest sucha, akademicka teologia, ale prawdziwa duchowa strawa, napisana klarownym, zrozumiałym językiem. To połączenie ogromnej kompetencji naukowej z własnym przekonaniem i przeżyciem. Pisze to człowiek, który sam chce zrozumieć swoją wiarę i przez to pomóc innym wierzyć, doprowadzić do Chrystusa”.

Pełny tytuł brzmi: „Jezus z Nazaretu. Część I: Od chrztu w Jordanie do Przemienienia”. Papież zapowiada powstanie drugiej części, jeśli dane mu będą jeszcze siły i czas. Książkę zaczął pisać jeszcze jako kard. Ratzinger w czasie letniego urlopu w 2003 r. Do sierpnia 2004 gotowe były rozdziały 1–4. Dokończył ją już jako Benedykt XVI, poświęcając pracy nad dziełem wszystkie wolne chwile. Oryginał powstał w języku niemieckim. W Niemczech dzieło ukazuje się 11 kwietnia. Data oficjalnej prezentacji w Watykanie to 13 kwietnia. Polskie tłumaczenie zostanie zaprezentowane dokładnie w dniu papieskich urodzin, czyli 16 kwietnia, do księgarń trafi 18 kwietnia, w drugą rocznicę konklawe.

Uszkodzona ikona Jezusa
Jako klucz do książki mógłby posłużyć ewangeliczny dialog, w którym Jezus pyta apostołów: za kogo ludzie Mnie uważają? Po zaprezentowaniu różnych niepełnych odpowiedzi wyznanie wiary składa apostoł Piotr. Taką drogą idzie Benedykt XVI. Zna doskonale zróżnicowane współczesne odpowiedzi na pytanie o tożsamość Jezusa. Dostrzega, że w liberalnych nurtach biblistyki doszło do zamazania ikony Chrystusa.

Między „historycznym Jezusem” a „Chrystusem wiary” wykopano przepaść. Kolejni uczeni-bibliści, odtwarzając postać Jezusa, tworzą coraz bardziej przeciwstawne wizje: „od antyrzymskiego rewolucjonisty, dążącego do obalenia panujących potęg i ponoszącego porażkę, po łagodnego moralistę, który na wszystko zezwala, a mimo to, nie wiadomo dlaczego, sam zostaje stracony”.

Zdaniem Papieża, takie wizje są raczej fotografiami ich autorów i ich własnych ideałów niż ukazywaniem prawdziwego oblicza Chrystusa. To wszystko wpłynęło niestety na świadomość chrześcijan. Najważniejszy punkt odniesienia naszej wiary, czyli wizerunek Jezusa Chrystusa, został rozmyty. To sytuacja dramatyczna – stwierdza Papież. „Zachodzi obawa, że wewnętrzna przyjaźń z Jezusem, do której przecież wszystko się sprowadza, trafia w próżnię”.

W przejmującej analizie kuszenia Jezusa na pustyni Benedykt XVI zwraca uwagę, że sam diabeł, cytując psalm, okazuje się znawcą Pisma. Wstrząsający jest komentarz Sołowiowa, że wykład Pisma Świętego może w rzeczywistości stać się narzędziem Antychrysta. „Na bazie pozornych osiągnięć naukowej egzegezy pisano najgorsze książki, dokonujące destrukcji postaci Jezusa i demontażu wiary” – pisze Papież.

Biblia czytana dzisiaj jest często przy założeniu, że Bóg w ogóle nie może działać w historii. „Wtedy Biblia nie mówi już o Bogu, o Bogu żywym; wtedy mówimy już tylko my sami i my decydujemy o tym, co Bóg może czynić i co my czynić chcemy lub powinniśmy.

A Antychryst, z miną wielkiego uczonego, mówi nam, że egzegeza, która czyta Biblię w duchu wiary w żywego Boga i wsłuchuje się przy tym w Jego słowo, jest fundamentalizmem”. Książka Papieża daje odpór takiej zeświecczonej lekturze Biblii. Jest żarliwym protestem przeciwko rozbijaniu na kawałki obrazu Jezusa Chrystusa i próbie przykrojenia Jego postaci do nowoczesnej mentalności czy tzw. naukowości. Papież nie odrzuca rzecz jasna współczesnych badań biblijnych, akcentuje jednak, że kluczem do odczytania Jezusa jest wiara. Bez niej nie dotrzemy do sedna, do tajemnicy Boga, który w Chrystusie podarował ludziom siebie samego.

Papież: ufam Ewangeliom!
Nie jest to jednak książka polemiczna. To pozytywna katecheza czy raczej przejmujące wyznanie wiary Piotra naszych czasów. Papież maluje przed oczami współczesnych sceptyków fascynujący portret Jezusa Chrystusa. Podkreśla, że przede wszystkim ufa Ewangeliom. Przeprowadza czytelnika przez najważniejsze ewangeliczne sceny (chrzest w Jordanie, kuszenie, wyznanie Piotra, Przemienienie), tłumaczy sens Kazania na Górze, przypowieści, kluczowych obrazów w Ewangelii św. Jana.

Styl Papieża przypomina lectio divina, czyli pogłębioną medytację, prowadzącą od sensu słów do spotkania z żywym Jezusem. Benedykt XVI wskazuje na wewnętrzną spójność ewangelicznej ikony Jezusa, na logiczne powiązanie jej poszczególnych elementów. Akcentuje, że Jezus Ewangelii nie jest wytworem iluzji czy wyobraźni jej autorów. Jest postacią osadzoną w historii, w konkrecie miejsca i czasu, ale jednocześnie kryje w sobie tajemnicę żywego Boga, która rozsadza ramy historii.

Z kart „Jezusa z Nazaretu” przebija papieska fascynacja osobą Chrystusa. Bez przesady można powiedzieć, że słychać w niej wyraźnie nutę Piotrowego wyznania: „Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Papieskie świadectwo zaprasza do lektury Ewangelii. Udowadnia, że nie utraciła ona nic ze swej świeżości, siły, blasku. Trzeba tylko poddać się prawdzie Dobrej Nowiny. To Prawda, którą nie można rozporządzać, ale raczej poddać się z ufnością. Tak jak czyni to Piotr naszych czasów.

Joseph Ratzinger – Benedykt XVI,Jezus z Nazaretu. Część I: Od chrztuw Jordanie do Przemienienia, Wydawnictwo M, Kraków 2007.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.