Kalendarz Liturgiczny

GN 10/2006

publikacja 28.02.2006 13:52

I Tydzień Wielkiego Postu

6 marca
Poniedziałek – dzień powszedni

Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty. Nie wiem – rzekł rabbi Nahum – co to jest pobożny. Myślę jednak, że to pewno jakiś rodzaj odzieży: wierzch jest z pychy, podszewka ze złości, a wszystko zszyte nićmi smutku. Na czym polega prawdziwa pobożność? W dzisiejszym czytaniu Bóg aż pięciokrotnie podkreśla „Ja jestem Pan”. Dlaczego aż tyle razy?
Kpł 19,1–2;11–18; Ps 19; Mt 25,31–46, I tydzień psałterza

7 marca
Wtorek – wspomnienie dowolne świętych Perpetuy i Felicyty, męczennic

Słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne. Basia otworzyła Biblię: „Posyłam cię do ludu buntowników, którzy Mi się sprzeciwili. To ludzie o bezczelnych twarzach i zatwardziałych sercach. Nie bój się ich”. Czytała, ale nie wiedziała, o co chodzi. Gdy kilka lat później zaczęła ewangelizować więźniów, błyskawicznie przypomniała sobie tamte słowa. Sprawdziły się co do joty.
Iz 55,10–11; Ps 34; Mt 6,7–15

8 marca
Środa – wspomnienie św. Jana Bożego, zakonnika

Wstań, idź do Niniwy – wielkiego miasta. Niniwa była miastem „na trzy dni drogi”, a Jonasz przebiegł przez nie w ciągu jednego dnia. Nie zależało mu? Od początku uciekał przed Bogiem. Usiadł i czekał, aż ogień z nieba pochłonie grzeszników. A tu „pech”: nawrócili się. W tej księdze nie chodzi o nawrócenie Niniwy. Chodzi o nawrócenie Jonasza. O moje nawrócenie. Jak długo będę uciekał?
Jon 3,1–10; Ps 51; Łk 11,29–32

9 marca
Czwartek – dzień powszedni

Estera zdjęła szaty okazałe, przywdziała suknie smutku i żałoby. Błaganie upokorzonej Estery rozdziera niebo. Jej płacz przeszywa serce Boga. A On reaguje natychmiast. Pamiętam, jak zdumiałem się, gdy pewna sędziwa karmelitanka powiedziała: po kilkudziesięciu latach spędzonych za kratami wiem jedno: nie umiem się modlić. Szczerze modliłam się tylko wtedy, gdy cierpiałam. Wtedy mój krzyk docierał do nieba.
Est 14,1.3–5.12–14; Ps 138; Mt 7,7–12

10 marca
Piątek – dzień powszedni

Czyż tak bardzo mi zależy na śmierci występnego? Chrześcijanie zrobili wszystko, by wyjałowić Ewangelię; zanurzyli ją w neutralizującym płynie – woła Paul Evdokimov. – Stępione zostało wszystko, co uderzające, wykraczające poza zwyczaj, wstrząsające. Religia stała się nieszkodliwa, spłaszczona, grzeczna i rozsądna, a przez to niestrawna. Kościół nie jest już, jak w pierwszych wiekach, triumfalnym pochodem Życia przez cmentarze świata. Moje nawrócenie to nie przelewki. To sprawa życia lub śmierci.
Ez 18,21–28; Ps 130; Mt 5,20–26

11 marca
Sobota – dzień powszedni

Dziś uzyskałeś to, że Pan ci powiedział, iż będzie dla ciebie Bogiem. Najważniejsze słowo świata. Bóg jest „Bogiem dla mnie”. Rabini opowiadają, że nazwał się Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba, bo do każdego z nich przychodził inaczej. Nawet tak nieludzko oceniany przez nas Dekalog zaczyna się od słów: Jam jest Pan Bóg twój. Jam jest TWÓJ.
Pwt 26,16–19; Ps 119; Mt 5,43–48

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.