Na spotkanie z dwoma papieżami

Szymon Babuchowski

|

GN 33/2005

publikacja 16.08.2005 22:13

Przybędą ze 175 krajów świata. Jedni autokarami i pociągami, inni samolotami. Jeszcze inni przyjadą na rowerach. Tłumy współczesnych Mędrców, którzy chcą oddać pokłon Jezusowi.

Na spotkanie z dwoma papieżami

Rynek w Olkuszu. 3 sierpnia wyrusza ponad-stuosobowy peleton. To nie wyścig pokoju ani tour de Pologne, ale... Ogólnopolska Pielgrzymka Rowerowa na XX Światowe Dni Młodzieży w Kolonii.
Aby wziąć w niej udział, trzeba było zapisać się już w zimie, przejść badania lekarskie i uczestniczyć w przynajmniej jednym wyjeździe kondycyjnym. Nic dziwnego – rowerzyści będą musieli pokonać prawie 3 tys. km.

Tegoroczna pielgrzymka odbywa się w ramach Roku Polsko-Niemieckiego, połączona jest więc ze zwiedzaniem najpiękniejszych miejsc w Niemczech. Po przekroczeniu granicy do polskich rowerzystów dołączą niemieccy. – Zależy nam, by uczestnicy nawiązali przyjaźnie, wymienili doświadczenia i łamali utarte stereotypy kulturowe – powiedział ks. Piotr Pilśniak, organizator pielgrzymki. – Po drodze mamy zaplanowanych kilkadziesiąt spotkań z młodzieżą. Gościć nas będą nie tylko wspólnoty katolickie, ale także ewangelickie, będzie więc okazja, by uczyć się ekumenizmu.

Na trasie będzie jeszcze jeden piękny akcent: ślub dwójki polskich pielgrzymów – Edyty i Oskara z Będzina. Poznali się pięć lat wcześniej w Rzymie, również na pielgrzymce rowerowej. Do Kolonii pojechali na tandemie. Podobno na ich ślub wybierają się prawie wszyscy mieszkańcy niemieckiego miasteczka Schwalbach…

Rekordowe dni
– Nasza droga do Kolonii ma przypominać podróż Mędrców. To jest trud, poszukiwanie i odkrywanie. Mędrcy wędrowali jako pielgrzymi, nieśli swoje dary, omijali zasadzki Heroda. Chcemy, aby młodzi doświadczyli czegoś podobnego – mówi ks. Grzegorz Suchodolski, dyrektor Krajowego Biura Organizacyjnego ŚDM. Panujący wśród pielgrzymów duch sportowy zdaje się świadczyć o zrozumieniu tej prawdy. Na rowerach do Kolonii wyjechali nie tylko Polacy, ale także wielu Holendrów i Duńczyków.
Skoro o sporcie mowa, to warto również wspomnieć o rekordach tegorocznego spotkania. Do początku sierpnia w Niemieckim Biurze Organizacyjnym akredytowało się 6552 dziennikarzy, czyli więcej niż podczas światowego szczytu gospodarczego w Kolonii i w czasie berlińskich uroczystości związanych ze zjednoczeniem Niemiec w 1990 roku. Rekordowa liczba pielgrzymów przybędzie – co zaskakujące – ze zlaicyzowanej Holandii. Zarejestrowało się tam już 1700 młodych osób, ale koordynator wyjazdu Roger Schols uważa, że dzięki akcji „last minute” liczba ta może wzrosnąć nawet do 4 tys.

Wśród przedstawicieli 175 krajów najliczniej reprezentowaną grupą – poza gospodarzami – będą niewątpliwie Włosi. Ma się ich pojawić ponad 100 tysięcy – w tym 105 biskupów, 3 tys. kapłanów i 500 sióstr zakonnych. Kolejne miejsca zajmują Francuzi, Hiszpanie i Amerykanie. Cieszy jednak udział także tych mniejszych grup: pojawi się m.in. 1000 osób z Rosji, po raz pierwszy w ŚDM weźmie udział delegacja z Tadżykistanu. Będzie ona 8-osobowa, ale zważywszy, że w tym 6-milionowym państwie mieszka zaledwie 245 katolików, liczba ta nie jest wcale mała. Najuboższe kraje korzystają z funduszu solidarnościowego – suma 10 euro, stanowiąca część kwoty wpłacanej przez każdego uczestnika z pozostałych państw, przekazywana jest na ten właśnie cel.

Polacy na piątym
Polacy pod względem liczby pielgrzymów znajdują się na piątym miejscu. Oficjalnych zgłoszeń jest ponad 20 tysięcy, prawdopodobnie kilka tysięcy osób przybędzie też do Kolonii indywidualnie, korzystając np. z gościny krewnych. To dużo czy mało? – Nie ukrywam, że liczyliśmy na więcej – wyznaje ks. Grzegorz Suchodolski. – Z drugiej strony trzeba pamiętać, że wyjazd nie należy do najtańszych – jego cena kształtuje się w granicach 800–1200 zł. Wielu młodych było w tym roku w Rzymie na pogrzebie Papieża – to również spory wydatek. Więc trzeba się cieszyć z tych 20 tysięcy, które swój wakacyjny czas oddają Jezusowi.

O tym, że cena odgrywa tu istotną rolę, świadczy liczba uczestników z poszczególnych miejsc kraju. Znacznie mniej jest ich ze wschodniej części Polski, skąd opłaty za przejazd są droższe. O ile większość diecezji ma przynajmniej po kilkuset reprezentantów, to np. w diecezji drohiczyńskiej do początków sierpnia nie zgłosiło się nawet 50 osób. Choć położenie geograficzne nie jest tu jedynym czynnikiem decydującym, bo np. diecezja lubelska pod względem liczby zgłoszeń znajduje się na drugim miejscu. Całkiem niezły wynik 419 zgłoszeń osiągnęła też diecezja siedlecka, gdzie znajduje się siedziba Krajowego Biura Organizacyjnego.

Wśród polskich pielgrzymów dominują uczniowie starszych klas liceum oraz studenci, zwykle związani z duszpasterstwem akademickim. W ich wypowiedziach jako motyw często pojawia się chęć podziękowania Janowi Pawłowi II za jego posługę, ale jest też wiele osób, które uczestniczyły już wcześniej w Światowych Dniach Młodzieży. – Jestem przekonany, że to spotkanie „z dwoma papieżami” będzie czasem intensywnej łaski i sprzyjać będzie naprawdę wielkim dziełom, a nawet cudom – uważa 25-letni Wojtek.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.