Czujność

Iza Paszkowska , polonistka, matka 4 dzieci

|

GN 13/2009

publikacja 01.04.2009 20:28

Chciałabym wrócić do listu mamy w sprawie synów w wieku lat 7 i 9, którzy wieczorami podczas oglądania bajek i potem w łóżkach intensywnie dotykają swoich narządów płciowych. Starszy obnażał się przed kolegami. Proceder trwa od dwóch lat

Iza Paszkowska, polonistka, matka 4 dzieci Iza Paszkowska, polonistka, matka 4 dzieci

Zachowania chłopców są typowymi objawami wykorzystania seksualnego, na co zwróciły mi uwagę czytelniczki specjalizujące się w rozwiązywaniu tego typu problemów. U dzieci w tym wieku takie zachowania mogą też być próbą kompensacji niezaspokojonych potrzeb: miłości, bliskości, poczucia bezpieczeństwa. „Przerywanie samych praktyk bez zgłębienia ich przyczyn wyrządzi dzieciom więcej szkody niż pożytku. Niezaspokojone potrzeby i tak odezwą się za jakiś czas ze zdwojoną siłą” – napisała jedna ze specjalistek.

Możliwe, że chłopcy zostali skrzywdzeni. Możliwe, że ktoś krzywdzi ich nadal. Ich zachowania wykraczają poza normę rozwojową. Jest prawdopodobne, że „opowiadają” w sposób im dostępny to, co ktoś im zrobił, robi lub czego byli świadkami. Aparat pojęciowy młodszych dzieci nie jest ukształtowany w stopniu wystarczającym do nazwania pewnych rzeczy za pomocą słów. Szczególnie, jeśli wiąże się to z silnymi emocjami, często z niejasnym wyczuciem dziejącego się zła i to jeszcze doznawanego nierzadko ze strony bliskiej osoby.

Dlatego rodzice powinni uważnie obserwować zabawy i wszelkie komunikaty niewerbalne przekazywane przez dzieci na różne sposoby. Wykorzystanie seksualne zwykle łączy się z tajemnicą łączącą dziecko ze sprawcą, który często straszy je skutkami ujawnienia prawdy. Pomoc ze strony dorosłych jest potrzebna natychmiast. Niestety, dopuszczenie do świadomości faktu, że „coś takiego” mogłoby spotkać nasze dziecko, jest bardzo trudne. Sprawcą może być każdy, często bywa to osoba z najbliższego otoczenia, zarówno krewni, jak i znajomi, sąsiedzi. Sprawcami bywają także inne dzieci, często same będące ofiarami. Skutki wykorzystania seksualnego w dzieciństwie są przerażające, często odsunięte w czasie. Wiele poważnych zaburzeń ludzi dorosłych ma swe źródło w tym bolesnym fakcie.

Objawy sygnalizujące, że dziecko może być krzywdzone to: nadmierna erotyzacja, prowokacyjne i uwodzicielskie zachowania seksualne, erotyczne rysunki, zabawy, agresja seksualna wobec rówieśników, wczesna i nasilona masturbacja, język przesycony słownictwem dotyczącym sfery seksualnej. Czujność jest też potrzebna, gdy obserwujemy: lęk, niepokój, nieufność wobec dorosłych, poczucie winy, wstydu, niską samoocenę, myśli samobójcze, koszmary, lęki nocne, nadpobudliwość psychoruchową, trudności w koncentracji uwagi, wtórne moczenie nocne, zachowania agresywne, problemy szkolne, złe relacje z rówieśnikami, nudności, wymioty, zaburzenia łaknienia. Objawy te nie muszą się wiązać z wykorzystywaniem seksualnym, ale trzeba to sprawdzić, absolutnie nie lekceważyć. To mogą być skutki przemocy fizycznej lub psychicznej w rodzinie, na przykład upokarzania, wyśmiewania, lekceważenia, zbyt restrykcyjnych wymagań, przemocy ze strony rówieśników.

Bezspornym pozostaje fakt, że trzeba problem wyjaśnić. Tak zwane zaprzeczenie społeczne jest w wykorzystaniu seksualnym bardzo duże. Poziom wiedzy dorosłych jest, niestety, przerażająco niski. Afery są medialne, ale wniosków dla siebie nie wyciągamy, tak jakby rzeczy te działy się w jakimś innym świecie.

Jeśli chcesz zadać pytanie w sprawie problemów w rodzinie, napisz do mnie: ipaszkowska@goscniedzielny.pl lub na adres redakcji: skr. poczt. 659, 40-042 Katowice

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.