Kalendarz Liturgiczny

GN 02/2009

publikacja 09.01.2009 20:34

Piotr Sacha

12 stycznia, poniedziałek
dzień powszedni

Hbr 1,1–6; Ps 97; Mk 1,14–20 I tydzień psałterza

Zaraz ich powołał, a oni zostawiwszy ojca swego, Zebedeusza, razem z najemnikami łodzi, poszli za Nim.
Mk 1,20

Zostawili ojca, gospodarstwo, ruszając tak naprawdę w nieznane. To skandal, wyrodne dzieci! – mogli usłyszeć głosy z boku. Jak wielkie światło spłynęło na Jakuba i Jana, że zdecydowali się w ułamku sekundy pójść w ciemno? Historia chrześcijaństwa zna wiele podobnych „skandali”. Zresztą wystarczy spojrzeć na kilka kolejnych kart Nowego Testamentu, gdzie wydarzył się skandal umywania nóg apostołom, skandal nadstawienia na cios drugiego policzka, skandal radości z ostatniego miejsca, z po ludzku rzecz biorąc nieudanego życia, z duchowego ubóstwa… I jeszcze największy skandal – Bóg okazuje się słabeuszem, umierającym wraz z przestępcami w pyle śmietniska za miastem. Po dwudziestu stuleciach nasze życie może być w oczach świata tak samo głupie, jak głupi poganom wydawał się los pierwszych chrześcijan. Czy wystarczą nam słowa św. Teresy z Awila: „Bóg i ja – razem tworzymy zawsze większość”?

Myśl na dziś: Kto nie chce wpierw słuchać Boga, ten nie ma światu nic do powiedzenia.
(Hans Urs von Balthasar)


13 stycznia, wtorek
wspomnienie św. Hilarego, biskupa i doktora Kościoła

Hbr 2,5–12; Ps 8; Mk 1,21–28

Sprawiłeś, że [nawet] usta dzieci i niemowląt oddają Ci chwałę Ps 8,3

Tylko wydaje mi się, że jestem silny, że panuję nad sytuacją, że trzymam w garści swoje życie. W rzeczywistości jestem bezsilny jak niemowlę, zależny od tysiąca jeden osób i zdarzeń. Ile dobrych i złych rzeczy może mnie przecież spotkać, dosłownie już za krótką chwilę… Tak jak niemowlę mam dwa wyjścia: płakać w niepewności jutra lub schować się w ramionach Ojca. Chwytam się krótkich słów: „…przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja…”. Gdy tak rozmawiamy, królestwo się przybliża, a wola się staje.

Myśl na dziś: Dziękuję ci po prostu za to, że jesteś… za to, że milczysz. Tylko my – oczytani analfabeci chlapiemy językiem. (Ks. Jan Twardowski)

14 stycznia, środa
dzień powszedni

Hbr 2,14–18; Ps 105; Mk 1,29–39

Przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto zebrało się u drzwi.
Mk 1,32–33

Tłum zadziwiony mocą słów, które głosił, ilością cudów, których dokonywał. I tłum wołający: „Ukrzyżuj go!”. Co dzieli te dwie sceny? Co uczynił Bóg tym ludziom, że posunęli się aż do tego, by domagać się Jego śmierci? Choć widzieli Boga na własne oczy, zabrakło im wiary. Choć w przypowieściach usłyszeli prawdę, nie zdołali skonfrontować jej ze swoim życiem. Nie zapomnę prostego świadectwa wiary dwudziestolatka niepełnosprawnego intelektualnie. Wracaliśmy we dwójkę z kościoła. – Wiesz, jeśli Pan Jezus chciałby mnie zabrać do siebie, to ja jestem gotowy – szepnął mi. Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli – usłyszałem chwilę wcześniej podczas Mszy.

Myśl na dziś: Jeżeli sam jesteś tak słaby, czemu się dziwisz, że inni też mają swoje słabości? (Św. Josemaria Escriva)

15 stycznia, czwartek
wspomnienie św. Pawła Pustelnika

Hbr 3,7–14; Ps 95; Mk 1,40–45

Jeśli zechcesz, możesz mnie oczyścić. Mk 1,40

Zanim wypowiedział te słowa, upadł na kolana. Być może to szczerość trędowatego sprawiła, że Jezus „zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go”. Ta scena z jednej strony pokazuje, co wzrusza Boga również w mojej relacji z Nim. Nie potrzeba potoku słów, dziesiątek wyuczonych gestów. Aby zostać oczyszczonym, by znów poczuć się wolnym człowiekiem, muszę najpierw uwierzyć. Boże miłosierdzie zapisane w tym obrazie to równocześnie wskazówka, jak powinny wyglądać moje relacje z ludźmi. Zwłaszcza z tymi, których zwykle omijam szerokim łukiem.

Myśl na dziś: Najlepsze miejsce jest tam, gdzie można drugim wyświadczyć najwięcej dobra.
(Karol de Foucauld)


16 stycznia, piątek
dzień powszedni

Hbr 4,1–5.11; Ps 78; Mk 2,1–12

Cóż jest łatwiej: powiedzieć paralitykowi: Odpuszczone są twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań, weź swoje nosze i chodź? Mk 2, 9

Snuję się po mieście, szukając cudu. Myślę, że jeśli na własne oczy ujrzę Boże działanie, moją wiarą nic nie zachwieje. Szukam czegoś na horyzoncie, a mam to w najbliższym zasięgu. Nawrócić się to tyle, co odwrócić się od siebie i spojrzeć w stronę Boga. Właśnie to staje się w konfesjonale. Więcej, szansa na to istnieje niemal w każdej chwili. Tysiące mil stąd jest trudniej, o czym opowiadają nasi misjonarze. Parafie są tak rozległe, że mieszkańcy widzą kapłana na przykład raz w miesiącu. My mamy łaskę dostępności do sakramentów codziennie. Jeśli podczas spowiedzi rodzimy się dla przyszłości, to zarazem grzebiemy przeszłość. Paralityk z Ewangelii wraca do życia w dwójnasób. Wstaje z noszy i powstaje z grzechu. Każda spowiedź to powrót do prawdziwego życia, to powrót na drogę prowadzącą wprost do Zmartwychwstałego.

Myśl na dziś: Błądzenie – rzecz ludzka, trwanie w błędzie – diabelska. (Św. Augustyn)

17 stycznia, sobota
wspomnienie św. Antoniego, opata

Hbr 4,12–16; Ps 19; Mk 2,13–17

Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny Hbr 4,12

Na ścianie kamienicy spostrzegłem graffiti „Jezus żyje”. Prawie jak w czasach katakumb – pomyślałem i poszedłem dalej. Dlaczego ta najbardziej niesamowita na świecie wiadomość wcale mną nie poruszyła? Dlatego, że słyszałem ją już wielokrotnie, czy dlatego, że wciąż tak słabo rozumiem jej znaczenie? A może z obydwu powodów. Kształcimy się, Jezus żyje, budujemy domy, Jezus żyje, zakładamy rodziny, Jezus żyje, robimy zawodowe awanse, Jezus żyje, inwestujemy, Jezus żyje, czytamy setki książek i artykułów, Jezus żyje, podróżujemy po świecie… Niezależnie od tego, czy zostało nam sześćdziesiąt, trzydzieści czy dziesięć lat życia, zawsze byliśmy i jesteśmy na tej ziemi tylko wędrowcami. Dzięki Biblii – życiowemu kompasowi – wciąż trzymamy kurs na niebo.

Myśl na dziś: Jeśli pragniesz żyć, nie zatrzymuj swego życia dla siebie – ono musi głaskać inne brzegi i nawadniać inne ziemie. (Michel Quoist)

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.