To prawie 4 razy więcej niż rok wcześniej. O 88,2 proc. wzrosła też liczba podatników darczyńców. Skąd taka różnica? Po prostu tym razem lepiej zadziałała informacja. Przy poprzednim rozliczeniu PIT Ministerstwo Finansów wprowadziło możliwość przekazania jednego procenta od podatku w ostatniej chwili i mało kto wiedział, na czym owo odliczenie ma polegać.

Jak to zrobić?
Procedura jest bardzo prosta: wybieramy organizację pożytku publicznego, czyli taką, która nie działa dla osiągnięcia zysku i uzyskała status OPP w Krajowym Rejestrze Sądowym. W tej chwili zarejestrowanych jest już ponad 4 tysiące takich organizacji (w zeszłym roku było ich 1850) – znajdziemy je bez trudu na stronie internetowej http://bopp.pozytek.gov.pl. Przy wypełnianiu PIT-u obliczamy 1 proc. należnego podatku i wpisujemy tę kwotę w odpowiednią rubrykę formularza (dla PIT-36 jest to pozycja nr 181, a dla PIT-37 – nr 111). Następnie odliczamy ją od podatku. Pieniądze wpłacamy w banku lub na poczcie, podając dokładną nazwę organizacji, jej adres i numer konta. Można oczywiście wpłacić większą kwotę, ale podatek możemy pomniejszyć tylko o 1 procent. Trzeba też pamiętać o zachowaniu dowodu wpłaty. Pozostaje jeszcze złożyć zeznanie (w tym roku można to zrobić do 2 maja) i czekać na zwrot podatku.

Gdzie idą pieniądze?
Wielu podatników jest zapewne ciekawych, co dzieje się dalej z przekazywanymi przez nich pieniędzmi. Już niedługo będzie można to sprawdzić. Organizacje pożytku publicznego mają bowiem obowiązek przekazywania sprawozdań merytorycznych i finansowych ministrowi pracy i polityki społecznej. 22 grudnia pojawiła się na stronie internetowej www.pozytek.gov.pl baza sprawozdań finansowych. Organizacje mogą tam zamieszczać swoje sprawozdania, także te merytoryczne, i informować o planowanych działaniach finansowanych ze środków uzyskanych ze zbiórki 1%. Publikacje są całkowicie nieodpłatne. Na razie jednak na stronie znajduje się zaledwie kilka sprawozdań. – Ten program dopiero rusza – wyjaśnia Aleksandra Obarska z Departamentu Pożytku Publicznego Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. – Ale liczymy na to, że w ciągu tego roku stanie się on ważną bazą informacji.

Kogo wspieramy najchętniej?
Zdecydowanie najczęściej wybieraną przez podatników organizacją jest Caritas. Z rozliczeń za 2004 rok na jej konto wpłynęło ponad 5 milionów złotych. Na dalszych miejscach znalazły się: ZHP z kwotą ok. 1,4 miliona i Polska Akcja Humanitarna – ok. 1 miliona. – Wybrałam Caritas, bo mam zaufanie do tej instytucji, a dodatkowo przekonał mnie list biskupa – mówi Regina Kroczek z Siemianowic Śl.

Najwięcej placówek Caritas, bo aż 112, znajduje się w archidiecezji katowickiej. Są wśród nich: domy pomocy społecznej, środowiskowe domy samopomocy, warsztaty terapii zajęciowej, świetlice dla dzieci, jadłodajnie, noclegownie i hospicja. Dzięki akcji „jednego procenta” na rzecz Caritas Archidiecezji Katowickiej udało się zebrać ponad 600 tys. złotych. To istotne wsparcie. – Dotacje państwowe pokrywają jedynie bieżącą działalność, a oprócz tego trzeba przecież m.in. remontować budynki, dostosowywać je do obowiązujących standardów. Na to przede wszystkim przeznaczamy te pieniądze – mówi dyrektor katowickiej Caritas, ks. Krzysztof Bąk.

Nie wszystkie oddziały diecezjalne Caritas są organizacjami pożytku publicznego. Do tej pory taki status otrzymała mniej więcej połowa z nich. Jednak te pozostałe również można wesprzeć. W jaki sposób? – Można wpłacać kwoty na Caritas Polską. Pieniądze są później rozdzielane do konkretnych diecezji na poszczególne projekty na podstawie wniosków – odpowiada Małgorzata Szukała z Biura Promocji Caritas Polskiej. Trudno przecenić rolę, jaką w życiu społecznym odgrywają organizacje pożytku publicznego. W wielu sferach odciążają one państwo, skutecznie walczą z biedą, niosą nadzieję w te miejsca, gdzie urzędnicy nigdy nie dotrą. Dlatego także nasz mały procent może przyczynić się do wzrostu nadziei w świecie.