Kalendarz Liturgiczny

Katarzyna Solecka

|

GN 34/2009

publikacja 20.08.2009 10:09

24 sierpnia, poniedziałek
święto św. Bartłomieja Apostoła
Ap 21,9b–14; Ps 145; J 1,45–51, I tydzień psałterza


I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem. Ap 21,10

Co widzę, kiedy myślę: „Kościół”? Czy ogarnia mnie zachwyt nad wielkością Bożych planów? Bojaźń, by łaski istnienia w nim nie zmarnować? Ufność, bo jestem członkiem ukochanej społeczności Boga?
Może nic nie myślę, nic nie widzę, o niczym nie pamiętam – za mało wiem, za mało mi zależy, za bardzo się przyzwyczaiłam.

Myśl na dziś:
Poznaj swą godność, chrześcijaninie. Stałeś się uczestnikiem Boskiej natury (Św. Leon Wielki)

25 sierpnia, wtorek
dzień powszedni
1 Tes 2,1–8; Ps 139; Mt 23,23–26


Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta. Mt 23,26

Jak to dobrze, że nakazów jest tak dużo! Możemy w nich dowolnie przebierać, tworzyć własne układanki, coś wywlekać na wierzch, coś pogrążać w zapomnieniu. Hipokryci, umiemy publicznie bić się w piersi z powodu jakiegoś upadku – ale do innego nie przyznać się nawet przed samym sobą. To zachowywać bez przymusu, tamto przekraczać tylko troszeczkę, nad tym nie trudzić się wcale. Zdaje się nam, że możemy Bożymi prawami dowolnie żonglować, wzruszeniem ramion kwitując upadek. A jeśli rzeczywiście mamy w rękach nasz los na wieczność, a nie nic niewarte piłeczki?

Myśl na dziś:
Tak postępujmy, aby nikt nie mógł o nas mówić źle bez kłamstwa (Św. Hieronim)

26 sierpnia, środa
uroczystość NMP Częstochowskiej
Prz 8,22-35 (Iz 2,2-5); Ps 48; Ga 4,4-7; J 2,1-11


A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego. J 2,9

W wielu filmach czy książkach pojawia się ta postać: wierny sługa, ktoś z pozoru nieistotny, ale od którego tak naprawdę zależy wiele. Wtajemniczony, który widzi znaki niewidoczne dla innych, wyraźniej dostrzega zmęczenie czy szczęście pana, zna jego sekrety. Słudzy wiedzieli, skąd wzięło się wino na weselu, umieli obserwować i słuchać, wykonać polecenie i zobaczyć jego skutki. Być może nie ma innej drogi do poznania Boga niż ta właśnie: słuchać uważnie, działać tak, jak każe, być na każde skinienie, zawsze tam gdzie On, jak cień.

Myśl na dziś:
Z drobiazgów życiowych wykonanych wielkim sercem powstaje wielkość człowieka (Kard. Stefan Wyszyński)

27 sierpnia, czwartek
wspomnienie św. Moniki
1 Tes 3,7–13; Ps 90; Mt 24,42–51


Teraz bowiem ożyliśmy, gdy wy przy Panu stoicie. 1 Tes 3,8

Wspólnota porównywana jest niekiedy do naczyń połączonych - poziom cieczy w jednym wpływa na drugie. Dobra - i zła - w jakiś sposób nie można zatrzymać dla siebie, ograniczyć do jednego, indywidualnego losu. Ma ono wpływ na innych, nawet bardzo dalekich w czasie czy przestrzeni. Czasami zastanawiam się, ile talentów by w nas rozkwitło, gdyby zapewnić im odpowiednie warunki, ilu przyszłych problemów dałoby się uniknąć w sprzyjającej atmosferze. Trzeba rozumieć to jak najbardziej dosłownie, praktycznie, konkretnie: dzięki innym żyjemy, tak jak oni żyją - i umierają - przez nas.

Myśl na dziś:
Dusza słaba mówi o usterkach braci, a gorliwa o ich zaletach (Św. Maksymilian Maria Kolbe)

28 sierpnia, piątek
wspomnienie św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła
1 Tes 4,1–8; Ps 97; Mt 25,1–13


Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie!". Mt 25,9

Czy nie zastanawiało nas nigdy, dlaczego się nie podzieliły? Są stawiane za wzór – a czy bycie dobrym nie polega na dawaniu, niedbaniu o własne korzyści? Panny roztropne wiedziały, co w ich życiu, na dziś, jest najważniejsze, po co są tam, gdzie są: aby godnie przywitać pana młodego. Na tym opierały swoje decyzje, tym uzasadniały swoje wybory. Dobra ani świętości nie buduje się przecież w próżni, nie są one serią przypadkowych czynów, mają sens. Wszystko, co robimy, musi zmierzać we właściwym kierunku.

Myśl na dziś:
Moim hasłem niech będzie: we wszystkim szukać Boga, wszystko czynić na większą chwałę Boga (Bł. Jerzy Matulewicz)

29 sierpnia, sobota
wspomnienie męczeństwa św. Jana Chrzciciela
Jr 1,17–19; Ps 71; Mk 6,17–29


Ty zaś przepasz swoje biodra, wstań i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi. Jr 1,17

W naszym życiu to Bóg ma być najważniejszy, On ma rozstrzygać - nie jacyś ONI, ludzie czy sprawy, posiadane dobra czy obciążające nas ciężary. Przepasane biodra to oznaka naszej wewnętrznej i zewnętrznej gotowości – cokolwiek się stanie, jak długo będzie trzeba. Nie łudźmy się: to nie będzie ani krótka, ani łatwa droga. Daleko nam bowiem do kochania nieprzyjaciół, miłości nieobłudnej i wiernej, przebaczenia i pokory.

Myśl na dziś:
Żadna ofiara, żaden krzyż, żadne cierpienie, żadne opuszczenie, żaden smutek, żadna napaść, w ogóle nic niech nie będzie dla ciebie zbyt trudne dzięki łasce Bożej (O. Franciszek Maria Jordan)

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.