Narodziny i Eucharystia

GN 51-52/2022

publikacja 22.12.2022 00:00

Maryja, Józef i dwaj pasterze adorują Dzieciątko. To scena znana z setek obrazów. A jednak Giorgione pokazał ją w sposób niezwykły, łamiąc utarte schematy.

Giorgio Barbarelli da Casltelfranco, zwany Giorgione
Pokłon pasterzy 
olej na płótnie, 1505–1510 National Gallery of Art, Waszyngton Giorgio Barbarelli da Casltelfranco, zwany Giorgione Pokłon pasterzy olej na płótnie, 1505–1510 National Gallery of Art, Waszyngton

Po pierwsze przedstawił narodzenie Chrystusa w jaskini, a nie w stajence. Sięgnął tu do dawnej tradycji zachowanej na prawosławnych ikonach. Zresztą Ewangelia według św. Łukasza mówi tylko o żłobie, w którym nowo narodzony Jezus został położony. Drewniana stajenka to późniejsza tradycja, żłób mógł przecież znajdować się w grocie.

Po drugie wenecki artysta ukazał pokłon pasterzy w blasku dnia, a nie w nocy. Nawiązuje on tu bezpośrednio do Pisma Świętego. W Ewangelii czytamy, że anioł w nocy zwiastował pasterzom narodzenie Pana, ale oni w tym czasie strzegli swoich trzód gdzieś poza Betlejem. Pokłonili się Jezusowi później, kiedy dotarli do miasteczka. Nieprzypadkowo fragment Ewangelii mówiący m.in. o zwiastowaniu pasterzom czyta się podczas pasterki (Łk 2,1-14), a następny fragment, gdy pasterze znajdują Maryję, Józefa i Niemowlę (Łk 2,15-20), jest częścią Mszy św. sprawowanej w Boże Narodzenie o świcie.

I wreszcie najciekawsza sprawa. Dlaczego Jezus jest nagi i leży na ziemi, na kamieniach? Zwróćmy uwagę, że Maryja położyła go na białej tkaninie połączonej z jej niebieskim płaszczem. To nie jest przypadek. Nagi Chrystus to Eucharystia, która leży na kamiennym ołtarzu podczas każdej Mszy Świętej. Ołtarz jest podczas liturgii przykryty białym obrusem. Połączenie go na obrazie Giorgionego z szatą Maryi sugeruje, że ołtarzem jest kobieta, która wydała na świat Zbawiciela. Madonna jest tutaj Ołtarzem Niebios (łac. Ara Coeli), który nosił w sobie eucharystyczne Ciało Jezusa.

Druga wersja tego samego obrazu znajduje się w wiedeńskim Kunsthistorisches Museum. Tam idea artysty jest jeszcze bardziej czytelna, bo „obrus”, na którym leży Dzieciątko, ma taki sam kolor jak płaszcz Jego Matki i jest jego przedłużeniem.

Leszek Śliwa

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.