Kalendarz Liturgiczny

Krzysztof Błażyca

|

GN 26/2007

publikacja 02.07.2007 10:59

2 lipca
Poniedziałek – dzień powszedni

Abraham zaś szedł z nimi, aby ich odprowadzić, a Pan mówił sobie: „Czyż miałbym zataić przed Abrahamem to, co zamierzam uczynić?”.
Spuszczam oczy, gdy słońce zbyt razi. Podobnie w konfrontacji z wymogami wiary, gdy szukam alternatywnych rozwiązań. Milszy mi cień. Niestety, stępia się moja wrażliwość. Przestaję odróżniać dobro od jego pozoru. Błądzę, odwróciwszy wzrok od Bożego światła. Choć Bóg objawił się nam czytelnie, jak Abrahamowi. Pozostaje mi ponownie wybrać: próba wiary czy wiara na próbę? Zaufanie czy kalkulacja?
Rdz 18,16–33; Ps 103; Mt 8,18–22, I tydzień psałterza

3 lipca
Wtorek – święto św. Tomasza Apostoła

Jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga. (...) W Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.
Dlaczego nasze domy nie zawsze są miejscem miłości, spotkania i dzielenia się sobą, lecz stają się sypialniami, jadłodajniami i zarzewiem konfliktów? – Z czym ci się kojarzy dom? – spytałem Ines. – Z tęsknotą ­– odpowiedziała. – I z uniżeniem Boga. Zechciał zamieszkać w nas, przez Ducha. Więc klękamy przed Nim, już wtedy, gdy oddajemy szacunek współdomownikowi.
Ef 2,19–22; Ps 117; J 20, 24–29

4 lipca
Środa – dzień powszedni

Bóg rzekł do Abrahama: „Niech ci się nie wydaje złe to, co Sara powiedziała o tym chłopcu i twojej niewolnicy”(...) Nazajutrz rano wziął Abraham chleb i bukłak z wodą i dał Hagar (...) i oddalił ją wraz z dzieckiem.
„Nasze małżeństwo jest pełne napięć. Mamy inne oczekiwania i wyobrażenia co do kształtu wspólnego życia”. Biskup Vilhelms słuchał młodych małżonków. Biskup zamyślił się. „Nie powiem, że będzie wam łatwiej. Będzie wam coraz... piękniej”. Trudno oddalić część siebie. Lecz jak inaczej uczynić w sobie miejsce dla drugiej osoby? Piękno za cenę wysiłku – naprawdę warto.
Rdz 21,5.8–20; Ps 34; Mt 8,28–34

5 lipca
Czwartek – wspomnienie dowolne św. Marii Goretti, dziewicy i męczennicy

Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze.
Nasze dziecko jest darem od Boga, mówią szczęśliwi rodzice. Cóż jednak mam, czego bym nie otrzymał? Dziecko jest też zaproszeniem, by stało się darem dla Boga. – Wasze dzieci nie są waszymi dziećmi. Są synami i córkami Życia, które pragnie istnieć. Rodzą się dzięki wam, lecz nie z was. I chociaż z wami przebywają, nie należą do was – pisał Kahlil Gibran.
Rdz 22,1–19; Ps 116a; Mt 9, 1–8

6 lipca
Piątek – wspomnienie bł. Marii Teresy Ledóchowskiej

Sara(...) zmarła (...) w kraju Kanaan. Abraham rozpoczynał obrzędową żałobę po Sarze, aby ją opłakiwać.
Widząc babcię, która dwa lata po śmierci dziadka wciąż roni po nim łzę, przekonuję się, że pogrzebać drugą osobę to wyraz miłości. Świadectwo wytrwania „w zdrowiu i chorobie”; stałości, którą nabywa się szczęśliwym trudem. Szkoda, że coraz więcej par odpada po drodze. Młodzi kochają się i chcą żyć razem. Starsi razem chcą odchodzić. A że Bóg przyjmuje pojedynczo...? Może po to właśnie, by miłość mogła wyrazić się w pełni – aż do śmierci...
Rdz 23,1–4.19/24,1–8.10.48.59.62–67 Ps 106 Mt 9,9–13

7 lipca
Sobota – dzień powszedni

Rebeka (...) rzekła do swego syna Jakuba: (...) przyrządzę smaczną potrawę dla twego ojca (...). Potem mu zaniesiesz, on zje i w zamian za to udzieli ci przed śmiercią błogosławieństwa.
Jakub wyrugował Ezawa. Brat zagrał nieczysto wobec brata przy pomocy matki. Nieciekawy przykład rodziny: podstęp, nieuczciwość, żerowanie na ślepocie starca. Jakub liczył się z ojcem. Zabiegał o błogosławieństwo. Czym dla mnie jest błogosławieństwo? Kropką po Mszy świętej? Okolicznościowym obyczajem? Progiem tajemnicy?
Rdz 27.1–5.15–29; Ps 135; Mt 9,14–17

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.