Na Kościół trzeba patrzeć z wiarą

GN 48/2022

publikacja 01.12.2022 00:00

Na pytanie, dlaczego wierzę w Kościół, odpowiadam krótko: ponieważ został założony przez Jezusa Chrystusa jako wspólnota, w której i dzięki której mogę osiągnąć zbawienie.

Dziś o Kościele mówi się najczęściej w kategoriach socjologicznych, czasem politycznych, prawie zawsze bez wiary. Ten sposób traktowania go – jako jednej z wielu funkcjonujących w społeczeństwie organizacji czy instytucji – spotyka się nie tylko w mediach. Tak jest postrzegany przez bardzo wielu współczesnych wierzących. A na Kościół trzeba patrzeć z wiarą – żeby zrozumieć, czym jest i po co istnieje. Kiedy patrzymy bez wiary, zaczynamy w niego wątpić i podważać sens jego istnienia.

Czym jest Kościół, wyjaśniają biblijne obrazy i symbole. W Ewangelii przyrównywany jest on między innymi do owczarni, trzody, winnicy, roli uprawnej, budowli Bożej... Określany jest też jako świątynia Ducha Świętego, Ciało Chrystusa czy Lud Boży. Z tych obrazów i symboli wynika, że Kościół ma charakter nadprzyrodzony, bo jego źródłem, początkiem, jest Bóg, który w nim mieszka i przez niego działa w świecie. – To rzeczywistość, która zrasta się z pierwiastków Boskiego i ludzkiego – z tego, co święte, i tego, co grzeszne, z tego, co jest widzialne, i tego, co niewidzialne – wyjaśnia bp Andrzej Czaja, profesor teologii, przewodniczący Komisji Duszpasterstwa KEP. – Jeśli na przykład mowa jest o Kościele jako trzodzie, to jej pasterzem jest Chrystus; jeśli mowa jest o owczarni, to Chrystus jest jej bramą; jeśli Kościół stanowi zalążek królestwa Bożego, Chrystus jest tu królem; jeśli Kościół jest budowlą Bożą, to Chrystus jest jej kamieniem węgielnym.

Oznacza to, że w widzialnej rzeczywistości Kościoła, na którą składają się ludzie, struktury, wymiar instytucjonalny (dlatego rzeczywistości bardzo niedoskonałej i niebezgrzesznej), obecna jest i działa łaska Boża, czyli rzeczywistość duchowa. Sobór Watykański II powie, że „Kościół jest w Chrystusie jakby sakramentem, czyli znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego” (LG 1). A Katechizm Kościoła Katolickiego doda: „Bycie sakramentem wewnętrznego zjednoczenia ludzi z Bogiem jest pierwszym celem Kościoła. Ponieważ komunia między ludźmi opiera się na zjednoczeniu z Bogiem, Kościół jest także sakramentem jedności rodzaju ludzkiego” (KKK 775). Żeby tę duchową rzeczywistość obecną w Kościele dostrzec, pojąć i przyjąć, potrzeba wiary. Biskup Andrzej Czaja ujmuje to tak: – Wiara w Kościół to konkretyzacja wiary w Boga, który nam się objawił jako Emmanuel (Bóg z nami). Słuszność zaś dawania wiary Kościołowi wynika z faktu, że jego nauczanie jest oparte na autorytecie Boga, na prawdzie przezeń objawionej.

Patrząc na Kościół bez wiary, zawsze będziemy mówili o nim tylko jako o gorzej lub lepiej zorganizowanej i zarządzanej doczesnej instytucji. I nigdy nie odnajdziemy w nim duchowej ojczyzny, w której czeka na nas kochający, zawsze gotowy do przebaczania Bóg.

Wiesława Dąbrowska-Macura

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.