Kalendarz Liturgiczny

Katarzyna Solecka

|

GN 09/2006

publikacja 22.02.2006 15:31

VIII Tydzień Zwykły roku B

27 lutego
Poniedziałek – dzień powszedni

Wy bowiem jesteście przez wiarę strzeżeni mocą Bożą dla zbawienia, gotowego objawić się w czasie ostatecznym. „Popilnować” kogoś to znaczy zatroszczyć się o jego potrzeby. Zadbać o bezpieczeństwo, sytość i wygodę. Ostrzec w porę. Ochronić. Z wyprzedzeniem pomyśleć o tym, co będzie mu potrzebne, usłużyć. Mnie, dzięki Bogu, strzeże wiara. Czy aby na pewno?
1P 1,3–9; Ps 111; Mk 10,17–27, IV tydzień psałterza

28 lutego
Wtorek – dzień powszedni

Bądźcie jak posłuszne dzieci. Kiedy dzieci słuchają rodziców, obdarzają ich ogromnym kredytem zaufania. Uznają własną zależność, niewystarczalność swojego oglądu świata. Posłuszeństwo rodzicom ma gwarantować dzieciom bezpieczną przestrzeń – by mogły się rozwijać, odkrywać świat, bawić się – być dzieckiem właśnie.
1P 1,10–16; Ps 98; Mk 10,28–31

1 marca
Środa – Środa Popielcowa

Przeto i teraz jeszcze… To tak, jakbyśmy dostali kolejną szansę. Na przekór znużeniu. Na przekór temu, że doskonale znamy samych siebie: notoryczne uchybienia, skutki powtarzalnych błędów, to, z czym nie radzimy sobie od zawsze. Rozedrzeć serce, nie szatę – zmienić coś we własnym wnętrzu, nawet jeśli nie zobaczą tego inni.
Jl 2,12–18; Ps 51; 2 Kor 5,20–6,3; Mt 6,1–6.16–18

2 marca
Czwartek – dzień powszedni

Patrz! Kładę przed tobą… Bóg wymaga ode mnie jasnej odpowiedzi. Wymaga przejrzystości i zasadniczej odwagi (by porzucić dotychczasowe ścieżki, nawet zawrócić z drogi). Tu nie można się wymówić (że nie o mnie chodzi), ani targować (że muszę się zastanowić, że jeszcze mam czas). Istnieję, to znaczy – cokolwiek robię, gdziekolwiek jestem, zawsze – wybieram życie albo śmierć..
Pwt 30,15–20; Ps 1; Łk 9,22–25

3 marca
Piątek – dzień powszedni

Rozerwać kajdany zła, rozwiązać więzy niewoli, wypuścić wolno uciśnionych i wszelkie jarzmo połamać. Tym razem nie inni mają to zrobić dla mnie, ale ja mam to zrobić im. „Onych” znam doskonale. Są gorsi, głupi, ograniczeni, patrzę na nich z góry – potrafię przywołać w pamięci ich nazwiska i twarze. Moja złość, lekceważenie, pogarda – wiążą mnie razem z nimi, przygniatają.
Iz 58,1–9; Ps 51; Mt 9,14–15

4 marca
Sobota – święto św. Kazimierza Królewicza

Postanowiłem bowiem wprowadzić [mądrość] w czyn, zapłonąłem gorliwością o dobro i nie doznałem wstydu. Choć raz zrobić to, o czym rozprawiałam tyle razy. Choć raz zapłonąć – i sparzyć się, okazać się naiwnym, robiąc coś dobrego, zbytnio ufając. Choć raz się nie wstydzić – głośno nazwać grzech grzechem, łaskę łaską.
Syr 51,13–20 Ps 16; Łk 12,35–40

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.