Wojna nie ma zwycięzców

W Watykanie

|

GN 33/2006

publikacja 09.08.2006 16:09

Na konieczność wzajemnych ustępstw przy rozwiązywaniu konfliktu na Bliskim Wschodzie wskazał Benedykt XVI w wywiadzie, którego udzielił 5 sierpnia 2006 roku niemieckim stacjom telewizyjnym.

Benedykt XVI Benedykt XVI
apeluje o pokój w Libanie.
AGENCJA GAZETA/AP/Plinio Lepri

„Oczywiście Stolica Apostolska nie chce dla siebie żadnej władzy politycznej. Pragniemy jednak zaapelować do chrześcijan i do wszystkich, którzy liczą się w jakiejś mierze ze słowami Stolicy Świętej, o zmobilizowanie wszelkich sił uznających, że wojna jest dla każdego najgorszym rozwiązaniem. Nikomu nie przynosi nic dobrego, nawet pozornym zwycięzcom. Wiemy o tym bardzo dobrze w Europie po dwóch wojnach światowych. Tym, czego wszyscy potrzebują, jest pokój. Istnieją siły moralne, które gotowe są dać do zrozumienia, że jedynym rozwiązaniem jest to, że musimy żyć razem. Te siły pragniemy zmobilizować” – powiedział Papież.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.